You are currently viewing Czas na przedświąteczny Engelberg. Jak Polacy radzili sobie na Gross-Titlis-Schanze?
Adam Małysz, Kamil Stoch i Jan Ziobro (fot. Julia Piątkowska, Bartosz Leja)

Czas na przedświąteczny Engelberg. Jak Polacy radzili sobie na Gross-Titlis-Schanze?

Od wielu lat polscy kibice z niecierpliwieniem wyczekują zawodów na Gross-Titlis-Schanze w Engelbergu. To właśnie w Szwajcarii Biało-Czerwoni odnosili wielkie sukcesy i często po niemrawym początku sezonu to właśnie tam nabierali właściwego rozpędu. Polscy skoczkowie stawali tam aż dwudziestokrotnie na podium, a po triumfy sięgali tam Adam Małysz, Jan Ziobro i Kamil Stoch. Czy i tym razem nasi reprezentanci odwrócą w Kraju Helwetów niekorzystny trend?

 

Stoch Kamil Engelberg.2016.podium fot.Julia .Piatkowska 300x200 - Czas na przedświąteczny Engelberg. Jak Polacy radzili sobie na Gross-Titlis-Schanze?
Kamil Stoch (fot. Julia Piątkowska)

Lista Polaków punktujących w Engelbergu jest bardzo długa, ponieważ pierwsze zawody na Gross-Titlis-Schanze odbyły się już w 1980 roku. Początkowo FIS wyznaczał różne terminy konkursów, ale od 2001 roku rywalizacja odbywa się regularnie w grudniu. W Szwajcarii punktowało aż dwudziestu reprezentantów Polski. Dodatkowo tyle razy Biało-Czerwoni stawali też tam na „pudle”. Dwukrotnie zawody wygrywał Kamil Stoch (w 2013 i 2019 roku), a po jednym triumfie mają Adam Małysz oraz Jan Ziobro.

Z wielkim sentymentem należy wspominać 2013 rok. Wtedy miał miejsce jeden z najlepszych (pod względem zdobytych punktów) weekendów w historii polskich skoków narciarskich. W sobotę najlepszym spośród całej stawki był Jan Ziobro, a dzień później na najwyższym stopniu podium uplasował się Kamil Stoch. Dodatkowo, podczas sobotniej rywalizacji drugie miejsce zajął skoczek nazywany Rakietą z Zębu, a nazajutrz trzeci był zawodnik ze Spytkowic. Jak się później okazało, były to jedyne miejsca w czołowej trójce podczas całej kariery Ziobry. Solidnie zaprezentował się wtedy także Piotr Żyła, który kończył zmagania na szóstej i jedenastej pozycji.

Do tej pory najlepiej punktującym polskim skoczkiem w Engelbergu jest Kamil Stoch. 34-letni zawodnik zgromadził na swoim koncie aż 1110 punktów. Drugi w zestawieniu jest Adam Małysz (864 pkt), a trzeci Piotr Żyła (501 pkt). Czwarta lokata przypada Dawidowi Kubackiemu (274 pkt), a czołową piątkę uzupełnia Jan Ziobro (171 pkt). Warto podkreślić świetny dorobek punktowy skoczków z Zębu i Wisły. Na ten wynik złożyła się równa forma przez wiele sezonów. Czterokrotny medalista igrzysk olimpijskich łącznie pięć razy stawał na „pudle”, a Stoch podwoił jego wyczyn. Tylko nieco mniej podiów w dorobki ma Żyła, który trzykrotnie meldował się tam na podium.

