Prémanon: Milesi i Pagnier mistrzami Francji. Medalistka olimpijska wraca do skoków?

Kolejną narodowością, która u schyłku zimowego sezonu zmierzyła się w mistrzostwach kraju byli Francuzi. Dzisiaj na normalnym obiekcie im. Jasona Lamy Chappuis (K-81 / HS-90) w Prémanon po złote medale sięgnęli Joséphine Pagnier i Enzo Milesi. Co ciekawe, na starcie pojawiła się także medalistka olimpijska sprzed ośmiu lat, Coline Mattel. Zaskakujące rezultaty miał z kolei wczorajszy konkurs drużynowy…

W dzisiejszym konkursie mężczyzn w Prémanon już po pierwszej serii wyraźną przewagę nad rywalami wypracował sobie Enzo Milesi. 19-latek skoczył 92 metry, czyli zaledwie 1,5 metra bliżej od rekordu skoczni. W drugiej rundzie przypieczętował zdobycie tytułu mistrzowskiego 91,5 metrową odległością z dorobkiem 268,7 punktu. Awans z drugiego na trzecie miejsce zanotował 24-letni specjalista od kombinacji norweskiej, Laurent Mühlethaler (87,5 / 91,5 m). Srebrnemu medaliście do zdobywcy złotego krążka zabrakło równo sześć punktów. Skład konkursowego podium uzupełnił wicelider z pierwszej kolejki, 20-letni Alessandro Batby (89,5  / 91,0 m). Brązowy medalista zanotował siedmiopunktową stratę do zwycięzcy.

W czołowej szóstce konkursu zmieścili się ponadto: Mathis Contamine (88,0 / 89,0 m), Matteo Braud (87,5 / 91,0 m) oraz Julien Gay (88,0 / 88,0 m). Na starcie pojawiło się łącznie 44 skoczków.

W rywalizacji kobiet równych sobie nie miała Joséphine Pagnier. 19-latka, która w zakończonym niedawno sezonie Pucharu Świata była najmocniejszą reprezentantką Trójkolorowych (jedenaste miejsce w klasyfikacji generalnej), potwierdziła dominację na krajowym podwórku. Skoki na 86 i 86,5 metra dały jej zdecydowanie najwyższą notę (244,0 pkt) i złoty medal. Drugie miejsce i srebro bardzo pewnie wyskakała doświadczona 28-letnia Julia Clair (83,5 / 80,5 m), której strata do młodszej koleżanki wyniosła jednak aż 15,5 punktu. Na trzecim stopniu podium zameldowała się zaledwie 15-letnia Lilou Zepchi (80,0 / 82,5 m).

Na czwartej pozycji wylądowała Oceane Avocat Gros (74,0 / 78,5 m), jednak warto podkreślić przede wszystkim występ zawodniczki, która zajęła piąte miejsce. Była nią 26-letnia Coline Mattel, która osiem lat temu podczas Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, podczas pierwszego, historycznego konkursu kobiet wywalczyła brązowy medal. Jak się dowiedzieliśmy, zawodniczka która po sezonie 2017/2018 zakończyła profesjonalną karierę, pojawiła się w zmaganiach wyłącznie hobbystycznie i nie zamierza wznawiać narciarskiej przygody w międzynarodowych zawodach. Ponadto czołową szóstkę uzupełniła kolejna juniorka, Emma Chervet (66,5 / 68,0 m). W żeńskich zmaganiach pojawiło się dwanaście skoczkiń.

Dzień wcześniej normalna skocznia w Prémanon była natomiast areną konkursu drużynowego. Najlepsza okazała się w nim ekipa z francuskiego departamentu Jura, która zgromadziła 987,2 punktu. Nie byłoby w tym nic zaskakującego, gdyby w składzie tej ekipy było trzech kombinatorów norweskich oraz jedna skoczkini. Tym samym Matteo Braud, Joséphine Pagnier, Marco Heinis i Laurent Mühlethaler zdystansowali na krajowym podwórku „rasowych” skoczków. Drugie miejsce zajęła drużyna z francuskiej Sabaudii, w skład której weszli Jonathan Learoyd, Valentin Foubert, Alessandro Batby oraz Mathis Contamine. Skoczkowie stracili do dwuboistów i skoczkini 36,5 punktu. Skład podium w gronie dwunastu startujących ekip uzupełnili zawodnicy z alpejskich okolic Mont Blanc (899,7 pkt), a konkretnie Jules Chervet, Julien Gay, Ari Repellin i Enzo Milesi.

Spoglądając na nieoficjalne wyniki indywidualne zmagań drużynowych, najlepiej spisał się Matteo Braud (93,5 / 86,5 m / 264,0 pkt), drugą notę uzyskał Laurent Mühlethaler (90,0 / 89,5 m / 263,2 pkt), a trzecią Enzo Milesi (90,0 / 90,5 m / 262,2 pkt).

Czołowa dziesiątka konkursu mężczyzn:

Czołowa dziesiątka konkursu kobiet:

Pełne wyniki konkursu indywidualnego mężczyzn >>>
Pełne wyniki konkursu indywidualnego kobiet >>>
Pełne wyniki konkursu drużynowego >>>

Bartosz Leja,
informacja własna