PŚ Lahti: Wspólne zwycięstwo Graneruda i Kobayashiego, Kubacki siódmy

Po bardzo zaciętym pojedynku o zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata w Lahti, zarówno Halvor Egner Granerud oraz Ryoyu Kobayashi zgromadzili po 278 punktów i ex aequo okazali się najlepsi. Skład podium uzupełnił Austriak Stefan Kraft. Najwyżej skalsyfikowanym Polakiem okazał się Dawid Kubacki, który zajął siódme miejsce.

Po pierwszej serii na czele stawki plasował się Halvor Egner Granerud, który skoczył 127 metrów. Zwycięzca kwalifikacji był dzisiaj jednym z głównych faworytów do zwycięstwa. W finale w imponujący sposób zaatakował jednak piąty na półmetku Ryoyu Kobayashi, który do 125 metrowej odległości dołożył aż 130,5 metrowy skok. Japończyk wyprzedzał kolejnych rywali, aż do momentu, w którym na skoczni po raz drugi pojawił się Norweg. Skoczek z Kraju Wikingów poszybował 128,5 metra i po chwili okazało się, że zgromadził 278 punktów, czyli tyle samo ile zawodnik z Kraju Kwitnącej Wiśni. Wspólne zwycięstwo 25-latków było znakomitym zwieńczeniem bardzo ciekawej niedzielnej rywalizacji dominatorów z ostatnich kilku sezonów. Dla Graneruda było to już 13. zwycięstwo i 23. pucharowe podium w karierze. Kobayashi wygrał już po raz 27. i jednocześnie zanotował 44. podium PŚ w sportowym dorobku. Ponadto Japończyk odzyskał prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Z dalszej pozycji zaatakował także zwycięzca piątkowego konkursu, Stefan Kraft. Austriak, który w pierwszej rundzie skoczył 124 metry i był siódmy, w finale poszybował 128 metrów. To pozwoliło 28-latkowi wywalczył już 77. pucharowe podium. W czołowej szóstce zmieściło się jeszcze dwóch kolejnych podopiecznych trenera Andreasa Widhölzla. Czwarty był Ulrich Wohlgenannt (129,0 / 124,0 m), dla którego był to najlepszy wynik w karierze, a szósty wicemistrz olimpijski Manuel Fettner (130,5 / 124,0 m). Ponadto Austriaków przedzielił jeszcze Niemiec Karl Geiger (125,5 / 123,5 m), który jednak po własnym piątym miejscu i zwycięstwie Kobayashiego stracił prowadzenie w pucharowej „generalce”.

Najmocniejszym reprezentantem naszego kraju okazał się dziś medalista olimpijski z Pekinu, Dawid Kubacki. 31-latek po pierwszej serii był dziewiąty ze 125 metrową odległością. W finale dorzucił do tego kolejny bardzo solidny, 126 metrowy skok, dzięki czemu awansował na siódmą pozycję. Tym samym po raz pierwszy tej zimy zameldował się w czołowej dziesiątce konkursu Pucharu Świata. Awans z piętnastej na jedenastą lokatę zanotował Kamil Stoch (125,0 / 122,0 m), a z dwudziestej na czternastą Piotr Żyła (122,0 / 125,0 m).

Niestety już po pierwszej kolejce z rywalizacją pożegnali się pozostali Biało-Czerwoni, którzy osiągali po 111,5 metra. Byli to 38. Paweł Wąsek, 40. Kacper Juroszek, a także 42. Stefan Hula.

Po niedzielnym konkursie w Lahti na prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata wysunął się Ryoyu Kobayashi, który zgromadził już 1322 punkty. Na drugie miejsce spadł Karl Geiger (1279 pkt), a trzeci jest niezmiennie Halvor Egner Granerud (1090 pkt). Najwyżej sklasyfikowanym reprezentantem Polski nadal jest Piotr Żyła, który z dorobkiem 266 punktów zajmuje dziewiętnaste miejsce. Na czele Pucharu Narodów są Niemcy (4455 pkt), przed Austriakami (4352 pkt) i Norwegami (3975 pkt). Polacy zgromadzili 1470 punktów i zajmują szóste miejsce. Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się 3 marca w norweskim Lillehammer, w ramach turnieju Raw Air.

Aktualna klasyfikacja PŚ 2021/2022 >>>
Aktualna klasyfikacja PN 2021/2022 >>>

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Bartosz Leja,
informacja własna