You are currently viewing Mistrzyni Olimpijska wraca do skoków? „Powrót na skocznię będzie wyzwaniem”
Maren Lundby (fot. Julia Piątkowska)

Mistrzyni Olimpijska wraca do skoków? „Powrót na skocznię będzie wyzwaniem”

Maren Lundby, która w minionym sezonie nie startowała w zawodach Pucharu Świata, ani podczas najważniejszej imprezy czterolecia w Pekinie, zapowiada powrót na skocznię narciarską. Główną mobilizacją powrotu Norweżki do zawodów najwyższej rangi ma być konkurs lotów narciarskich kobiet, który już najbliższej zimy ma odbyć się w rodzimym kraju utytułowanej zawodniczki na Vikersundbakken.

 

W minionym sezonie Maren Lundby, z powodu problemów z wagą, nie wystartowała w żadnym konkursie skoków narciarskich. Norweżka postawiła na zdrowie i w odpowiedzialny sposób chciała wrócić do właściwej formy. – Jest wiele rzeczy, które stają się trudne. Powrót na skocznię będzie wyzwaniem, ale czuję, że jestem na dobrej drodze – mówi Lundby dla NRK. Mistrzyni Olimpijska z Pjongczang nie ukrywa jednak, że jeszcze nie uporała się ze wszystkimi problemami, które miały miejsce zeszłej zimy. – To będzie część wyzwania. W tym roku patrzę na to bardziej pozytywnie i wydaje się, że jest znacznie lepiej. Strzałka idzie we właściwym kierunku i jeśli będę kontynuować podjęte środki, prawdopodobnie pojawię się w przyszłym sezonie na skoczni – dodaje Lundby. 

Absencja Norweżki w Pucharze świata nie spowodowała jednak, że Lundby całkowicie zrezygnowała z aktywności w świecie skoków narciarskich. Doświadczona zawodniczka występowała w roli ekspertki w jednej z norweskich stacji telewizyjnych. Jak jednak zaznacza, jej nieobecność na skoczni jako zawodniczka, nauczyła ją wiele cierpliwości i okazuje się cennym bodźcem do dalszej pracy. – Wszystko sprowadza się do tego, że byłam cierpliwa. Trenuję trochę więcej wytrzymałościowo niż wcześniej. Ciało reaguje teraz trochę lepiej, a rok poza skocznią wypadł dobrze. Nie ma dużej różnicy, ale trenuję wytrzymałość – zauważa Lundby. 

Przed sezonem 2021/22 niespodzianką była informacja, iż broniąca mistrzowskiego tytułu z Pjongczang Lundby nie wystartuje w Pekinie w roli obrończyni olimpijskiego złota. Menedżer reprezentacji narodowej Clas Brede Bråthen mówi, że ma nadzieję na powrót Lundby na skocznię w sierpniu. – To cel, do którego dążę. Myślę, że mogę to zrobić zdrowo – mówi 27-latka. 

Pozytywy powrotu Maren Lundby widzi były norweski skoczek Anders Jacobsen, który wierzy, że jej udział w nadchodzącym sezonie wpłynie wzmacniająco i motywująco na całą kadrę zawodniczek z Kraju Wikingów. – To dobrze, że drużyna ją odzyskała. W tym roku nie osiągnęli wspaniałych wyników, więc myślę, że może to zapewnić spokój innym, aby inni mogli lepiej prosperować z powrotem Lundby – mówi Jacobsen.

Oprócz Maren Lundby w norweskiej kadrze kobiet znalazły się również Thea Minyan Bjørseth, Eirin Maria Kvandal, Maren Lundby, Silje Opseth i Anna Odine Strøm. Z kolei Christian Meyer w dalszym ciągu będzie prowadził zawodniczki z Kraju Wikingów. 

 

Anna Fergisz,
źródło: nrk.no

 

Dodaj komentarz