Piotr Żyła w sobotnim konkursie lotów w Oberstdorfie zajął piąte miejsce, a do podium zabrakło mu zaledwie czterech punktów. To zwiastowało wielkie niedzielne emocje i jedną z większych szans na polskie podium tej zimy. I tym razem 35-latek stanął na wysokości zadania. Po pierwszej serii nawet prowadził, a finalnie na niemieckim „mamucie” zajął drugie miejsce. – Nie wiem jak to się stało… Zabłądziłem w swoim świecie – mówił na antenie Eurosportu.
Podczas niedzielnych kwalifikacji na skoczni im. Heiniego Klopfera (HS-235), nasz najstarszy reprezentant poszybował 218 metrów, co dało mu ósmą lokatę. W konkursie odległościowo było bardzo podobnie (218,5 m), jednak zamiast wiatru pod narty był niesprzyjający podmuch w plecy (0,70 m/s), a co za tym idzie sporo dodanych punktów. To na półmetku dawało Żyle prowadzenie. Tuż za nim plasował się sensacyjnie Fin Eetu Nousiainen (216,0 m) i Austriak Stefan Kraft (212,0 m). Finalnie żaden zawodnik z tej trójki nie znalazł się na czele. Wygrał atakujący z siódmej pozycji Słoweniec Timi Zajc (211,5 / 232,0 m), jednak Żyła również spisał się bardzo dobrze. Mimo identycznych warunków wietrznych które miał kilkadziesiąt minut wcześniej, poleciał 221 metrów, co finalnie dało mu drugą pozycję.
– Nie wiem jak to się stało! Wczoraj zabłądziłem w swoim świecie, dzisiaj też już w niego „weszłem”… Pierwszy skok był naprawdę super. Drugi też był dobry, ale było trochę nerwowości nad bulą, poskręcało mnie. „Zmaściłem”… Tak czy tak jestem zadowolony, bo w porównaniu do Vikersund jeździłem bardzo szybko. A jak jedzie, to się leci i wszystko działa – komentował roześmiany w rozmowie z Kacprem Merkiem z Eurosportu. Dla skoczka z Ustronia było to już dziewiętnaste podium Pucharu Świata w karierze, w tym czwarte wywalczone na obiekcie do lotów narciarskich. Wcześniej Żyła był dwukrotnie trzeci w Planicy (w 2013 i 2019 r.), a także wygrał w Bad Mitterndorf (w 2020 r.).
Tym samym Polak znany z zamiłowania do lotów zdecydowanie poprawił się po niezbyt udanych Mistrzostwach Świata we wspomnianym Vikersund. W Norwegii był dopiero piętnasty, a po piątym i pierwszym miejscu w Oberstdorfie, będzie mógł w zdecydowanie lepszym humorze wyruszyć na finałowe zmagania do Planicy. Wszak to właśnie słoweńska Letalnica (HS-240) kojarzy mu się najlepiej. Poza dwoma podiami, osiągnął na niej swój aktualny rekord życiowy. Przed trzema laty poszybował tam aż 248 metrów.
– Grunt, to dobrze się bawić, bo to jest najistotniejsze na lotach. Adrenalinka jest piękna. W Planicy tego jest najwięcej. Przez dwa dni muszę jednak wyjść z tego świata, zejść na ziemię i przyszykować się na Planicę – podkreślił podopieczny trenera Michala Doležala. Czy w Słowenii Żyła również nawiąże walkę z najlepszymi? Okazja będzie ku temu wyśmienita, tym bardziej że wciąż jest o co walczyć. Doświadczony skoczek w klasyfikacji Pucharu Świata w lotach zajmuje czwarte miejsce z dorobkiem 125 punktów. Jego strata do prowadzących wspólnie Stefana Krafta i Timiego Zajca (po 160 pkt) nie jest duża, a przed nimi wciąż dwa indywidualne konkursy, w których do zdobycia będzie łącznie nawet 200 punktów. – Pnę się… Piąte, trzecie, drugie – wymienia swoje najlepsze osiągnięcia tej zimy, a zapytany o małą Kryształową Kulę odpowiada: – Nie robię sobie presji, ale z chęcią przygarnę.
