PŚ Planica: Marius Lindvik wygrywa finał sezonu, Ryoyu Kobayashi z Kryształową Kulą!

Marius Lindvik wygrał finałowy konkurs Pucharu Świata w lotach w słoweńskiej Planicy. Norweg przypieczętował swój ósmy triumf w karierze 245,5 metrowym rekordem życiowym. Skład podium uzupełnili dziś Yukiya Sato oraz Peter Prevc. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Dawid Kubacki, który zajął dziewiąte miejsce. Kryształową Kulę za zwycięstwo w całym sezonie zapewnił sobie Ryoyu Kobayashi, a wygraną w klasyfikacji lotników wywalczył Žiga Jelar. Ponadto z pierwszego miejsca w turnieju Planica 7 mógł się cieszyć Timi Zajc. Prowadzenie w Pucharze Narodów obronili Austriacy.

Finałowy konkurs sezonu 2021/2022 był okazją do rywalizacji najwyżej sklasyfikowanych skoczków w Pucharze Świata, którzy pojawili się w Słowenii. W zawodach lotów będących crème de la crème narciarskich emocji najlepiej prezentował się mistrz świata w lotach, Marius Lindvik. Norweg prowadził już po pierwszej serii dzięki 241,5 metrowej odległości. W finale dorzucił do tego 245,5 metra i ustanawiając swój nowy rekord życiowy mógł się cieszyć z ósmego pucharowego zwycięstwa i jednocześnie dwudziestego podium. Dzięki dzisiejszemu sukcesowi 23-letni Norweg rzutem na taśmę wskoczył na trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wyprzedzając swojego rodaka Halvora Egnera Graneruda.

Poza podopiecznym trenera Alexandra Stöckla, słoweńską hegemonię w lotach przełamał dzisiaj także Yukiya Sato. Rozkręcający się wraz z końcówką sezonu 26-letni Japończyk w pierwszej rundzie poszybował 236,5 metra i był czwarty. W finale także poprawił swój rekord życiowy i lecąc 242,5 metra zdołał awansować na drugie miejsce i po raz czwarty w karierze cieszyć się z pucharowego podium. Skład konkursowej trójki uzupełnił najmocniejszy dziś reprezentant gospodarzy, Peter Prevc. Doświadczony 29-latek po wczorajszym powrocie na podium po dwuletniej przerwie, dziś kontynuował dobrą passę latając na odległość 235,5 oraz 240 metrów. To pozwoliło mu awansować z piątego na trzecie miejsce.

Po pierwszej kolejce najwyżej sklasyfikowanym Słoweńcem był Žiga Jelar, jednak finalnie uzyskując 239 i 232 metry zamknął „jedynie” czołową szóstkę. Przed nim, ale także poza podium zameldowali sie jego kolejni rodacy, Timi Zajc (233,0 / 240,0 m) i Anže Lanišek (231,0 / 244,5 m), który także w drugiej próbie ustanowił nową „życiówkę”.

Na półmetku zmagań wydawało się, że spore szanse na trzecie podium ma Piotr Żyła. Nasz reprezentant zajmował trzecie miejsce z 237,5 metrową odległością. W finale 35-latek lądował jednak zdecydowanie bliżej (221,5 m), co skutkowało spadkiem na dwunaste miejsce. Ostatecznie najwyżej sklasyfikowanym z Biało-Czerwonych okazał się więc nie on, a Dawid Kubacki. 32-latek szybował 231 i 235 metrów i do podium stracił 16,1 punktu. Ponadto trzecim ogniwem reprezentacji Polski był Kamil Stoch (225,0 / 231,5 m), który zajął czternaste miejsce.

W niedzielnym konkursie zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zapewnił sobie Ryoyu Kobayashi, który dzisiaj będąc ósmym, zgromadził finalnie 1621 punktów. Dzięki temu 25-letni Japończyk po raz drugi w karierze zdobył Kryształową Kulę. Przypomnijmy, że wcześniej zdominował sezon 2018/2019. Drugie miejsce w pucharowej „generalce” po walce do samego końca zajął Niemiec Karl Geiger, który do zawodnika z Kraju Kwitnącej Wiśni stracił 106 punktów.

Jak już wspomnieliśmy, trzecie miejsce w całym cyklu zajął Marius Lindvik (1231 pkt), który rzutem na taśmę wyprzedził o zaledwie cztery punkty Halvora Egnera Graneruda, który dzisiaj był dopiero dwunasty. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem okazał się ostatecznie Piotr Żyła, który z dorobkiem 480 punktów zajął czternaste miejsce.

Prowadzenie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w lotach narciarskich utrzymał Žiga Jelar, którego wygrana jest mimo wszystko sporą sensacją. 24-letni Słoweniec zdobył małą Kryształową Kulę gromadząc 270 punktów. Drugie miejsce zajął jego rodak Timi Zajc, który do triumfatora stracił zaledwie 10 punktów. Na najniższym stopniu podium zameldował się Austriak Stefan Kraft (224 pkt). Także i tutaj najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był Piotr Żyła, który mając na swoim koncie 160 punktów zajął szóste miejsce.

Od czwartku na słoweńskiej Letalnicy toczyła się także narciarska batalia o zwycięstwo w turnieju Planica 7. Czwarta edycja tournée zakończyła się zwycięstwem Timiego Zajca, który zgromadził 1532,5 punktu. Drugie miejsce zajął Marius Lindvik (1528,7 pkt), a trzecie Peter Prevc (1525,1 pkt). Najrówniej skaczącym z Polaków w Słowenii był Kamil Stoch (1465,5 pkt), który w tej klasyfikacji zajął dziesiątą pozycję.

Bardzo ciekawie wyglądała do samego końca walka o Puchar Narodów. Od kilku konkursów Austriaków ścigali Słoweńcy, jednak finalnie podopieczni trenera Andreasa Widhölzla zdołali odeprzeć ataki rywali i wygrać z dorobkiem 5789 punktów. Tuż za nimi wylądowali zawodnicy trenera Roberta Hrgoty, którzy zapisali na swoim koncie 5742 punkty. Trzecie miejsce zajęli Niemcy (5389 pkt), a Polacy uzbierali 2321 punktów i od dłuższego czasu byli pewni zajęcia szóstej pozycji.

Klasyfikacja PŚ 2021/2022 >>>
Klasyfikacja PŚ w lotach 2021/2022 >>>
Klasyfikacja PN 2021/2022 >>>
Klasyfikacja Planica 7 >>>

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

* Personal Best (rekord życiowy)

Bartosz Leja,
informacja własna