You are currently viewing Komplet kibiców na otwarciu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. „Fascynacja skokami nie słabnie”
Skocznie w Oberstdorfie (fot. Ingo Jensen / Vierschanzentournee)

Komplet kibiców na otwarciu Turnieju Czterech Skoczni w Oberstdorfie. „Fascynacja skokami nie słabnie”

Już za nieco ponad miesiąc wystartuje 71. edycja Turnieju Czterech Skoczni. Na chwilę przed startem prestiżowej imprezy, wszystkie bilety na inauguracyjny konkurs w Oberstdorfie zostały już wyprzedane. W odróżnieniu do lat poprzednich, kiedy obowiązywały pandemiczne obostrzenia, w tym roku na trybunach zasiądzie komplet 25 tysięcy kibiców.

 

Ostatnie dwa sezony nie były łaskawe dla kibiców skoków narciarskich. Wiele konkursów, w tym te najbardziej prestiżowe jak Turniej Czterech Skoczni, Raw Air, czy Mistrzostwa Świata, odbywały się bez udziału publiczności, lub przy znacznie zmniejszonej jej ilości. W sezonie 2022/2023 wydaje się, że wszystko wraca do normy, a niemiecko-austriacka impreza wciąż nie traci renomy. – Wspaniale, że fascynacja skokami narciarskimi nie słabnie, i że znów skoki narciarskie w Oberstdorfie odbędą się przy pełnych trybunach. To motywuje zawodników, nas jako organizatorów i oczywiście ponad 700 naszych wolontariuszy. Naprawdę nie możemy się doczekać niezwykłego spektaklu skoków narciarskich – powiedział Georg Geiger, prezes tamtejszego klubu narciarskiego i przewodniczący komitetu organizacyjnego zmagań.

Po wyjątkowo wczesnej inauguracji Pucharu Świata w Wiśle (4-6 listopada), zawody na Schattenbergschanze (K-120 / HS-137) będą jednym z najważniejszych etapów w długim pucharowym kalendarzu. Tej zimy czekają nas jeszcze miedzy innymi Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się na przełomie lutego i marca w Planicy, a także turnieje Raw Air i Planica 7. Oprócz tego odbędą się premierowe zawody duetów („Super Team”), w których drużyny złożone z dwóch zawodników będą rywalizowały w trzech seriach konkursowych. Konkursy w tym formacie rozegrane zostaną 11 lutego w Lake Placid oraz 19 lutego w Rasnovie.

Pierwszy konkurs Turnieju Czterech Skoczni odbędzie się z kolei 29 grudnia. Dzień wcześniej zostaną rozegrane kwalifikacje, które wyłonią 25 pojedynków rozgrywanych systemem KO. Jak informują organizatorzy, jest to jedyny dzień, na który można kupić jeszcze bilety. – Szczególnie rodzinom z dziećmi lub seniorom polecamy wizytę w dniu kwalifikacji. W ten sposób mogą doświadczyć na żywo wyjątkowej atmosfery Oberstdorfu, ale jednocześnie będzie wówczas nieco spokojniej, niż w dniu zawodów – mówi Florian Stern, dyrektor zarządzający klubu SC Oberstdorf.

Przypomnijmy, że przed rokiem zdobywcą Złotego Orła został Ryoyu Kobayashi, który był blisko powtórzenia swojego wyczynu z sezonu 2018/2019, kiedy zwyciężył we wszystkich czterech etapach prestiżowego tournée. Rok temu Japończyk wygrał trzy pierwsze konkursy, jednak w ostatnich zawodach imprezy zajął „dopiero” piąte miejsce, co nie przeszkodziło mu jednak w ostatecznym triumfie. Obok reprezentanta Kraju Kwitnącej Wiśni, na podium znaleźli się dwaj Norwegowie – Marius Lindvik i Halvor Egner Granerud. Najlepszym z Polaków był wówczas Piotr Żyła, który ukończył zmagania na piętnastej pozycji.

Jak co roku niemieccy kibice wypatrują swoich szans w prestiżowym cyklu. Ostatnim reprezentantem Niemiec, który wygrał Turniej Czterech Skoczni jest Sven Hannawald, który zdominował rywalizację w sezonie 2001/2002 (zwyciężając po raz pierwszy w historii we wszystkich konkursach). Sugerując się jednak wynikami podopiecznych Stefana Horngachera z zawodów otwierających ten sezon, o wygraną nie będzie im łatwo. Najlepszymi Niemcami w Wiśle okazali się Markus Eisenbichler (13. i 20. pozycja) oraz Pius Paschke (12. i 15. miejsce). Ani jeden reprezentant naszych zachodnich sąsiadów nie ukończył tym samym zmagań w czołowej dziesiątce.

W zupełnie innej sytuacji są polscy kibice, którzy po zawodach w Wiśle mogą mieć spore oczekiwania względem rozpoczętej zimy. Przypomnijmy, że dwa konkursy na skoczni im. Adama Małysza padły łupem Dawida Kubackiego. W czołowej dziesiątce plasował się także Piotr Żyła (5. i 8. pozycja) i Kamil Stoch (10. w pierwszym konkursie). Ponadto nasi reprezentanci wygrali cztery z sześciu poprzednich edycji TCS. W 2017, 2018 i 2021 roku dokonał tego Stoch, a w 2020 wspomniany Kubacki.

Program zawodów w niemieckim Oberstdorfie dostępny jest tutaj >>>

 

Anna Fergisz,
źródło: vierschanzentournee.com / informacja własna

 

Dodaj komentarz