Mistrz świata juniorów z 2017 roku ogłosił po konkursie w Oslo zakończenie kariery. Był jedynym czeskim skoczkiem, który wystąpił w tegorocznym cyklu Raw Air. Tym samym Czechy tracą swojego najbardziej utalentowanego zawodnika ostatnich lat.
Reprezentant Czech i mistrz świata juniorów z Park City – Viktor Polášek niespodziewanie ogłosił zakończenie kariery. Na jego profilu na Instagramie pojawił się wpis opatrzony krótkim wideo składającym się ze zdjęć i nagrań z jego kariery, a także podziękowań skierowanych do kibiców. Usunął również status skoczka narciarskiego. To bardzo zła wiadomość dla czeskich skoków narciarskich, które tracą swoją największą nadzieję w tym sporcie. 24-latek od czasu zdobycia złotego medalu podczas MŚJ w 2017 roku był uważany za wielki talent i wróżono mu udaną karierę. Niestety aktualny stan skoków narciarskich w Czechach nie ułatwiał mu rozwoju i nawet zmiana trenera przed sezonem na doświadczonego w tym fachu Vasję Bajca nie skutkowała tak długo oczekiwanym wystrzałem talentu u młodego zawodnika i stabilizacją formy na wyższym poziomie. Tej zimy ani razu nie udało mu się zapunktować w Pucharze Świata. Najprawdopodobniej nie poprawi już też życiowego rekordu odległości osiągniętego w 5 lat temu w Vikersund, wynoszącego 222 metry.
Wyświetl ten post na Instagramie
Karol Cześnik
Źródło: Instagram