PŚ Pań Klingenthal: Marita Kramer z dwunastym triumfem, Kinga Rajda z punktami

Marita Kramer kontynuuje znakomitą passę nokautujących skoków. Tym razem Austriaczka okazała się najlepsza w sobotnim konkursie Pucharu Świata w Klingenthal, odnosząc jednocześnie swoje dwunaste zwycięstwo w karierze. Po raz pierwszy tej zimy po punkty do klasyfikacji generalnej cyklu sięgnęła Polka, Kinga Rajda.

To był kolejny dzień należący do Marity Kramer. Austriaczka najpierw wygrała kwalifikacje do sobotniego konkursu na Vogtland Arenie (K-125 / HS-140), a później objęła prowadzenie w pierwszej serii konkursowej, skacząc 137 metrów. Już na półmetku konkursu, 20-letnia Austriaczka miała 13,1 punktu przewagi nad drugą zawodniczką. W finale liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z obniżonej belki uzyskała 134 metry i nie pozostawiając rywalkom złudzeń odniosła swój dwunasty triumf w karierze. Jednocześnie dla podopiecznej trenera Haralda Rodlauera było to już piętnaste podium elity w sportowym dorobku.

Patrząc na wielką formę Kramer, można się było spodziewać, że pozostałe zawodniczki powalczą jedynie o drugi i trzeci stopień podium. Najlepsza z „reszty świata” okazała się Silje Opseth. 22-letnia Norweżka w obu próbach lądowała na 130. metrze i dzięki temu po raz dwunasty w karierze wskoczyła pucharowe „pudło”. O ile jednak wczoraj do zwycięskiej Austriaczki zabrakło jej zaledwie 2,6 punktu, tak dzisiaj strata wyniosła już aż 21,3 punktu. Miejsce zajmowane już po pierwszej rundzie zdołała utrzymać także Katharina Althaus, która w konkursowych próbach osiągała 129,5 i 127 metrów. W przypadku 25-letniej Niemki oznaczało to już 33. podium zawodów PŚ na koncie.

Tuż za podium wylądowała Sara Takanashi, która po pierwszej rundzie była piąta ze 125,5 metrową odległością. W finale poszybowała aż 140 metrów, lądując zaledwie metr od żeńskiego rekordu skoczni. To wystarczyło jednak do awansu tylko o jedną pozycję. Tym samym utytułowana Japonka kontynuuje bardzo rzadko spotykaną u niej serię konkursów ukończonych poza czołową trójką. Na piątej pozycji wylądowała dzisiaj najlepsza ze Słowenek, Ursa Bogataj (129,0 / 130,0 m), a czołową szóstkę uzupełniła najbardziej doświadczona w stawce, 38-letnia Austriaczka Daniela Iraschko-Stolz (115,0 / 131,0 m).

Dobrą wiadomością dla polskich skoków narciarskich kobiet był występ Kingi Rajdy. Po pięciu konkursach bez żadnej naszej reprezentantki w serii finałowej, dziś 20-latka przełamała tę niekorzystną passę. W pierwszej serii skok na 105 metrów zapewnił jej awans do finału z 30. pozycji. W drugiej rundzie Polka lądowała co prawda bliżej (103,0 m), jednak ostatecznie pozwoliło to jej zakończyć rywalizację na 29. miejscu.

Po zawodach w niemieckim Klingenthal, zdecydowaną liderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Marita Kramer, która zgromadziła już 530 punktów. Drugie miejsce zajmuje Katharina Althaus (381 pkt), a trzecie Ursa Bogataj (335 pkt). Kinga Rajda z dorobkiem 2 punktów jest na 44. lokacie. W Pucharze Narodów przewodzą Austriaczki (1233 pkt), przed Słowenkami (1098 pkt) i Niemkami (624 pkt). Polki dzięki dzisiejszej zdobyczy Rajdy, zamykają stawkę na 15. pozycji.

Klasyfikacja PŚ Pań 2021/2022 >>>
Klasyfikacja PN Pań 2021/2022 >>>

Kolejny konkursy narciarskiej elity kobiet odbędzie się 17 grudnia na normalnej skoczni HS-98 w austriackim Ramsau.

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Bartosz Leja,
informacja własna