LGP Courchevel: Manuel Fettner zdominował treningi, Maciej Kot najwyżej z Polaków

Wszystkie oficjalne treningi w ramach Letniego Grand Prix w Courchevel padły łupem wicemistrza olimpijskiego, Manuela Fettnera. Doświadczony Austriak we wszystkich próbach przekraczał granicę 130. metra, a w czołowej trójce towarzyszyli mu: Stefan Kraft, Daniel Tschofenig, Anders Fannemel oraz Gregor Deschwanden. Najmocniejszym z reprezentantów Polski był Maciej Kot, który zadomowił się na siódmej lokacie. Jeszcze dziś skoczków czeka kolejny konkurs Letniego Grand Prix.

W pierwszej rundzie treningowej Manuel Fettner poszybował zdecydowanie najdalej. 37-letni Austriak umiejętnie skorzystał z pokaźnego podmuchu wiatru pod narty (0,75 m/s) i uzyskał 132,5 metra gromadząc 64 punkty. Drugie miejsce (ze stratą sześciu punktów) zajął jego o siedemnaście lat młodszy rodak, Daniel Tschofenig, który w prawie tak dobrych warunkach doleciał do 128. metra. Najlepszą trójkę stawki uzupełnił najbardziej utytułowany w austriackiej ekipie Stefan Kraft, który korzystając z krótszego rozbiegu skoczył 120 metrów. W czołowej szóstce zmieścili się ponadto: Szwajcar Gregor Deschwanden (125,0 m), Niemiec Felix Hoffmann (126,5 m), a także Norweg Joacim Ødegård Bjøreng (125,5 m). Polscy skoczkowie znaleźli się w gronie trzynastu zawodników, którzy odpuścili udział w pierwszym treningu.

W drugiej kolejce Manuel Fettner przeskoczył jeszcze wysoko ustawioną przez siebie samego poprzeczkę. Wicemistrz olimpijski startując z krótszego najazdu i mając nieco słabszy wiatr pod narty (0,46 m/s) doleciał do 133. metra kompletując 79,6 punktu. Drugi ponownie był Stefan Kraft, który przy sprzyjającym podmuchu rzędu 0,57 m/s uzyskał 132,5 metra. Podopiecznych trenera Andreasa Widhölzla dzieliło tym razem 2,3 punktu. Trzecie miejsce zajął z kolei powracający do zawodów LGP po czteroletniej przerwie Anders Fannemel. Norweg korzystał z wyższego o jeden stopień rozbiegu i jeszcze lepszych warunków wietrznych (0,88 m/s) i skoczył 132,5 metra. Solidnie spisali się także: Daniel Tschofenig (127,5 m), Gregor Deschwanden (128,0 m) oraz Włoch Giovanni Bresadola (133,5 m), który był zresztą autorem najdłuższego jak dotąd skoku.

Na rozbiegu pojawili się tym razem także polscy skoczkowie, wśród których najlepiej spisał się Maciej Kot. 31-letni zawodnik kadry B skacząc 126,5 metra zameldował się na siódmej pozycji. W drugiej dziesiątce stawki wylądowali Stefan Hula (119,0 m / 12. miejsce) oraz Jarosław Krzak (119,5 m / 14. miejsce), a w trzeciej Adam Niżnik (110,0 m / 27. miejsce) i Klemens Murańka (108,0 m / 29. miejsce).

Także trzecia runda treningowa przyniosła najlepszą próbę Manuela Fettnera. Tym razem doświadczony skoczek z Innsbrucka startując z najniższej jak dotąd 11. belki (przy wietrze 0,82 m/s pod narty) doleciał do linii wytyczającej 130. metr. Pół metra dalej lądował tym razem Stefan Kraft, jednak miał więcej odjętych punktów za bardziej korzystnych podmuch i finalnie stracił do starszego kolegi równo 2,5 punktu. Na trzeciej pozycji uplasował się Szwajcar Gregor Deschwanden, który przy jeszcze mocniejszym wietrze pod narty osiągnął 131 metrów. Ponadto w najlepszej szóstce zmieścili się jeszcze: Joacim Ødegård Bjøreng (129,5 m), Jan Hörl (127,5 m) oraz Giovanni Bresadola (128,5 m).

Ponownie najmocniejszym z Biało-Czerwonych był Maciej Kot, któremu 123,5 metrowa odległość znowu dała siódmą lokatę. Na względnie podobnym (do drugiej serii) poziomie skakali też pozostali nasi reprezentanci. 12. był Jarosław Krzak (120,0 m), 15. Stefan Hula (119,5 m), 23. Klemens Murańka (111,5 m), a 28. Adam Niżnik (105,5 m).

Na godzinę 16:50 zaplanowana jest seria próbna, a o godzinie 18:00 powinien rozpocząć się trzeci indywidualny konkurs tegorocznego Letniego Grand Prix w skokach narciarskich. Telewizyjna transmisja będzie dostępna w TVP Sport, Eurosporcie 2 oraz na platformie Eurosport Player. Tekstową relację LIVE możecie śledzić na SkokiPolska.pl >>>

Wyniki pierwszego treningu:

Wyniki drugiego treningu:

Wyniki trzeciego treningu:

Bartosz Leja,
informacja własna