You are currently viewing Nicole Konderla w czołowej trzydziestce w Lillehammer. „To moje pierwsze poważne punkty”
Nicole Konderla (fot. Julia Piątkowska)

Nicole Konderla w czołowej trzydziestce w Lillehammer. „To moje pierwsze poważne punkty”

Dzisiaj Nicole Konderla po raz trzeci w karierze zdobyła punkty Pucharu Świata. 20-letnia Polka zajęła w Lillehammer 27. miejsce i jak sama podkreśla, ceni tę zdobycz dużo bardziej niż tą z zeszłego sezonu z Willingen. – Wiedziałam, że mnie na to stać, ale nie byłam pewna, że to już dzisiaj. Chociaż i tak to nie są super skoki, to mam pewność, że to co robię idzie w dobrym kierunku – mówiła pod Lysgårdsbakken.

 

Podczas piątkowych treningów i kwalifikacji, Konderla zajmowała 37., 26. i 30. lokatę. W dzisiejszej serii próbnej, Polka powtórzyła miejscowy rezultat z rundy eliminacyjnej, co dawało nadzieję na punkty na normalnym obiekcie HS-98 (K-90) w Lillehammer. W pierwszej serii konkursowej reprezentantka naszego kraju skoczyła 83 metry, co dość szybko dało jej pewność udziału w rundzie finałowej. W tej uzyskała 81 metrów i mimo krótszej odległości zdołała awansować na 27. pozycję.

To wszystko jest równe, bo wczoraj po pierwszym nieudanym skoku i tak zmieściłam się w czterdziestce. Wczorajszy dzień był potrzebny, żeby tę skocznię rozgryźć. Teraz szukam cały czas tej pewności siebie. Wiedziałam, że mnie na to stać, ale nie byłam pewna, że to już dzisiaj. Bardziej byłam pewna, że może jutro na dużej skoczni będzie lżej, ale teraz będzie już dużo łatwiej, kiedy mam te punkty. I tak to nie są super skoki, bo ten finałowy był trochę przesadzony. Mam pewność, że to co robię idzie w dobrym kierunku – komentowała po konkursie.

Przypomnijmy, że w poprzednim sezonie zimowym, Konderla dwukrotnie zajęła już miejsce w czołowej trzydziestce pucharowych zmagań. Stało się to na dużej Mühlenkopfschanze (HS-147) w niemieckim Willingen, jednak tam ze względu na udział mniej niż trzydziestu skoczkiń, Polka miała zapewnione punkty. – W Willingen nie ważne ile bym skoczyła, i tak bym te punkty zdobyła. Uważam więc, że to są moje pierwsze poważne punkty. Przeszłam kwalifikacje i dostałam się do drugiej serii. To super uczucie, szczególnie że kilka razy byłam blisko, ale zawsze coś stanęło na drodze. Dobrze, że to stało się na początku sezonu, na pewno będę spokojniejsza na jego dalszą część – przyznała.

Dodajmy, że podczas inauguracyjnych konkursów hybrydowych w Wiśle (na początku listopada), zawodniczka z Wisły zajęła 34. i 32. miejsce, mimo że jeszcze treningowe próby zwiastowały awans do trzydziestki. – W tym sezonie poczułam się pewniej, zarówno na dużych jak i mniejszych skoczniach. Przed dużą skocznia czuję sie tam samo pewnie – zapowiedziała. Aktualnie w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata 20-latka zajmuje 34. miejsce z dorobkiem 4 punktów. Szansa na powiększenie dorobku przyjdzie już jutro, podczas zmagań na dużej Lysgårdsbakken HS-140 (K-123). Na godzinę 10:30 zaplanowany jest start oficjalnych treningów, o 15:30 rozpoczną się kwalifikacje, a o 16:30 konkurs główny.

Trzeba jednak podkreślić, że kluczową imprezą sezonu 2022/2023 będą Mistrzostwa Świata w narciarstwie klasycznym, które odbędą się na przełomie lutego i marca 2023 roku. Czy Konderla wybiega myślami do mistrzowskiej rywalizacji? – Tam gdzie dostanę szansę na start, chcę oddawać dobre skoki. Mam nadzieję, że Mistrzostwa Świata będą w moim zasięgu i pojawimy się tam też w konkursie drużyn mieszanych – skwitowała.

 

 

korespondencja z Lillehammer, Julia Piątkowska

 

Dodaj komentarz