You are currently viewing Gregor Schlierenzauer tęskni za skokami narciarskimi? „Od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania”
Gregor Schlierenzauer (fot. Julia Piątkowska)

Gregor Schlierenzauer tęskni za skokami narciarskimi? „Od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania”

Gregor Schlierenzauer we wrześniu 2021 roku postanowił zakończyć karierę aktywnego skoczka narciarskiego. Austriak po odwieszeniu nart na kołek skupił się na rozwoju swoich pasji jakim są jest architektura i fotografia. 32-latek zajmuje się także nieruchomościami. 

 

Gregor Schlierenzauer Wisla2020 fot.JuliaPiatkowska 300x200 - Gregor Schlierenzauer tęskni za skokami narciarskimi? "Od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania"
Gregor Schlierenzauer (fot. Julia Piątkowska)

Gregor Schlierenzauer nie znalazł się w kadrach reprezentacji Austrii na sezon 2021/2022, a pod koniec września ubiegłego roku stało się to co już od dłuższego czasu wisiało w powietrzu. 53-krotny zwycięzca zawodów Pucharu Świata postanowił zakończyć karierę zawodniczą, o czym poinformował kibiców w emocjonalnym poście na swoim oficjalnym blogu. – Dzięki przerwie spowodowanej przez kontuzje, miałem wystarczająco dużo czasu i nabrałem dystans, pogodziłem się z przyszłością i zobaczyłem, gdzie jestem teraz. Zakończenie kariery nie było łatwe po tym wszystkim, czego doświadczyłem jako czołowy sportowiec, ale ta decyzja wydaje się być słuszna, podobnie jak czas, w którym ją podejmuję. Dzięki sportowi na najwyższym poziomie, rozwinąłem się także osobiście, poznałem wiele fascynujących osobowości i na zawsze zachowam w sercu niezliczone, niesamowite chwile – czytaliśmy na stronie Austriaka. – Każdy koniec to nowy początek – dodał wtedy na swoim koncie na Instagramie Schlierenzauer.

Koniec kariery był rzeczywiście dla Gregora Schlierenzauera nowym otwarciem. 32-latek oddał się swojej długoletniej pasji jaką jest fotografia. Jeden z najwybitniejszych zawodników w historii skoków narciarskich skupił się teraz także na architekturze, designie i ogólnie pojętych nieruchomościach. Po odwieszeniu nart na kołek Austriak znalazł również dużo czasu na podróże. Już 19 listopada premierę będzie miała wystawa Schlierenzauera we współpracy z Karlem Karnerem. Fotografie dwukrotnego zdobywcy kryształowej kuli będzie można oglądać w centrum kultury Gerberhaus w miejscowości Fehring – Skupiam się teraz na moich innych pasjach. Architektura, projektowanie i nieruchomości. Nie mogę się doczekać wielu ekscytujących projektów z firmą 'ImpulseLiving’. Wiem i sam doświadczyłem tego, że każde miejsce, każdy pokój ma coś wspólnego z ludźmi. Uważam, że tym ważniejsze jest podążanie za impulsami i tworzenie miejsca, które wyzwala w nas pełne poczucie dobrego samopoczucia – stwierdził Schlierenzauer w rozmowie z portalem Laola1. Co ciekawe kilka tygodni temu Tyrolczyk odwiedził Bergisel razem z byłymi już skoczkami  – Matiasem Braathenem i Jonasem Slott Sandelem, którzy na co dzień, zajmują się kręceniem materiałów wideo za pomocą… dronów.

Po zakończeniu zawodniczej kariery utytułowany, były już, skoczek przyznał, że nie widzi się w roli trenera. – Gdyby ktoś stwierdził, że będę potrzebny to mógłbym podjął się tego wyzwania, jednak na ten moment nie postrzegam siebie w roli trenera. Bardziej interesowałaby mnie rola doradcy – mówił pod koniec ubiegłego roku 32-latek. Czy mimo tego Gregor Schlierenzauer nadal w wolnych chwilach ogląda skoki narciarskie? – Oczywiście nadal oglądam skoki narciarskie i obserwuje poczynania moich byłych kolegów z kadry, ale patrzę na to teraz z pewnym dystansem. Często jestem pytany o to, czy tęsknię za skokami narciarskimi. Tak, od czasu do czasu brakuje mi uczucia latania. Kiedy jednak pomyślę o tym całym wysiłku, podróżach i podporządkowaniu wszystkiego w życiu dla sportu, jestem wdzięczny za to wszystko, co dane mi było przeżyć – zdradził Austriak.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Matias Braathen (@matiasbraathen)

 

Weronika Brodowska,
źródło: laola1.at / krone.at / informacja własna

 

Dodaj komentarz