You are currently viewing Humor za progiem #8: Nieregulaminowe buty, „wojna” z Horngacherem i… niewłaściwy lot Polaków do Pekinu
Piotr Żyła (fot. Julia Piątkowska)

Humor za progiem #8: Nieregulaminowe buty, „wojna” z Horngacherem i… niewłaściwy lot Polaków do Pekinu

Miniony weekend w Willingen przyniósł sporo nieoczekiwanych zwrotów akcji i sensacji, które w głównej mierze spowodowane były dyskwalifikacją polskich zawodników. Po raz ostatni przed Igrzyskami Olimpijskimi rzućmy okiem na to, co działo się na „małym mamucie”. 

 

Zacznijmy od rzeczy dobrych! Piątkowe kwalifikacje, w których wygrał Kamil Stoch, przywróciły w sercach kibiców i zawodników nadzieję na dobre wyniki. 

 

Czyżby Kamil „łowca wazonów” przypomniał sobie o zbliżających się najważniejszych momentach sezonu?

 

Z pewnością wiele osób zaczęło już podejmować pewne decyzje w imieniu „Rakiety z Zębu”. 

 

A Sandro Pertile jeszcze niedawno sugerował wizytę w Częstochowie… Czyżby w trakcie treningów w Zakopanem udali się jednak gdzie indziej? 

 

Stefan Horngacher i 500 franków szwajcarskich. Co tu dużo mówić… 

 

Znaczna część osób w kwestii wyjaśnienia zaistniałej sytuacji polega na Adamie Małyszu.

 

A całe zamieszanie przez nieregulaminowe buty…

 

… które zostały mocno wyszególnione przez operatorów następnego dnia.

 

Czy Polacy pójdą za ciosem? 

 

W Willingen znowu było wietrznie, a co za tym idzie – loteryjnie. Chyba już tradycyjnie polscy zawodnicy nie mieli szczęścia do warunków. 

 

W poniedziałkowy poranek głównie użytkownicy Twittera przez kilka godzin śledzili lot polskich skoczków do Pekinu. Jak się okazało, Biało-Czerwoni w tym czasie wciąż znajdowali się w Niemczech, a w swoją podróż wyruszyli dopiero po południu. 

 

Kombinezony polskich skoczków również zwróciły sporą uwagę. 

 

Thomas Lackner przeszedł… sporą zmianę między seriami

 

Podczas konkursu drużyn mieszanych w gnieździe trenerskim zrobiło się niemałe zamieszanie. 

 

Panie osiągały w Willingen niebotyczne odległości. Czy konkursami na „małym mamucie” przybliżyły się do lotów narciarskich? A rekord Klimka Murańki kilkukrotnie był zagrożony. 

 

 

zebrały Anna Fergisz i Ewa Skrzypiec,
źródło: Twitter

 

Dodaj komentarz