You are currently viewing Olimpijski sukces Kanady pomoże w rozwoju dyscypliny? „Zwiększyły się fundusze oraz potencjalni sponsorzy”
Alexandria Loutitt (fot. Anna Karczewska / PZN)

Olimpijski sukces Kanady pomoże w rozwoju dyscypliny? „Zwiększyły się fundusze oraz potencjalni sponsorzy”

Horst Bulau jest definitywnie najwybitniejszym Kanadyjczykiem w historii skoków narciarskich. Mimo jego sukcesów w tej dyscyplinie, nie zdołał on wzbudzić w Kraju Klonowego Liścia zamiłowania do wspomnianego zimowego sportu. Sytuacja ta zmieniła się jednak po spektakularnym zdobyciu brązowego medalu olimpijskiego w Zhangijakou podczas konkursu drużyn mieszanych, gdzie Mackenzie Boyd-Clowes, Alexandra Loutitt, Abigail Strate i Matthew Soukup stanęli niespodziewanie na najniższym stopniu podium. – Kilka rzeczy wypadło na ich korzyść. Robili wszystko, co w ich mocy, osiągali swoje cele i robili to, co musieli – mówił Bulau po sukcesie swoich rodaków.

 

Horst Bulau prekursorem kanadyjskich skoków

Horst Bulau niemal przez dekadę wyróżniał się dobrą karierą w skokach narciarskich. Kanadyjczyk był między innymi drugi (1982/1983) i dwukrotnie trzeci (1980/1981 i 1981/1982) zawodnikiem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, a także trzecim zawodnikiem 31. edycji Turnieju Czterech Skoczni (1982/1983). Jako junior również wyróżniał się na międzynarodowej arenie, zdobywając tytuł mistrza świata juniorów w 1979 roku. W swojej karierze 29 razy stawał na podium konkursów PŚ, z czego w trzynastu konkursach zwyciężył. Gdy Bulau dzieli się swoimi wspomnieniami, widać, że ma długą listę osiągnięć: – Wyróżnia mnie udział w czterech olimpiadach – mówi dla skimuseum.ca. – Trzynaście razy wygrałem zawody Pucharu Świata i moje pierwsze zwycięstwo w Garmisch, 1 stycznia 1981 roku. Dwa razy zająłem trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej i raz drugie w Pucharze Świata – dodał Kanadyjczyk.

Bulau był sławny w Europie na długo przed tym, zanim jego dokonania zostały w pełni docenione w Kanadzie. Przez większość swojej kariery konsekwentnie zajmował drugie lub trzecie miejsce na koniec sezonu. Puchar Świata 1982/83 był zdominowany przez Bulau i legendarnego Fina Matti Nykanena. We wspomnianym sezonie razem wygrali 17 z 25 pucharowych zawodów, jednak w końcowym rozrachunku nieznacznie lepszy okazał się jeden z najwybitniejszych skoczków w historii – Nykanen pokonał Bulau o zaledwie 10 punktów (w sezonach 1979/1980–1992/1993 skoczkom przyznawano punkty za zajęte miejsca w poszczególnych konkursach następująco: 1. miejsce – 25 pkt, 2. miejsce – 20 pkt, 3. miejsce – 15 pkt, 4. miejsce – 12 pkt i każde kolejne, do 15. pozycji, o jeden punkt mniej). Po zakończeniu kariery przez znakomitego Kanadyjczyka przez długi czas niemal zapomniano o tej dyscyplinie w kraju mieszczącym się w Ameryce Północnej. 

Skoki narciarskie zyskają więcej sympatyków za oceanem?

Sukcesy Horsta Bulau za czasów jego startów w międzynarodowych zmaganiach, nie wzbudziły sporego entuzjazmu w rodzimym kraju, pomimo ogromnej liczby fanów na całym świecie. Kiedy jednak kanadyjska drużyna skoków narciarskich zdobyła pierwszy w historii medal olimpijski dla Kraju Klonowego Liścia w skokach narciarskich, nikt nie był bardziej zaskoczony i podekscytowany niż kanadyjska legenda skoków narciarskich. – Oglądanie tego konkursu było bardzo ekscytujące, naprawdę niezwykłe – powiedział ze swojego biura w McLaren Toronto. – Kilka rzeczy wypadło na ich korzyść, ale takie jest szczęście w sporcie i tak się zdarza. Dali z siebie wszystko, trafili w dziesiątkę i zrobili to, co do nich należało – dodał Bulau. Faktem jest, że los sprzyjał Kanadyjczykom w Pekinie. Przez dyskwalifikacje czołowych drużyn z Austrii, Norwegii, Niemiec, czy Japonii, Kanada sensacyjnie znalazła się na olimpijskim podium, za zwycięską Słowenią i drugą Rosją. Jednak sam sposób zdobycia medalu z pewnością za kilka lat nie będzie wypominany; zostaną jedynie wspomnienia i być może wydarzenie to będzie początkiem nowej ery w kanadyjskich skokach narciarskich. 

