You are currently viewing Antti Aalto odbudowuje utraconą pewność siebie:  „To był dla mnie bardzo ciężki czas”
Antti Aalto (fot. Julia Piątkowska)

Antti Aalto odbudowuje utraconą pewność siebie: „To był dla mnie bardzo ciężki czas”

Antti Aalto po słabym sezonie w Pucharze Świata zaczął prezentować bardzo dobre skoki na skoczni olimpijskiej w Zhangjiakou. 26-letni Fin zajął wysokie 12. miejsce i jak sam przyznaje powoli odbudowuje utraconą tej zimy pewność siebie. – Przez słabą formę jaką prezentowałem w Pucharze Świata straciłem sporo pewności siebie. To był dla mnie bardzo ciężki czas – mówi w rozmowie ze SkokiPolska po konkursie na skoczni normalnej.

 

Słaby sezon Anttiego Aalto w Pucharze Świata i wyskok formy na igrzyskach

Antii Aalto Oberstdorf2021 fotJuliaPiatkowskanew 300x200 - Antti Aalto odbudowuje utraconą pewność siebie:  "To był dla mnie bardzo ciężki czas"
Antti Aalto (fot. Julia Piątkowska)

Sezon olimpijski dla 26-letniego skoczka nie układał się dobrze. W Pucharze Świata Aalto wiele razy nie kwalifikował się do konkursu, a punkty pierwszoligowego cyklu zdołał zdobyć zaledwie raz w Titisee-Neudstadt. Wszystkich kibiców skoków narciarskich pozytywnie zaskoczyły więc jego skoki treningowe na normalnym obiekcie w Zhangjiakou, gdzie ani razu nie wypadł poza czołową dwudziestkę, a kilka razy zdołał nawet uplasować się w najlepszej dziesiątce. Równie dobrze wyglądały jego próby konkursowe na obiekcie normalnym. Na półmetku rywalizacji zajmował wysokie dziesiąte miejsce, a ostatecznie zawody ukończył na znakomitej, jak na realia tego sezonu, dwunastej pozycji. Co było przyczyną tak dużej poprawy formy Fina? – Myślę, że moje skoki w Zhangjiakou wyglądają dużo lepiej niż przez resztę sezonu, dlatego, że  treningi, które odbyliśmy w Finlandii tuż przed igrzyskami były po prostu dobre. Mieliśmy inny program treningowy, który bardziej mi podpasował. W ostatnich tygodniach zacząłem oddawać lepsze skoki, co dało mi zdecydowanie więcej pewności siebie. Pomógł mi też weekend w Pucharze Kontynentalnym w Ruce, gdzie udało mi się oddać kilka dalekich prób. To była dobra decyzja, aby się wycofać i tam wystartować – stwierdza Aalto. 

Słaba forma jaką prezentował Aalto w Pucharze Świata była dosyć negatywną niespodzianką dla wszystkich kibiców fińskiego skoczka. Wydawało się, że całkiem solidnie przepracowane lato, w tym dobre występy w Letniej Grand Prix przełożą się na równie dobrą zimę w wykonaniu reprezentanta klubu Kiteen Urheilijat. 26-latek od samej inauguracji w Niżnym Tagile nie przypominał jednak samego siebie, a w Rosji nie zdołał ani razu uzyskać kwalifikacji do konkursu głównego. Taka sama sytuacja przydarzyła się mu jeszcze czterokrotnie, a słabe występy reprezentanta kraju Suomi sprawiły, że został wycofany z Pucharu Świata. Co działo się pomiędzy letnim okresem przygotowawczym a startem zimy? Co wywołało takie problemy u fińskiego zawodnika? – Po dobrym letnim okresie przygotowawczym zacząłem mieć problemy z techniką, a moja forma fizyczna też nie była najlepsza. Niektóre rozwiązania sprzętowe funkcjonowały dla mnie zbyt dobrze. W związku z tym musieliśmy dokonać pewnych zmian w tych kwestiach – mówi skoczek w rozmowie ze SkokiPolska.

 

Utrata pewności siebie i trudniejszy czas w karierze 26-latka

Antti Aalto Zakopane2021lot fot.JuliaPiatkowska 300x200 - Antti Aalto odbudowuje utraconą pewność siebie:  "To był dla mnie bardzo ciężki czas"
Antti Aalto (fot. Julia Piątkowska)

Słabe wyniki odbiły się nie tylko na formie fizycznej, ale również na formie psychicznej zawodnika. Antti Aalto przyznaje, że dyspozycja jaką prezentował w Pucharze Świata mocno go przybiła, przez co utracił dużo pewności siebie, którą miał na skoczni. W rozmowie z fińskimi mediami przyznał, że starał się jednak nie przestawać wierzyć w swoje umiejętności. Również w pozytywnym nastawieniu 26-latek widzi jedną z przyczyn wyskoku swojej formy. Czy dwunaste miejsce na skoczni normalnej w Zhangjiakou sprawi, że Fin powróci do stabilnej formy? – Zachorowania u Niko i Eetu sprawiły, że trochę stresowałem się tym, że ja też mogłem dostać pozytywny wynik na obecność koronawirusa. Myślałem o tym, ale próbowałem się skupić na rzeczach, na które miałem wpływ i które mogłem samemu poprawić. Większa wiara w siebie i w moje możliwości była jedną z przyczyn moich lepszych skoków w Chinach. Przez słabą formę jaką prezentowałem w Pucharze Świata straciłem sporo pewności siebie. To był dla mnie bardzo ciężki czas, ale ma szczęście udało nam się to jakoś przeanalizować razem z trenerami i pomogło mi to wrócić na dobre tory. Na ten moment ten wynik sprawia, że czuje się bardzo dobrze. To dwunaste miejsce udowodniło mi to, że jestem na dobrej drodze i z pewnością to jeden z najważniejszych występów w mojej karierze – przyznaje reprezentant kraju tysiąca jezior. 

Skoki na obiekcie normalnym w chińskim Zhangjiakou przypominają te, które Fin oddawał w pamiętnym dla siebie sezonie 2018/2019. Tamtej zimy kilkukrotnie udało mu się wskoczyć do czołowej dziesiątki zawodów Pucharu Świata, a w klasyfikacji generalnej cyklu zajął 25. lokatę. Czy próby z igrzysk olimpijskich są już bliskie temu co skoczek z Kitee prezentował kilka lat temu? Jakie cele stawia sobie na resztę sezonu? – Wydaje mi się, że te ostatnie skoki były już naprawdę blisko tych najlepszych jakie prezentowałem w sezonie 2018/2019. Ale oczywiście nadal chcę stać się lepszym i walczyć o miejsca w ścisłej czołówce. Przez resztę sezonu chcę po prostu dać z siebie wszystko, pokazać moje najlepsze skoki i pozostać w pełni zdrowym na pozostałe konkursy – kończy swoją wypowiedź Antti Aalto.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Antti Aalto (@antti.aalto)

 

Weronika Brodowska,
informacja własna

Dodaj komentarz