PŚ Willingen: Granerud nokautuje rywali, Żyła jedynym Polakiem w czołowej dziesiątce

Halvor Egner Granerud nie pozostawił rywalom żadnych złudzeń i w wielkim stylu wygrał także niedzielny konkurs Pucharu Świata w niemieckim Willingen. Norweg uzyskał nad drugim Ryoyu Kobayashim z Japonii aż 20,7 punktu przewagi. Skład podium uzupełnił rodak triumfatora, Daniel-André Tande. Jedynym Polakiem w czołowej dziesiątce był Piotr Żyła, który zajął siódme miejsce. Dawid Kubacki wylądował dopiero na siedemnastym miejscu, powtarzając tym samym swój najsłabszy wynik tej zimy.

Już po pierwszej serii konkursowej Halvor Egner Granerud miał duża przewagę nad wszystkimi konkurentami. Podczas gdy większość zawodników miało problemy z doleceniem do linii 140. metra, 26-letni Norweg poszybował aż 147,5 metra. Znajdujący się na drugiej pozycji Daniel-André Tande tracił do swojego rodaka aż 10,6 punktu. W finale lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata postawił kropkę nad i – 142 metrowa odległość pozwoliła mu zanotować 22. zwycięstwo i jednocześnie 37. pucharowe podium w karierze. Podopieczny trenera Alexandra Stöckla do dwunastu przedłużył swoją serię konkursów z rzędu zakończonych na podium. Do rekordowego osiągnięcia Janne Ahonena (z lat 2004-2005) brakuje mu więc tylko jednej obecności w czołowej trójce. Warto też podkreślić, że Granerud po czterech zwycięstwach z rzędu nadal umacnia się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Spektakularny awans z siódmej na drugą pozycję zanotował z kolei Japończyk Ryoyu Kobayashi. W pierwszej serii 26-latek uzyskał 134,5 metra i do drugiej pozycji tracił aż 15,7 punktu. Później oddał najwyżej punktowany skok całej rundy finałowej (145,5 m), który pozwolił mu wywalczyć 49. podium w zawodach najwyższej rangi. Wicelider z pierwszej kolejki, Daniel-André Tande nie zdołał utrzymać drugiej lokaty, jednak po skokach na 141,5 oraz 137 metrów po raz pierwszy tej zimy zameldował się w czołowej trójce. W przypadku 29-latka jest to 27. pucharowy konkurs zakończony obecnością na ceremonii.

Trzeciej pozycji z pierwszej serii nie zdołał za to utrzymać Austriak Manuel Fettner (141,0 / 139,0 m), który zakończył zmagania zaledwie 1,8 punktu za podium. Skład czołowej szóstki uzupełnili dwaj Słoweńcy – Žiga Jelar (134,5 / 135,5 m) oraz Domen Prevc (132,5 / 135,0 m).

Podobnie jak w sobotę, zawody w czołowej dziesiątce ukończył Piotr Żyła. Wczoraj 36-latek awansował z jedenastej na czwartą pozycję i dzisiaj także zaatakował wyższą lokatę. Finalnie skoki na 135,5 oraz 140 metrów pozwoliły mu przesunąć się z ósmego na siódme miejsce. Niedzieli do udanych nie zaliczy z pewnością Dawid Kubacki. Polski wicelider pucharowej generalki, który wczoraj zameldował się na trzecim stopniu podium, dziś po pierwszej rundzie w której skoczył 127 metrów, był dopiero 21. W finale poprawił sie o metr, co pozwoliło na awans jedynie o cztery lokaty. W przypadku Kubackiego zajęcie siedemnastej lokaty jest powtórzenie najsłabszego rezultatu tej zimy (ze skoczni do lotów w Bad Mitterndorf). Z 28. na 25. miejsce przesunął się natomiast Aleksander Zniszczoł (119,0 / 126,0 m). Zawodnik kadry kontynuuje więc najlepszą w karierze serię sześciu konkursów zakończonych punktowymi zdobyczami. Niestety już po pierwszej serii z rywalizacją pożegnali się Paweł Wąsek (106,0 m / 39. miejsce) oraz Jakub Wolny (98,5 m / 48. miejsce), który od początku zimy ani razu nie zdobył jeszcze pucharowych punktów. Ponadto wcześniej kwalifikacji nie przebrnął Kamil Stoch.

Po weekendzie w Willingen zdecydowanym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Świata jest Halvor Egner Granerud, który zgromadził już 1516 punktów. Drugie miejsce zajmuje Dawid Kubacki (1278 pkt), który na dwanaście indywidualnych konkursów przed końcem sezonu, traci do Norwega 238 punktów. Trzecie miejsce zajmuje Słoweniec Anže Lanišek (1083 pkt), który dzisiaj był dopiero osiemnasty. Na piątej pozycji niezmiennie jest Piotr Żyła (804 pkt), za to z czołowej dziesiątki wypadł dzisiaj Kamil Stoch (423 pkt / 11. miejsce). Na czele Pucharu Narodów są Austriacy (3904 pkt), którzy bezpośrednio wyprzedzają Norwegów (3452 pkt) i tracących dystans do dwój najmocniejszy nacji Polaków (3117 pkt). Kolejne zawody PŚ odbędą się w dniach 24-26 lutego na dużej skoczni HS-128 (K-115) w amerykańskim Lake Placid. Tam skoczków będą czekać dwa konkursy indywidualne, a także jeden konkurs duetów.

Aktualna klasyfikacja PŚ 2022/2023 >>>
Aktualna klasyfikacja PN 2022/2023 >>>

Wyniki pierwszej serii >>>

Końcowe wyniki konkursu:

Pełne wyniki konkursu >>>

Bartosz Leja,
informacja własna