You are currently viewing Puchar Świata jednak powróci do USA! Lake Placid przejmuje organizację za Iron Mountain
Skocznie w Lake Placid (fot. Jordan Craig / Lake Placid Legacy Sites / ORDA.org)

Puchar Świata jednak powróci do USA! Lake Placid przejmuje organizację za Iron Mountain

Jeszcze niedawno wydawało się, że już w lutym 2023 zawody Pucharu Świata po 23 latach powrócą do Iron Mountain. Kwestie organizacyjne i finansowe zdecydowały, że na przebudowanej Pine Mountain (HS-133) skoczkowie zmierzą się ponownie jedynie w Pucharze Kontynentalnym. Dzisiaj Międzynarodowa Federacja Narciarska ogłosiła, że zimowe zawody najwyższej rangi powrócą jednak do Ameryki Północnej. Planowane zmagania zostały przeniesione do Lake Placid i odbędą się w dniach 10-12 lutego 2023 roku.

 

Ostatnie zawody Pucharu Świata w Iron Mountain w stanie Michigan zostały rozegrane w dniach 26-27 lutego 2000 roku. Wówczas dwukrotnie najlepszy był Niemiec Martin Schmitt, który później zresztą sięgnął po Kryształową Kulę. Od tego czasu na obiekcie Pine Mountain były rozgrywane jedynie zawody niższej rangi. W ostatnich latach regularnie rozgrywano tam choćby konkursy Pucharu Kontynentalnego. Amerykańscy włodarze obiektu w tym działacze Kiwanis Ski Club zabiegali jednak o to, aby powrócił do nich Puchar Świata. I wszystko wskazywało na to, że tak się stanie.

Wiosenna wersja kalendarza na sezon 2022/2023 było co prawda wstępna, jednak już wtedy znalazło się w nim Iron Mountain. Zawody na przebudowanej skoczni miały zostać rozegrane w dniach 10-12 lutego 2023 roku, a za powodzeniem całego przedsięwzięcia przemawiała choćby udana modernizacja obiektu, która odbyła się w 2021 roku. Działacze zza Oceanu ambitnie podeszli do tematu i mimo sporych braków infrastrukturalnych podjęli się prac na rzecz przygotowania obiektu i całego zaplecza do zimowych zmagań najwyższej rangi. W 2021 roku przebudowano cały obiekt, który zyskał całkowicie nowy rozbieg, a także przeprofilowany zeskok.

Niestety marzenia o powrocie PŚ do stanu Michigan prysnęły jak bańka mydlana już w sierpniu. Okazało się, że całe przedsięwzięcie przerosło Amerykanów przede wszystkim finansowo. – W ciągu ostatnich miesięcy ciężko pracowaliśmy, ale zdaliśmy sobie sprawę, że nie damy rady zdążyć przed planowanym terminem. Nie zdążymy zbudować na czas infrastruktury niezbędnej do zorganizowania Pucharu Świata w skokach narciarskich. Powody są różne, ale jednym z nich jest to, że nie posiadamy wystarczających środków finansowych. To dla nas wszystkich duże rozczarowanie, ale musimy być realistami. Przyszłej zimy będziemy organizować zawody Pucharu Kontynentalnego, które możemy przeprowadzić dzięki posiadanemu przez nas aktualnie zapleczu. Nie możemy się tego doczekać wydarzenia – przekazali w pierwszej połowie sierpnia niedoszli organizatorzy PŚ w Iron Mountain.

Już wtedy dyrektor PŚ Sandro Pertile zapowiedział działania na rzecz znalezienia zastępczej lokalizacji. Początkowo mówiło się o tym, że zawody mogłyby być rozegrane w innej amerykańskiej destynacji, z korzystnych logistycznie względów wspominało się także o skoczni Europie. Dzisiaj Międzynarodowa Federacja Narciarska ogłosiła, że w dniach 10-12 lutego 2023 roku pucharowa karuzela jednak znajdzie się za oceanem. Zawody odbędą się wówczas na skoczni w Lake Placid w stanie Nowy Jork. Warto zaznaczyć, że usytuowane tam obiekty HS-100 i HS-128 przeszły gruntowną modernizację, która zakończyła się w 2021 roku. Szczegółowy program zmagań powinniśmy poznać wkrótce, jednak można przypuszczać, że zawodnicy zmierzą się tam także na większej skoczni, której przebudowa trwała nieco dłużej. Już po finiszu prac modernizacyjnych, na MacKenzie Intervale Ski Jump rozegrane zostały tegoroczne, marcowe konkursy żeńskiego Pucharu Kontynentalnego. Wówczas na normalnym obiekcie ze zwycięstw cieszyły się Annika Belshaw i Katharina Ellmauer (ex aequo) oraz Hannah Wiegele.

Ponadto w latach 1983-1990 w Lake Placid regularnie rozgrywane były konkursy męskiego Pucharu Świata. Wśród triumfatorów byli tam tak renomowani zawodnicy jak Matti Nykänen, Andreas Felder, Ernst Vettori, czy Jan Boklöv. W 1932 i 1980 roku miasto gościło nawet Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Ostatni konkurs najwyższej rangi rozegrano tam 2 grudnia 1990 roku i wówczas z wygranej cieszył się Niemiec André Kiesewetter. Kto okaże się najlepszy podczas konkursu rozgrywanego po ponad 32 latach przerwy? Liczymy na to, że po raz pierwszy w historii na podium zobaczymy tam reprezentanta Polski. Dodajmy jeszcze, że próbą generalną przed zimowym Pucharem Świata, będzie dla amerykańskich organizatorów tegoroczny Letni Puchar Kontynentalny kobiet i mężczyzn, który zostanie rozegrany w dniach 7-9 października.

 

Bartosz Leja,
źródło: FIS / informacja własna

 

Ten post ma 2 komentarzy

  1. Anonim

    Gdzie ogłosiła? Nie widzę nigdzie komunikatu 🙂

Dodaj komentarz