You are currently viewing Urša Bogataj kończy sezon. Diagnoza: uszkodzone więzadła w lewym kolanie
Urša Bogataj (fot. Julia Piątkowska)

Urša Bogataj kończy sezon. Diagnoza: uszkodzone więzadła w lewym kolanie

Niestety spełniła się jedna z najgorszych prognoz dla słoweńskiej skoczkini. Mistrzyni olimpijska z Pekinu uszkodziła więzadła wewnętrzne boczne i krzyżowe przednie w lewym kolanie. Tym samym zawodniczki niestety nie zobaczymy już na skoczni w obecnym sezonie.

 

323624879 3250541168607965 1420562732381906852 n 300x200 - Urša Bogataj kończy sezon. Diagnoza: uszkodzone więzadła w lewym kolanie
Urša Bogataj po upadku w Ljubnie (fot. Jure Makovec)

Urša Bogataj upadła po skoku na odległość 89,5 metra podczas pierwszej serii noworocznego konkursu w Ljubnie. Słowenka długo nie podnosiła się z zeskoku, trzymając się za lewe kolano. Obiekt opuściła na noszach i szybko została przewieziona do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Lublanie.

Pierwsze podejrzenia mówiły o zerwanych więzadłach, co wywołało poruszenie w skokowym środowisku. W mediach pojawiły się też obawy, że może to być koniec kariery 27-latki, która sama mówiła o tym, że nie będzie długo skakać, a złote igrzyska w Pekinie były jej ostatnimi. Koleżanki z kadry przesyłały wyrazy wsparcia dla skoczkini z Lublany i zaznaczały, że jest niezastąpionym członkiem zespołu. – Mam nadzieję, że jak najszybciej będę mogła zobaczyć uśmiechniętą Uršę – mówiła Nika Kriznar, na której twarzy po konkursie widać było łzy.

Niestety dziewiąta zawodniczka klasyfikacji generalnej tego sezonu szybko nie powróci do rywalizacji. Jak poinformował Słoweński Związek Narciarski, Bogataj doznała urazu więzadła wewnętrznego bocznego i krzyżowego przedniego w lewym kolanie. Na razie noga zawodniczki jest unieruchomiona, a później przeprowadzona zostanie operacja. 27-latka jest już w domu i czuje się dobrze. Według informacji lekarzy rehabilitacja może potrwać około 4 miesięcy, co oznacza, że sezon skoczkini dobiegł końca. Tym samym nie wystartuje ona w Mistrzostwach Świata w Planicy, które rozpoczną się 22 lutego.

Słowenka już wcześniej mierzyła się z poważną kontuzją. W grudniu 2019 roku podczas krajowych rozgrywek w Planicy uszkodziła więzadła w prawym kolanie. Wtedy, po siedmiu miesiącach rehabilitacji, z sukcesem udało jej się wrócić do rywalizacji w czołówce, lecz przyznawała, że pojawiały się u niej myśli o zakończeniu kariery. Mamy nadzieję, że tym razem zawodniczka powróci do zdrowia równie szybko i jeszcze nie raz powalczy na skoczni.

 

Kinga Marchela
Źródło: Sloski / Siol.net

Dodaj komentarz