You are currently viewing Antti Aalto rezygnuje ze startu w Wiśle. „Chciałem mieć pewność, że choroba się nie wydłuży”
Antti Aalto (fot. Julia Piątkowska)

Antti Aalto rezygnuje ze startu w Wiśle. „Chciałem mieć pewność, że choroba się nie wydłuży”

Mimo wcześniejszych zapowiedzi, na starcie Letniego Grand Prix w Wiśle pojawi się nie czterech, a trzech fińskich skoczków narciarskich. Na skoczni im. Adama Małysza zabraknie niestety jednego z najbardziej doświadczonych zawodników tamtejszej reprezentacji, Anttiego Aalto. Jak przekazał nam 27-letni zawodnik, powodem jego absencji jest stan zdrowia.

 

Na pierwszych tego lata zawodach Grand Prix w Wiśle mieli się pojawić czterej reprezentanci Finlandii. W tym gronie mieli być Antti Aalto, Niko Kytösaho, Eetu Nousiainen oraz Eetu Meriläinen. Kibice ekipy Suomi liczą z pewnością na przebudzenie swoich ulubieńców, którzy w minionym sezonie mieli pojedyncze przebłyski formy. Uwagę zwrócił szczególnie Nousiainen, który w jednym z konkursów Pucharu Świata w lotach zajął „życiowe” 8. miejsce, a także Aalto, który na igrzyskach olimpijskich w Zhangjiakou był najmocniejszym ogniwem zespołu (zajął 12. i 17. miejsce).

Niestety ze względów zdrowotnych, drugi z wymienionych musiał odwołać swój udział w zmaganiach w Polsce i pozostać w domu. Jak przekazał Weronice Brodowskiego z naszego portalu, powodem jego absencji jest infekcja. – To nic poważnego. Złapała mnie grypa i chciałem mieć pewność, że moja choroba nie wydłużyłaby się przez to, że uprawiałbym teraz sport – przyznał. Reprezentant klubu Kiteen Urheilijat nie potwierdził jednak, że zmaga się z koronawirusem.

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Antti Aalto (@antti.aalto)

Przypomnijmy, że podczas zeszłorocznego LGP, najwyżej sklasyfikowanym z Finów był właśnie Aalto. Jego 42. miejsce wciąż mocno odbiegało jednak od oczekiwań względem podopiecznych trenera Janne Väätäinena. Zimą liderowanie przejął nieco niespodziewanie Nousiainen, który w klasyfikacji generalnej PŚ zamknął pierwszą czterdziestkę. Wydaje się, że przy korzystnych okolicznościach, poza tą dwójką o punkty w Wiśle może pokusić się także utalentowany Kytösaho. Zdecydowanie mniejsze doświadczenie w zawodach wyższej rangi ma Meriläinen, dla którego będzie to debiut w cyklu Letniego Grand Prix.

Przypomnijmy, że w gronie zawodników, którzy muszą się pogodzić z absencją w Wiśle, znaleźli się wcześniej trzej reprezentanci Niemiec. Na skoczni im. Adama Małysza nie zobaczymy więc jednego z czołowych skoczków świata, Markusa Eisenbichlera, który zamierza się aktualnie skupić na spokojniejszy i mniej obciążającym treningu. Nie pojawią się także Constantin Schmid oraz Philipp Raimund, u których zdiagnozowano wirusa SARS-CoV-2. Mimo, że obaj skoczkowie czują się dobrze, trener Stefan Horngacher postanowił nie ryzykować i wykreślił ich ze składu. Na negatywny wynik testu do samego końca czekał Raimund, jednak jego zagraniczny debiut w LGP nie dojdzie w Wiśle do skutku. „Powodzenia wszystkim, którzy będą rywalizować w Wiśle w czasie tego weekendu. Po dziesięciu dniach nadal mam pozytywny wynik testu na koronawirusa, jednak nie mogę się doczekać, kiedy powrócę do treningów” – napisał na Twitterze.

 

Weronika Brodowska, Bartosz Leja,
informacja własna

 

Dodaj komentarz