You are currently viewing Austriacy zaatakują z drugiego szeregu? Widhölzl liczy na Krafta, ale nie chce wywierać presji
Stefan Kraft (fot. Julia Piątkowska)

Austriacy zaatakują z drugiego szeregu? Widhölzl liczy na Krafta, ale nie chce wywierać presji

Trener austriackiej kadry skoczków Andreas Widhölzl mający w perspektywie 70. Turniej Czterech Skoczni postanowił zaufać tym samym zawodnikom, którzy kilka dni temu rywalizowali w szwajcarskim Engelbergu. Tym samym w niemieckiej części prestiżowej imprezy na pewno pojawią się Stefan Kraft i Jan Hörl, którzy tej zimy meldowali się już na podium, i z którymi austriaccy kibice wiążą z pewnością największe nadzieje.

 

Początek obecnego sezonu zimowego jest dla austriackich skoczków zdecydowanie bardziej obiecujący, niż ten sprzed roku. Mimo, że wtedy świetnie spisywał się Daniel Huber, który kończył zmagania na podium, a ponadto drużynowo wygrali oni inauguracyjny konkurs w Wiśle, to późniejsze przypadki koronawirusa i konieczność sięgania trenerów do głębokiego zaplecza spowodowały, że pucharowi rywale mocno im odjechali. Tym razem Austriacy nie są może póki co głównymi faworytami najważniejszych imprez, to kilkukrotnie zasygnalizowali już tkwiący w nich wielki potencjał.

Mimo pojedynczych wpadek i nieco nierównej dyspozycji w poszczególnych seriach konkursowych, już w drugim listopadowym konkursie w Niżnym Tagile na podium wskoczył Stefan Kraft. Mimo tego, że utytułowany 28-latek nie przebrnął pierwszych kwalifikacji tej zimy, to później do pierwszego podium w sezonie dołożył kolejne w Wiśle, a także zwycięstwo w Klingenthal. Ponadto w pierwszej „drużynówce” sezonu na skoczni im. Adama Małysza to właśnie Austriacy wywalczyli zwycięstwo, a przed polską publicznością z premierowego triumfu cieszył się Jan Hörl. Spoglądając też na bardzo regularnie punktującego „weterana”, 36-letniego Manuela Fettnera i Daniela Hubera, któremu jak się wydaje potrzeba jednego, konkretnego przełamania, aby zagościć w czołówce, trener Widhölzl może z nadzieją spoglądać w przyszłość. Nie można zapominać też o 19-letnim juniorze Danielu Tschofenigu, który przebojem wdarł się do austriackiej kadry, a ostatnio w Engelbergu zamknął nawet czołową dziesiątkę. Z większym niedosytem austriaccy kibice mogą spoglądać właściwie na mocno przeciętne starty Philippa Aschenwalda, a także na Ulricha Wohlgenannta, który po znakomitym początku sezonu w „drugoligowym” Pucharze Kontynentalnym, w Pucharze Świata nie poradził sobie ostatnio tak dobrze.

Mimo tego, Andreas Widhölzl decydując o nominacjach na niemiecką część Turnieju Czterech Skoczni, postawił właśnie na wymienioną powyżej siódemkę. O wyborze zawodników miały też zdecydować treningi Austriaków na skoczni Bergisel w Innsbrucku, która będzie zresztą areną trzeciego konkursu tournée. – Sporo eksperymentowaliśmy i mówiąc ogólnie, zrobiliśmy duży krok do przodu – stwierdził 45-letni szkoleniowiec w rozmowie z portalem Krone.at, twierdząc jednocześnie, że testy nie dotyczyły nowych rozwiązań sprzętowych. – To była bardziej analiza, co można zrobić lepiej pod kątem technicznym. Jesteśmy w pucharowej trasie od 17 listopada, więc chodziło bardziej o spokojniejsze poskakanie – dodał.

Widhölzl, który sam wygrał 48. edycję Turnieju Czterech Skoczni w sezonie 1999/2000, zauważył, że choć jego podopieczni nie należą do głównych faworytów 70. odsłony imprezy, to ma bardzo dobre przeczucia w kwestii dyspozycji Stefana Krafta – Nie chcę jednak wywierać na nim presji i twierdzić, że musi wygrać – zaznacza. Przypomnijmy, że to właśnie Kraft jest ostatnim Austriakiem, który sięgnął po Złotego Orła. Dokonał tego w sezonie 2014/2015. Wówczas drugie miejsce zajął Michael Hayböck, który wskoczył na najniższy stopień podium jeszcze rok później. Od tego czasu żadnemu z austriackich zawodników nie udało się znaleźć w czołowej trójce TCS. Samego Hayböcka, który wrócił niedawno na skocznię po operacji przepukliny kręgosłupa, możemy się spodziewać z powrotem na pucharowej trasie prawdopodobnie w austriackiej części noworocznych zmagań.

 

Skład reprezentacji Austrii na niemiecką część Turnieju Czterech Skoczni:

  • Stefan Kraft (5. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Jan Hörl (10. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Manuel Fettner (16. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Daniel Huber (19. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Philipp Aschenwald (30. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Daniel Tschofenig (31. miejsce w PŚ 2021/2022),
  • Ulrich Wohlgenannt (nieklasyfikowany).

 

Program PŚ / TCS w Oberstdorfie:

  • 28 grudnia 2021 r. (wtorek):
    • 14:15 – oficjalny trening,
    • 16:30 – kwalifikacje.
  • 29 grudnia 2021 r. (środa):
    • 15:00 – seria próbna,
    • 16:30 – konkurs indywidualny.

Program PŚ / TCS Garmisch-Partenkirchen:

  • 31 grudnia 2021 r. (piątek):
    • 11:45 – oficjalny trening,
    • 14:00 – kwalifikacje.
  • 1 stycznia 2022 r. (sobota):
    • 12:30 – seria próbna,
    • 14:00 – konkurs indywidualny.

 

Bartosz Leja,
źródło: Laola1.at / Krone.at

 

Dodaj komentarz