Przypomnijmy, że do tej pory żadnemu reprezentantowi Polski nie udało się jeszcze wywalczyć tego trofeum. Co prawda pierwsze miejsce w klasyfikacji lotów w sezonie 2006/2007 zajął po trzech triumfach w Planicy Adam Małysz, jednak w latach 2001-2008 małego kryształu nie przyznawano. Kiedy skoczków ponownie nagradzano, na niższych stopniach podium plasowali się dwukrotnie Kamil Stoch i Piotr Żyła, jednak zajmowali oni albo drugie, albo trzecie miejsce. Wcześniej o włos od wygrania tego trofeum był również Małysz.
Podia wszystkich klasyfikacji generalnych Pucharu Świata w lotach narciarskich:
sezon | 1. miejsce | 2. miejsce | 3. miejsce |
2020/2021 | Karl Geiger GER | Ryoyu Kobayashi JPN | Markus Eisenbichler GER |
2019/2020 | Stefan Kraft AUT | Timi Zajc SLO | Piotr Żyła POL |
2018/2019 | Ryoyu Kobayashi JPN | Markus Eisenbichler GER | Piotr Żyła POL |
2017/2018 | Andreas Stjernen NOR | Kamil Stoch POL Robert Johansson NOR |
– |
2016/2017 | Stefan Kraft AUT | Andreas Wellinger GER | Kamil Stoch POL |
2015/2016 | Peter Prevc SLO | Robert Kranjec SLO | Johann Andre Forfang NOR |
2014/2015 | Peter Prevc SLO | Severin Freund GER | Jurij Tepes SLO |
2013/2014 | Peter Prevc SLO | Noriaki Kasai JPN | Gregor Schlierenzauer AUT |
2012/2013 | Gregor Schlierenzauer AUT | Robert Kranjec SLO | Andreas Stjernen NOR |
2011/2012 | Robert Kranjec SLO | Martin Koch AUT | Simon Ammann SUI |
2010/2011 | Gregor Schlierenzauer AUT | Martin Koch AUT | Thomas Morgenstern AUT |
2009/2010 | Robert Kranjec SLO | Gregor Schlierenzauer AUT | Simon Ammann SUI |
2008/2009 | Gregor Schlierenzauer AUT | Harri Olli FIN | Simon Ammann SUI |
2000/2001 | Martin Schmitt GER | Adam Małysz POL | Risto Jussilainen FIN |
1999/2000 | Sven Hannawald GER | Janne Ahonen FIN | Tommy Ingebrigtsen NOR |
1998/1999 | Martin Schmitt GER | Noriaki Kasai JPN | Hideharu Miyahira JPN |
1997/1998 | Sven Hannawald GER | Kazuyoshi Funaki JPN | Andreas Widhoelzl AUT Primoz Peterka SLO |
1996/1997 | Primoz Peterka SLO | Takanobu Okabe JPN | Kazuyoshi Funaki JPN |
1995/1996 | Andreas Goldberger AUT | Janne Ahonen FIN | Christof Duffner GER |
1994/1995 | Andreas Goldberger AUT | Takanobu Okabe JPN | Roberto Cecon ITA |
1993/1994 | Jaroslav Sakala CZE | Espen Bredesen NOR | Roberto Cecon ITA |
1992/1993 | Jaroslav Sakala CZE | Didier Mollard FRA | Andreas Goldberger AUT |
1991/1992 | Werner Rathmayr AUT | Andreas Goldberger AUT | Andreas Felder AUT |
1990/1991 | Stefan Zuend SUI | Stefan Horngacher AUT | Ralf Gebstedt GER |
* w sezonach 1979/1980 – 1989/1990 oraz 2002/2003 – 2007/2008 Puchar Świata w lotach, decyzją Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS), nie był przyznawany. W sezonie 2001/2002 nie został przyznany z powodu odwołania jedynego zaplanowanego wówczas konkursu lotów w Planicy.
Bartosz Leja,
źródło: Eurosport / informacja własna