Antonín Hájek nie daje znaku życia swojej rodzinie od ponad miesiąca. Rodzina 35-letniego byłego sportowca nie ma pojęcia, gdzie mógłby się on podziewać, dlatego 2 października zgłosiła na policji jego zaginięcie. Istnieją podejrzenia, że wyjechał do Malezji do pracy, ale do zniknięcia Hájka mogły przypuszczalnie przyczynić się także problemy osobiste.
Poszukiwania zaginionego rozpoczęły się 2 października. Póki co, rezultatów brak. – Poszukiwania zaginionej osoby trwają. Oczekujemy na wszelkie informacje, które mogłyby doprowadzić do jego odnalezienia – powiedziała rzeczniczka policji Adéla Fialová.
Zgodnie z pojawiającymi się informacjami były skoczek mógł wyjechać do Malezji do pracy na wyspę Langkawi. Ostatnie doniesienia w tej sprawie nie brzmią niestety zbyt optymistycznie. Jak podaje dziennik „Blesk”, w Malezji odnaleziono ciało mężczyzny pochodzącego z Czech. Ministerstwo Spraw Zagranicznych Republiki Czeskiej wydało do tej pory jedynie krótki komunikat. – Nasza ambasada w Kuala Lumpur zajmuje się obecnie sprawą zaginięcia obywatela Czech na terenie malezyjskiej wyspy Langkawi. Ponieważ śledztwo wciąż trwa, nie ujawnimy dalszych szczegółów, – zaznaczyła Mariana Werner z departamentu prasowego ministerstwa.
Kim jest Antonín Hájek?
Jego debiut w Pucharze Świata miał miejsce 10 stycznia 2004 r. w Libercu, gdzie zdobył 45 miejsce. Na pierwsze punkty czekał jeszcze rok, do konkursu w Sapporo. W sezonie 2009/2010 oddał najdłuższy skok kariery na odległość 236 metrów, czym ustanowił niepobity dotąd czeski rekord w długości lotu. Wówczas do rekordu świata brakowało mu jedynie 3 metrów. W 2010 i 2014 roku reprezentował Republikę Czeską na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver i Soczi, a jego najlepszym wynikiem było 7 miejsce na dużej skoczni w Kanadzie, co jest najlepszym uplasowaniem na IO w czeskich skokach od czasów zwycięstwa Jiříego Raški w 1968 r. w Grenoble. Loty były niewątpliwie mocną stroną Hájka jako zawodnika – jego najlepszym wynikiem na MŚ w lotach narciarskich było 8 miejsce w Planicy w 2010 r. Karierę sportową zakończył niespodziewanie 12 września 2015 r. – Jest więcej powodów, – tajemniczo skomentował swoją decyzję.
Jednak koniec kariery sportowej dla Antonína Hájka nie oznaczał końca przygody ze sportem. W styczniu 2020 r. po odwołaniu ze stanowiska trenera głównego reprezentacji Czeskiej Republiki, Davida Jiroutka, Hájek awansował z asystenta na stanowisko głównego szkoleniowca. Później przejął czeską reprezentację kobiet i przygotowywał je do startu w Igrzyskach Olimpijskich w Pekinie w 2022 r.
Za zniknięciem Hájka mogą kryć się w pewnym stopniu problemy osobiste. Były skoczek w czerwcu 2019 r. wziął ślub z byłą skoczkinią także pochodzącą z jego rodzinnego Harrachova, Veroniką Pánkovą, która pracowała jako fizjoterapeutka dla czeskiego związku narciarskiego. Byli razem przez 5 lat, a we wrześniu tego roku otrzymali rozwód. Powodem prawdopodobnie był romans Hájka z jedną ze swych podopiecznych, która była również dobrą znajomą jego byłej już żony. – Nie mieszkaliśmy razem od marca i kontaktowaliśmy się tylko w sprawie papierów rozwodowych. O tym, że gdzieś wyjechał, dowiedziałam się dopiero po tym, jak został uznany za zaginionego. A i o tym usłyszałam tylko od osoby z jego rodziny, – przyznała w wywiadzie dla serwisu isport.blesk.cz Veronika Pánková. Mimo przykrej sytuacji fizjoterapeutka nie chowa urazy i poszukiwanemu byłemu mężowi życzy dobrze i liczy, że się odnajdzie. – Chciałabym, aby zdał sobie sprawę, że pomimo wszystkiego, co zrobił, wciąż są ludzie, którzy go kochają, w tym jego rodzina. Zawsze przecież można zacząć od nowa. Przede wszystkim mam nadzieję, że nic mu nie jest, że jest szczęśliwy i że tylko na chwilę chciał pobyć ze sobą. Chociaż nasze rozstanie było momentami dramatyczne i nieprzyjemne, naprawdę nie życzę mu krzywdy, – powiedziała.
Anna Libera,
źródło: sport.fakt.pl, sport.cz, isport.blesk.cz, extra.cz
