You are currently viewing Frida Westman kontuzjowana. Czy szwedzka rewelacja wystartuje jeszcze tej zimy?
Frida Westman (fot. Julia Piątkowska)

Frida Westman kontuzjowana. Czy szwedzka rewelacja wystartuje jeszcze tej zimy?

W Wiśle Frida Westman wywalczyła swoje pierwsze podium w zawodach Pucharu Świata. I kiedy wydawało się, że szwedzka skoczkini może odegrać główne role także podczas kolejnych zmagań, okazuje się, że zawodniczka nabawiła się bolesnej kontuzji. Jej starty tej zimy stają więc pod poważnym znakiem zapytania.

 

Już poprzedniej zimy Frida Westman odważnie pukała do światowej czołówki, dwukrotnie plasując się tuż za pucharowym podium. W inauguracyjnym konkursie sezonu 2022/2023 także zajęła czwarte miejsce, a już dzień później na skoczni im. Adama Małysza (HS-134) zdobyła swoje premierowe podium. Skacząc 127 i 127,5 metra musiała uznać wyższość jedynie Austriaczki Evy Pinkelnig i Niemki Kathariny Althaus. Przez cały tamtejszy weekend Szwedka imponowała osiąganymi odległościami, a w piątkowych kwalifikacjach skacząc 130,5 metra ustanowiła nawet żeński rekord obiektu w pucharowych warunkach.

Niestety swoje próby 21-latka często kończyła lądując z dużych wysokości. To odbijało się zarówno na notach za styl, jak i mocno obciążonych kolanach młodej zawodniczki. Westman ujawniła, że po finałowym niedzielnym skoku w Wiśle stało się coś niepokojącego. – Przy lądowaniu poczułam ból, ale przy tym wszystkim co działo się wokół, trudno było nie cieszyć się chwilą. Po pewnym czasie zdałam sobie jednak sprawę, że nie wszystko jest tak, jak powinno być – mówi zawodniczka cytowana przez Szwedzki Związek Narciarski.

Kiedy adrenalina związana z życiowym sukcesem opadła, Westman zdała sobie sprawę z odniesionej kontuzji. Pierwsze badanie przeprowadzone w Norwegii (gdzie Szwedka na co dzień trenuje) nie dało jednoznacznych wyników. Skoczkini została przetransportowana do jednej z klinik w Sztokholmie, gdzie wyniki kontroli wykazały uraz łąkotki w kolanie. Jednocześnie lekarze raczej wykluczyli uraz więzadła krzyżowego, co byłoby powiewem optymizmu w nieciekawej sytuacji. Jak wiemy, taka kontuzja wykluczyłaby zawodniczkę ze startów co najmniej do końca sezonu 2022/2023.

W najbliższą środę (23 listopada) reprezentantka Szwecji ma przejść artroskopię kolana, podczas której lekarze z większą dokładnością będą mogli ocenić stopień urazu kolana. Od tego zależy, czy sensację pucharowej inauguracji w Wiśle zobaczymy jeszcze tej zimy na skoczni.

 

Bartosz Leja,
źródło: skidor.com

 

Dodaj komentarz