PŚ Titisee-Neustadt: Austriacy wygrywają konkurs mikstów, Polacy na siódmym miejscu

Reprezentacja Austrii zdołała nie tylko utrzymać, ale też powiększyć prowadzenie nad rywalami i wygrać sobotni konkurs drużyn mieszanych w ramach Pucharu Świata w Titisee-Neustadt. Skład podium na dużej Hochfirstschanze (K-125 / HS-142) uzupełnili Norwegowie oraz Niemcy. Polska ekipa, która awansowała do rundy finałowej z ósmej pozycji, ostatecznie zdołała awansować na siódme miejsce.

Austriacy prowadzili przez prawie cały czas trwania sobotniego konkursu mikstów. Jedynie na starcie serii finałowej na chwilę wyprzedzili ich Norwegowie, jednak finalnie do podopieczni trenerów Haralda Rodlauera i Andreasa Widhölzla po raz pierwszy w historii wygrali pucharowe zawody drużyn mieszanych. Najmocniejszym ogniwem austriackiej ekipy był Stefan Kraft (130,5 / 139,0 m), mimo że po jego pierwszym skoku „Wikingowie” zbliżyli się do nich na zaledwie 1,6 punktu. Warto podkreślić, że przedstawiciele triumfującej drużyny, zdecydowanie dalej szybowali w rundzie finałowej. Do zwycięskiej noty (985,9 pkt) dołożyli się także Michael Hayböck (129,5 / 137,0 m), Marita Kramer (127,0 / 130,0 m) oraz Eva Pinkelnig (123,5 / 135,0 m).

Przez cały konkurs Austriacy mogli czuć na plecach oddech Norwegów. Ekipa prowadzona przez Christiana Meyera i Alexandra Stöckla zgromadziła ostatecznie 959,2 punktu, zajmując drugie miejsce. Zdecydowanie najmocniejszym punktem nie tylko norweskiej drużyny, ale także całej międzynarodowej stawki, był Halvor Egner Granerud, który szybował 138,5 oraz 141 metrów, kompletując samodzielnie aż 281,2 punktu. Bardzo solidnie spisała się także aktualna mistrzyni kraju Anna Odine Strøm (128,0 / 132,0 m), która w żeńskim gronie zajęłaby drugie miejsce. Swoje cegiełki do końcowego rezultatu dołożyli także Silje Opseth (127,0 / 122,0 m) i Bendik Jakobsen Heggli (121,0 / 129,0 m).

Na trzeciej pozycji rywalizację zakończyli reprezentanci gospodarzy, którzy zgromadzili 954,1 punktu. Co ciekawe, dla Niemców będących aktualnymi mistrzami świata w mikstach, jest to dopiero pierwsze pucharowe podium w zawodach drużyn mieszanych. Na bardzo równym, wysokim poziomie skakali liderzy ekip trenerów Horngachera i Mechlera, czyli Karl Geiger (130,5 / 134,0 m) oraz Katharina Althaus (131,0 / 130,0 m). Solidnie spisał się Constantin Schmid (129,5 / 128,0 m), swoje zadanie wykonała także Selina Freitag (121,5 / 128,5 m).

Poniżej oczekiwań spisali się tym razem Słoweńcy, którzy przecież jeszcze w serii próbnej poprzedzającej konkurs, okazali się najlepsi. Tym razem jednak bardzo mocny Anže Lanišek (142,5 / 124,5 m) nie miał wystarczającego wsparcia współtowarzyszy. Japończycy po zaskakująco słabej pierwszej serii, w finale zdołali się dźwignąć z siódmej na piątą pozycję. Tej nie utrzymali z kolei Włosi, jednak trzeba przyznać, że zamknięcie czołowej szóstki to w ich przypadku bardzo przyzwoite osiągnięcie.

Z ósmej pozycji zajmowanej na półmetku zmagań, rzutem na taśmę na siódmą przesunęli się Polacy. Wśród Biało-Czerwonych najlepiej spisywał się zgodnie z oczekiwaniami Dawid Kubacki, który skacząc 130 i 135,5 metra zająłby indywidualnie trzecie miejsce w całej stawce. Piotr Żyła szybując 118 i 140 metrów, zdecydowanie lepiej spisał się w serii finałowej. Na swoim przyzwoitym poziomie skoczyła Nicole Konderla (115,0 / 115,0 m), której występ należy uznać za całkiem solidny. Niestety dwukrotnie przed granicą 100 metra lądowała druga z naszych skoczkiń, Kinga Rajda (94,5 / 91,5 m). Ostatecznie podopieczni trenerów Kupczaka i Thurnbichlera zgromadzili 787,6 punktu, tracąc do zwycięzców 198,3 punktu.

Na ósmej pozycji rywalizację zakończyli Finowie, którzy w ostatniej grupie zostali wyprzedzeni przez Polaków. Już po pierwszej kolejce z konkursem pożegnali się z kolei Amerykanie i Rumuni.

Po sobotnim konkursie, w Pucharze Narodów mężczyzn na prowadzeniu umocnili się Austriacy, którzy mają już na swoim koncie 1034 punkty. Drugie miejsce zajmują Norwegowie (914 pkt), a trzecie Polacy (766 pkt). W żeńskiej odsłonie Pucharu Narodów na czele również znajdują się reprezentantki Austrii (814 pkt), które bezpośrednio wyprzedzają Norweżki (739 pkt) oraz Niemki (602 pkt). Polki z dorobkiem 54 punktów są jedenaste.

W niedzielę skoczkinie i skoczków czekają kolejne konkursy indywidualne w ramach PŚ (poprzedzone kwalifikacjami). Panie rozpoczną walkę o pucharowe punkty o godzinie 12:15, a panowie o 15:45.

Wyniki pierwszej serii >>>

Drużynowe wyniki konkursu:

Nieoficjalne wyniki indywidualne:

Bartosz Leja,
informacja własna