PŚ Titisee-Neustadt: Wielkie zwycięstwo Dawida Kubackiego. Polak znokautował rywali!

Niedziela była i jest dla nas, a właściwie dla Dawida Kubackiego, który dał dziś polskim kibicom mnóstwo radości. Polski skoczek w wielkim stylu wygrał konkurs Pucharu Świata na Hochfirstschanze (K-125 / HS-142) w niemieckim Titisee-Neustadt i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu.

Będąc nie tylko w narciarskim, ale też mundialowym nastroju, dzisiaj można było śmiało sparafrazować słynne powiedzenie Gary’ego Linekera i powiedzieć, że skoki narciarskie to taki sport, w którym pięćdziesięciu skoczków skacze, a na końcu i tak wygrywa Dawid Kubacki. Reprezentant Polski najpierw wygrał kwalifikacje, a później odpalił prawdziwe petardy w konkursie głównym. W obu rundach 32-latek musiał się zmagać z pokaźnym wiatrem w plecy (0,64 i 0,39 m/s), a mimo tego w zaskakujący sposób, bardzo wyraźnie odlatywał swoim rywalom. Skoki na odległość 139,5 oraz 143 metrów dały Kubackiemu 309,7 punktu, ósme zwycięstwo (w tym trzecie w Titisee-Neustadt) i jednocześnie 27. pucharowe podium w całej dotychczasowej karierze. Podopieczny trenera Thomasa Thurnbichlera powiększył jednocześnie przewagę nad rywalami w klasyfikacji generalnej PŚ i zachował żółty plastron lidera cyklu.

Znakomicie spisał się dziś kolejny z najpoważniejszych kandydatów do zwycięstwa, Anže Lanišek. Słoweniec, który jeszcze w piątek zanotował pucharowe zwycięstwo, dzisiaj musiał wprawdzie uznać wyższość Dawida Kubackiego, ale okazał się najlepszym skoczkiem… „reszty świata”. Po pierwszej rundzie podopieczny trenera Roberta Hrgoty był trzeci ze 132,5 metrową odległością, a w finale zapewnił sobie awans na drugą pozycję szybując 138,5 metra. W przypadku 26-latka to siedemnaste podium wywalczone w zimowych zawodach najwyższej rangi. Awans z czwartej na trzecią pozycję wywalczył z kolei Stefan Kraft. 29-letni Austriak oddał skoki na odległość 131 oraz 141,5 metra i tak naprawdę w finałowej serii zmienił nieco bieg swojego weekendu w Titisee-Neustadt, który do tej pory nie był najlepszy (w piątek Kraft był trzynasty). Dla doświadczonego podopiecznego trenera Andreasa Widhölzla było to już 85. pucharowe podium w sportowym dorobku.

Kolejny bardzo dobry występ w tym sezonie zanotował najstarszy z naszych reprezentantów, Piotr Żyła. 35-letni zawodnik skacząc 131,5 oraz 137 metrów awansował z piątej na czwartą lokatę i tym samym od początku sezonu nie wypadł jeszcze poza czołową ósemkę. Na piątej pozycji zameldowało się wspólnie dwóch zawodników – Halvor Egner Granerud (133,0 / 132,0 m) oraz Karl Geiger (132,0 / 138,0 m). Bardziej z tej lokaty mógł być jednak zadowolony awansujący z ósmej pozycji Niemiec, niż Norweg, który po raz drugi w czasie tego weekendu nie zdołał utrzymać pozycji lidera i wypadł poza podium.

O bardzo solidnym konkursie może za to mówić Kamil Stoch, który po skokach na 133 i 136 metrów zajmował kolejno siódmą i ósmą pozycję. To i tak dla utytułowanego skoczka zmagającego się z technicznymi problemami najlepszy jak dotąd występ tej zimy. Dodajmy, że najlepszy rezultat w tym sezonie po skokach na 133 i 132,5 metra zanotował jedenasty Paweł Wąsek (który niezmiennie punktuje w każdym pucharowym konkursie od początku sezonu). Niestety na zupełnie innym biegunie była pozostała biało-czerwona trójka naszych reprezentantów. Już po pierwszej kolejce z rywalizacją pożegnali się: 43. Jakub Wolny (117,0 m), 45. Aleksander Zniszczoł (113,0 m) oraz 50. Tomasz Pilch (112,0 m).

Po niedzielnym triumfie, na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata umocnił się Dawid Kubacki, który zgromadził już 470 punktów. Drugie miejsce zajmuje Anže Lanišek (416 pkt), a trzecie Stefan Kraft (377 pkt). Na piątej pozycji utrzymał się Piotr Żyła (272 pkt), a awanse zanotowali 18. Kamil Stoch (90 pkt) i 22. Paweł Wąsek (76 pkt). Na czele Pucharu Narodów niezmiennie znajdują się Austriacy (1147 pkt), przed Norwegami (1025 pkt) i Polakami (972 pkt). Kolejne zawody Pucharu Świata mężczyzn odbędą się w dniach 16-18 grudnia na Gross-Titlis-Schanze (K-125 / HS-140) w szwajcarskim Engelbergu. Tam zawodników czekają dwa konkursy indywidualne, a następnie przerwa związana ze świętami Bożego Narodzenia.

Aktualna klasyfikacja PŚ 2022/2023 >>>
Aktualna klasyfikacja PN 2022/2023 >>>

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Bartosz Leja,
informacja własna