You are currently viewing Thomas Thurnbichler przed drużynówką: „Kamil jest w stanie położyć dobry fundament”
Thomas Thurnbichler (fot. Julia Piątkowska)

Thomas Thurnbichler przed drużynówką: „Kamil jest w stanie położyć dobry fundament”

Już o 16:00 czekają nas emocje związane z konkursem drużynowym w Pucharze Świata w Zakopanem. Po wczorajszych kwalifikacjach Thomas Thurnbichler pozytywnie wypowiadał się o dyspozycji naszych zawodników. Austriacki szkoleniowiec zdecydował, że Polskę reprezentować będą dziś Dawid Kubacki, Kamil Stoch, Piotr Żyła i Paweł Wąsek.

 

Thomasa Thurnbichlera czeka dziś pierwszy konkurs drużynowy mężczyzn w Pucharze Świata w roli głównego trenera polskiej reprezentacji w skokach narciarskich. Wybór zawodników, którzy dziś pojawią się na starcie, w większości nie jest zaskakujący, za to ich kolejność jest pewnego rodzaju nowością. – Jako pierwszy wystartuje Kamil Stoch, który położy dla nas solidny fundament, potem skoczy Piotr Żyła, trzecim skoczkiem będzie Paweł Wąsek, a czwartym Dawid Kubacki, – zdradził Thurnbichler.  Zapytany o nietypowe jak dotąd wystawienie Kamila Stocha jako pierwszego na starcie, trener tak uzasadnił swoją decyzję: – Zdaję sobie sprawę z tego, że Kamil jako pierwszy to dla nas coś nowego, ale uważam, że jest w stanie oddać solidny skok i tak, jak mówiłem: położyć dobry fundament. Plan jest taki, że Piotrek potem utrzyma ten fundament, Paweł odda skok na luzie, a Dawid dobrym skokiem zakończy serię.

W kwalifikacjach z dobrej strony pokazał się Aleksander Zniszczoł, który po skoku na odległość 132 m zajął w nich 16 miejsce, tuż za Kamilem Stochem. Jednak to Paweł Wąsek otrzymał możliwość startu w dzisiejszej drużynówce. Po pierwsze jestem dziś bardzo zadowolony z progresu, jaki zrobił Aleksander Zniszczoł, to był naprawdę dobry skok. Musimy jednak też powiedzieć, że na kwalifikacje mocny wpływ miała zła sytuacja z wiatrem. Olek miał wiatr pod narty, podczas gdy Paweł Wąsek miał 2,5 metrowy wiatr w plecy; to z pewnością było dla niego bardzo trudne. Jestem niemal pewien, że jutro będzie w stanie podbudować swoje skoki. Pokazywał to przez cały sezon, że bardzo dobrze spisuje się w konkursach, – ocenił Thurnbichler. Nie chcę też zbytnio stresować jutrem Olka w obliczu jego szybkich postępów. Jednak jeżeli utrzyma tę dobrą formę, nadal będzie nadążał i solidnie się spisywał, to również otrzyma w przyszłości szansę wystartowania w konkursach drużynowych, – zapewnił.

Z największymi emocjami zapewne będziemy w ten weekend śledzić poczynania naszego najlepszego obecnie zawodnika, Dawida Kubackiego, który nadal prowadzi w klasyfikacji łącznej Pucharu Świata. Czy jest on bliski świetnej formy, jaką prezentował na początku tego sezonu?  W pierwszym i drugim skoku tak, to były naprawdę dobre skoki Dawida, wykazał się też lepszym timingiem, – tak oszacował próby Dawida w seriach treningowych przed kwalifikacjami Thomas Thurnbichler.– Ostatni skok był tylko trochę spóźniony, było nieco bardziej wyboiście, brakowało mu trochę energii w tym skoku. Ale też warunki były ciężkie – startował z 13 belki i z wiatrem w plecy, a i tak skończył na drugim miejscu. Było to naprawdę dobre skakanie w wykonaniu Dawida, – powiedział z zadowoleniem szkoleniowiec. 

Konkurs drużynowy rozpocznie się o godzinie 16:00.

 

Anna Libera, Kinga Marchela
informacja własna

 

Dodaj komentarz