Pierwsze loty Polaków w sezonie. Żyła: „To fajny przedsmak tego, co może być”

Po weekendzie w Sapporo przyszła pora na powrót do Europy. Skoczkowie przyjechali do Bad Mitterndorf, gdzie oddali pierwsze w sezonie loty i tym samym rozpoczęli walkę o Małą Kryształową Kulę.  W piątkowych kwalifikacjach triumfował Stefan Kraft, ale w czołowej dziesiątce zameldowało się dwóch Polaków, co daje nam nadzieję na dobre wyniki w konkursie.

Najlepszym z naszych zawodników był w piątek Dawid Kubacki. Lider klasyfikacji generalnej przy umiarkowanych podmuchach po narty (0,69 m/s) osiągnął 228 metrów, co dało mu czwarte miejsce. Była to spora poprawa po drugim treningu, w którym reprezentant Polski zajął… 51. miejsce. Jak przyznał na antenie Eurosportu, był to drobny wypadek przy pracy. – Były pewne przygody po drodze. Ten drugi skok treningowy może nie był zepsuty, ale trochę za mocno przyciąłem i ściana buli zaczęła się zbliżać – zauważył w rozmowie z Kacprem Merkiem. – Finalnie jest całkiem okej. Myślę, że dwa z tych trzech skoków były całkiem dobre – podsumował.

32-latek przyznał, że duży wpływ na jego loty miała praca, jaką wykonał w wakacje. Wtedy, w Sztokholmie, poświęcił wiele czasu na treningi w tunelu aerodynamicznym. – To po prostu działa. Na pewno jest dużo więcej spokoju w locie. Nie ma już takiej walki, która zdarzała mi się w poprzednich latach. Są jeszcze jakieś niedociągnięcia, ale jest prędkość – zauważył.

W czołowej dziesiątce znalazł się jeszcze Piotr Żyła. 36-latek sklasyfikowany został na ósmej lokacie po locie na 223. metr. Po konkursie był pełen emocji, bo bardzo nisko leciał nad zeskokiem i wydawało mu się, że nie osiągnie dostatecznej odległości. – Cieszyłem się, że przeskoczyłem tą bulę. Bo jak leciałem i widziałem, że ta bula się zbliża to sobie myślałem: „O Jezu, przecież nie załapię się do konkursu”. Potem jeszcze mi powiało i się załapałem, także jestem bardzo zadowolony – mówił po zakończeniu rywalizacji na Kulm-Skiflugschanze (K-200 / HS-235).  – Czuję się dobrze. Trochę nisko latałem i w treningowych, i w kwalifikacjach. Ale ten drugi skok treningowy był dobry, to fajny przedsmak tego, co może być – komentował.

Najlepszą próbą mistrza świata z Oberstdorfu była ta oddana w drugiej serii treningowej. Osiągnięte przez niego 233 metry były najlepszym wynikiem z całej stawki. Podsumowując wszystkie trzy skoki na antenie Eurosportu, Żyła przyznał, że jest w ten weekend potencjał na coś fajnego. – Będzie dobrze. Będę walczył – zapowiedział.

W sobotę, oprócz powyższej dwójki, o pierwsze punkty w Pucharze Świata w lotach walczyć będą także Kamil Stoch (14. lokata) i Aleksander Zniszczoł (27.). Początek pierwszego konkursu w Bad Mitterndorf zaplanowany jest na godzinę 14:15. Seria próbna ma się rozpocząć o 13:00. Transmisje z zawodów obejrzycie w TVN, Eurosporcie 1 oraz na platformie Player.pl. Tekstowa relacja LIVE będzie dostępna na SkokiPolska.pl.

Kinga Marchela,
źródła: PZN / Eurosport