Mistrzostwa Swiata Oberstdorf2021 konkurskobiet normalhill fotJuliaPiatkowska AbigailStrate 300x200 - Olimpijski sukces Kanady pomoże w rozwoju dyscypliny? "Zwiększyły się fundusze oraz potencjalni sponsorzy"
Abigail Strate (fot. Julia Piątkowska)

„Brązowa” drużyna z Kanady – Mackenzie Boyd-Clowes, Alexandra Loutitt, Abigail Strate i Matthew Souk – trenuje przez znaczną część roku w Słowenii ze względu na ograniczone możliwości skoków narciarskich w Kanadzie. – Wszystkie skocznie są zamknięte aby trenować – potwierdza nam Abigail Strate. – Spędzam więcej czasu w Słowenii, niż w Kanadzie. W tym roku poza moim krajem byłam przez 312 dni. W Słowenii stworzyliśmy sobie dom i jest to dla nas wygodne miejsce – dodaje. Jednak sukces w Pekinie, jak wierzy Bulau, będzie bardzo potrzebną ekspozycją i bardzo potrzebnym impulsem dla przyszłości sportu w Kanadzie. Pomimo spadku popularności tego sportu w Kanadzie i znikomym zainteresowaniu za oceanem, Bulau, który w pojedynkę przyczynił się do wzrostu popularności skoków narciarskich w Kanadzie, widzi światełko w tunelu dla zwiększenia popularności skoków w Ameryce Północnej. – Za moich czasów był to sport o wyższej randze, był bardziej na kanadyjskim horyzoncie, ale nadal jest to jedno z najwyżej notowanych wydarzeń telewizyjnych podczas Igrzysk Olimpijskich – zauważa Horst Bulau. Nie ma wątpliwości, że ten zimowy sport najwięcej sympatyków ma w Europie. – To wspaniały sport. Wrażenie latania jest niesamowite. Jest to ogromny sport w Europie, który czasami ma od 40 do 50 000 widzów, być częścią tego jest niesamowite – dodaje Kanadyjczyk. 

Lepsze jutro? 

W 1996 Sport Canada zrezygnował z finansowania skoków narciarskich z powodu braku wyników międzynarodowych konkurencjach. Wkrótce potem Big Thunder, czołowy ośrodek szkoleniowy w Thunder Bay, został zamknięty i opuszczony. Skocznie w Calgary są aktualnie zamknięte, a te w Callaghan, zbudowane na Igrzyska Olimpijskie w Vancouver w 2010 roku, rzadko są otwarte do treningu. Właśnie dlatego między innymi olimpijczycy z Pekinu muszą znaczną część roku spędzać poza ojczyzną. 

Bulau uważa, że kolejnym krokiem w skokach narciarskich w Kanadzie musi być rozwój klubów i stowarzyszeń od podstaw. Wspomina również, że kiedy był czynnym zawodnikiem, kluby skoków narciarskich były rozsiane po całym kraju, a dzieci miały szansę rywalizować i trenować bliżej domu, utrzymując koszty na niskim poziomie, przy jednoczesnym rozwoju na wysokim poziomie. Przypomnijmy, że jako 18-latek pojechał na swoje pierwsze Zimowe Igrzyska Olimpijskie w Lake Placid jako ówczesny mistrz świata juniorów. Brał udział w kolejnych trzech Zimowych Igrzyskach Olimpijskich, trzykrotnie meldując się w czołowej dziesiątce. Punktem kulminacyjnym jego kariery olimpijskiej było siódme miejsce na dużej skoczni w Calgary w 1988. Rezultat ten był najlepszym uzyskanym przez Kanadyjczyka na igrzyskach olimpijskich… aż do brązowego medalu kanadyjskiej drużyny mieszanej w Pekinie.

TajaBodlaj NikaPrevc AlexandriaLoutit MSJZakopane2022 fotAnnaKarczewskaPZN2 300x200 - Olimpijski sukces Kanady pomoże w rozwoju dyscypliny? "Zwiększyły się fundusze oraz potencjalni sponsorzy"
Medalistki konkursu, od lewej: Taja Bodlaj, Nika Prevc, Alexandria Loutitt (fot. Anna Karczewska / PZN)

Brązowa medalistka z ostatnich Igrzysk Alexandria Loutitt już zauważa pozytywy po sukcesie swojej drużyny. – Zdobycie medalu zdecydowanie ma potencjał, aby wprowadzić pozytywne zmiany w skokach narciarskich w Kanadzie, już to widzimy! – mówi nam 18-letnia Kanadyjka. Podobnego zdania jest również koleżanka z drużyny – Abigail Strate. – Wierzę w lepszą przyszłość My, jako drużyna narodowa, już widzimy lepsze finasowanie dla nas. Mam nadzieję, że już niedługo w całym kraju powstanie jakiś rozwojowy program – przyznaje Strate. Mimo, że Kanada uważana jest za jedną z czołowych nacji w sportach zimowych, w skokach narciarskich sukcesy są znikome. Od pierwszych Zimowych Igrzysk Olimpijskich w 1924 roku po ostatnie w 2022 roku reprezentanci Kraju Klonowego Liścia zdobyli 225 medali na głównej imprezie czterolecia.

Ostatni sukces skoczków i skoczkiń wpłynął jednak na spopularyzowanie tej dyscypliny w Ameryce Północnej. – Myślę, że zainteresowanie skokami narciarskimi wzrosło, jako Kanadyjczycy postrzegamy siebie jako „naród sportów zimowych”. Myślę, że dla wielu Kanadyjczyków było to otwarcie oczu, że nie jesteśmy najlepsi we wszystkich sportach zimowych – przyznaje Loutitt. Podium w Zhangjiakou przyczyniło się również do wsparcia finansowego zawodników. – Zwiększyły się fundusze oraz potencjalni sponsorzy! – mówi zadowolona Alexandria Loutitt, która oprócz olimpijskiego sukcesu, w minionym sezonie zdobyła krążek tego samego kruszcu podczas Mistrzostw Świata Juniorów w Zakopanem. 

 

Anna Fergisz,
źródło: skimuseum.ca / informacja własna

Dodaj komentarz