Zyla Kobayashi Stoch Engelbergpodium2konkurs fot.MariaGrzywa 300x200 - Czas na przedświąteczny Engelberg. Jak Polacy radzili sobie na Gross-Titlis-Schanze?
Żyła, Kobayashi i Stoch na podium w Engelbergu (fot. Julia Piątkowska)

Co ciekawe, zawody na Gross-Titlis-Schanze nigdy nie zostały odwołane z powodu zbyt silnych podmuchów wiatru. W ponad czterdziestoletniej historii tylko cztery konkursy nie doszły do skutku, jednak było to spowodowane niedoborem lub… nadmiarem śniegu. Oficjalnymi rekordzistami obiektu są Słoweniec Domen Prevc i Japończyk Ryoyu Kobayashi. Obaj skoczkowie wylądowali na 144. metrze, odpowiednio w 2016 i 2018 roku. Mimo tego autorem najdłuższego udokumentowanego skoku w Engelbergu jest Kamil Stoch. Przed rokiem podopieczny trenera Michala Doležala podczas jednego ze skoków treningowych, pofrunął aż na 146. metr!

Dobrą informacją jest fakt, że pod Gross-Titlis-Schanze będą mogli pojawić się w czasie tego weekendu kibice. W Szwajcarii obowiązuje „reguła 3G”, zgodnie z którą należy być zaszczepionym lub ozdrowieńcem oraz przedstawić negatywny wynik testu na obecność koronawirusa. Zawody zarówno w sobotę i niedzielę rozpoczną się o godzinie 16:00. Telewizyjna transmisja w TVN, Eurosporcie 1 i na platformie Player.pl. Więcej o zawodach w Engelbergu >>>

 

Polacy w konkursach PŚ rozegranych w Engelbergu w ostatnich dziesięciu sezonach:

17 grudnia 2011 r.
12. Kamil Stoch
16. Piotr Żyła

40. Stefan Hula
44. Jan Ziobro
46. Maciej Kot

18 grudnia 2011 r.
2. Kamil Stoch

33. Stefan Hula
39. Maciej Kot
42. Piotr Żyła

15 grudnia 2012 r.
2. Kamil Stoch

9. Dawid Kubacki
17. Maciej Kot
23. Krzysztof Miętus
28. Klemens Murańka
36. Piotr Żyła

16 grudnia 2012 r.
13. Maciej Kot

14. Kamil Stoch
17. Dawid Kubacki
31. Krzysztof Miętus
37. Piotr Żyła
40. Klemens Murańka

21 grudnia 2013 r.
1. Jan Ziobro

2. Kamil Stoch
6. Piotr Żyła
7. Klemens Murańka
17. Dawid Kubacki
21. Maciej Kot

22 grudnia 2013 r.
1. Kamil Stoch

3. Jan Ziobro
11. Piotr Żyła
17. Dawid Kubacki
19. Maciej Kot
24. Klemens Murańka

20 grudnia 2014 r.
20. Jan Ziobro

24. Piotr Żyła
28. Dawid Kubacki
38. Klemens Murańka

21 grudnia 2014 r.
15. Piotr Żyła

34. Stefan Hula
36. Jan Ziobro
40. Klemens Murańka

19 grudnia 2015 r.
20. Kamil Stoch

22. Stefan Hula
27. Andrzej Stękała
35. Dawid Kubacki
41. Klemens Murańka
45. Piotr Żyła

20 grudnia 2015 r.
26. Kamil Stoch

28. Klemens Murańka
30. Maciej Kot
32. Stefan Hula
34. Dawid Kubacki
38. Andrzej Stękała
42. Piotr Żyła

17 grudnia 2016 r.
9. Kamil Stoch

12. Maciej Kot
16. Stefan Hula
20. Piotr Żyła
22. Dawid Kubacki
32. Aleksander Zniszczoł
43. Klemens Murańka

18 grudnia 2016 r.
2. Kamil Stoch

9. Piotr Żyła
15. Maciej Kot
18. Dawid Kubacki
36. Stefan Hula
44. Klemens Murańka
46. Aleksander Zniszczoł

16 grudnia 2017 r.
3. Kamil Stoch

8. Dawid Kubacki
10. Piotr Żyła
17. Maciej Kot
22. Stefan Hula
34. Jakub Wolny

17 grudnia 2017 r.
2. Kamil Stoch

7. Piotr Żyła
13. Stefan Hula
16. Maciej Kot
20. Dawid Kubacki
24. Jakub Wolny

15 grudnia 2018 r.
2. Piotr Żyła

9. Kamil Stoch
13. Dawid Kubacki
26. Maciej Kot
31. Stefan Hula
41. Jakub Wolny

16 grudnia 2018 r.
2. Piotr Żyła

3. Kamil Stoch
5. Dawid Kubacki
22. Jakub Wolny
27. Stefan Hula
42. Maciej Kot

21 grudnia 2019 r.
1. Kamil Stoch

8. Piotr Żyła
22. Dawid Kubacki
25. Stefan Hula
34. Maciej Kot
39. Klemens Murańka

22 grudnia 2019 r.
9. Kamil Stoch

25. Stefan Hula
33. Piotr Żyła
35. Maciej Kot
44. Klemens Murańka
47. Dawid Kubacki
52. Jakub Wolny

19 grudnia 2020 r.
2. Kamil Stoch

5. Piotr Żyła
7. Andrzej Stękała
9. Dawid Kubacki
25. Aleksander Zniszczoł
34. Klemens Murańka

20 grudnia 2020 r.
3. Piotr Żyła

7. Kamil Stoch
8. Dawid Kubacki
15. Andrzej Stękała
22. Klemens Murańka
48. Aleksander Zniszczoł

 

Pucharowe punkty Polaków wywalczone na Gross-Titlis-Schanze:

  1. Kamil Stoch, 1110 pkt
  2. Adam Małysz, 854 pkt
  3. Piotr Żyła, 501 pkt
  4. Dawid Kubacki, 274 pkt
  5. Jan Ziobro, 171 pkt
  6. Maciej Kot, 129 pkt
  7. Stefan Hula, 109 pkt
  8. Piotr Fijas, 72 pkt
  9. Wojciech Skupień, 64 pkt
  10. Klemens Murańka, 58 pkt
  11. Andrzej Stękała, 56 pkt
  12. Stanisław Bobak, 32 pkt
  13. Robert Mateja, 23 pkt
  14. Krzysztof Miętus, 20 pkt
  15. Jakub Wolny, 16 pkt
  16. Tomisław Tajner, 10 pkt
  17. Marcin Bachleda, 10 pkt
  18. Aleksander Zniszczoł, 6 pkt
  19. Jan Kowal, 4 pkt
  20. Łukasz Rutkowski, 4 pkt

* w sezonach 1979/1980–1992/1993 skoczkom przyznawano punkty za miejsca 1-15. W naszym zestawieniu założyliśmy „obecne liczenie punktów” (za miejsca 1-30).

 

Miejsca Polaków na podium PŚ w Engelbergu:

11 stycznia 1997 r. – Adam Małysz (3. miejsce)
16 grudnia 2001 r. – Adam Małysz (1. miejsce)
16 grudnia 2006 r. – Adam Małysz (3. miejsce)
18 grudnia 2010 r. – Adam Małysz (2. miejsce)
19 grudnia 2010 r. – Adam Małysz (3. miejsce)
18 grudnia 2011 r. – Kamil Stoch (2. miejsce)
15 grudnia 2012 r. – Kamil Stoch (2. miejsce)
21 grudnia 2013 r. – Jan Ziobro (1. miejsce), Kamil Stoch (2. miejsce)
22 grudnia 2013 r. – Kamil Stoch (1. miejsce), Jan Ziobro (3. miejsce)
18 grudnia 2016 r. – Kamil Stoch (2. miejsce)
16 grudnia 2017 r. – Kamil Stoch (3. miejsce)
17 grudnia 2017 r. – Kamil Stoch (2. miejsce)
15 grudnia 2018 r. – Piotr Żyła (2. miejsce)
16 grudnia 2018 r. – Piotr Żyła (2. miejsce), Kamil Stoch (3. miejsce)
21 grudnia 2019 r. – Kamil Stoch (1. miejsce)
19 grudnia 2020 r. – Kamil Stoch (2. miejsce)
20 grudnia 2020 r. – Piotr Żyła (3. miejsce)

 

Gabriel Bartelmus,
informacja własna

 

Dodaj komentarz