You are currently viewing Znamy pełny skład reprezentacji Niemiec na Mistrzostwa Świata w Planicy [AKTUALIZACJA]
Constantin Schmid (fot. Julia Piątkowska)

Znamy pełny skład reprezentacji Niemiec na Mistrzostwa Świata w Planicy [AKTUALIZACJA]

Niemieckie składy na Mistrzostwa Świata w Planicy są już znane. Czwartkowy komunikat DSV ujawnił większość powołań. U mężczyzn wszystko stało się jasne po sobotnim konkursie Pucharu Świata w Râșnovie, kiedy ostateczną decyzję w sprawie piątego miejsca podjął trener Stefan Horngacher. Do Słowenii pojadą takie gwiazdy jak Andreas Wellinger, Karl Geiger, Markus Eisenbichler czy Katharina Althaus.

 

W czwartek po południu Niemiecki Związek Narciarski przedstawił szczegóły związane z zawodnikami i zawodniczkami, z których będą składały się kadry na zbliżający się światowy czempionat w Planicy. Wśród panów nie zabraknie oczywiście Andreasa Wellingera, który jeśli utrzyma obecną dyspozycję, to z powodzeniem będzie liderem ekipy. Siódmy skoczek klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z każdymi kolejnymi zawodami prezentuje coraz lepszą formę, co udowodnił ostatnim zwycięstwem w Lake Placid. – Cieszę się, że wróciłem w formie, która pozwala na rywalizowanie z najlepszymi. Jestem bardzo zadowolony z kierunku, w jakim to zmierza i chcę, żeby to nadal trwało – podkreśla.

Powołanie otrzymał również dwunasty w tabeli Karl Geiger. Dla dwukrotnego wicemistrza świata (z 2019 i 2021 r.) jest to sezon „w kratkę”, a potwierdzeniem tego jest choćby absencja na lotach w Bad Mitterndorf. Zawodnik z Oberstdorfu był wtedy w dołku formy i pozostał w Niemczech, by trenować ze Stefanem Horngacherem. Mimo nie najwyższej dyspozycji, udało mu się w tym sezonie zameldować na trzecim stopniu podium (w Titisee-Neustadt). Z podobnym problemem na przestrzeni obecnej zimy zmaga się również Markus Eisenbichler, kolejny członek składu na Planicę. Mistrz świata z 2019 roku plasuje się na szesnastym miejscu w wyścigu o Kryształową Kulę. Za sobą miał kilka naprawdę dobrych konkursów (trzecie miejsce w Sapporo), przeplatanych jednak tymi wyjątkowo nieudanymi, jak choćby pierwszy etap Turnieju Czterech Skoczni, kiedy to w Oberstdorfie przegrał w parze KO z Turkiem Fatihem Ardą Ipcioglu.

Szansę na życiową imprezę otrzymał też Phillip Raimund, czyli zawodnik, który formalnie nie znajduje się w strukturach kadry Horngachera. Mimo tego 22-latek zapracował sobie na bilet do Słowenii bardzo solidnymi skokami, dającymi mu na ten moment dwudzieste ósme miejsce w generalce PŚ. – Skocznie w Planicy są podobne do tych olimpijskich w Chinach. Trzeba zachować na nich dużą prędkość, szczególnie na dużej skoczni. Na małej leci się z kolei wysoko, a dalekie skoki są trudniejsze do wylądowania – zaznacza, charakteryzując mistrzowskie areny. Piąte miejsce w niemieckiej ekipie do niedzieli było nieobsadzone. Wyznacznikiem był pucharowy weekend w Râșnovie, a dokładnie indywidualny konkurs na normalnej skoczni HS-97. Szóste miejsce zajął w nim Constantin Schmid, a trzynaste Stephan Leyhe. I to właśnie pierwszy z wymienionych pojedzie do Planicy w roli pełnoprawnego członka niemieckiej reprezentacji. Drugi zostanie w kraju jako rezerwowy.

Po wczorajszym konkursie omówiliśmy wewnętrznie temat ostatecznych nominacji na Mistrzostwa Świata w Planicy i doszliśmy do wniosku, że jako piątego zawodnika weźmiemy Constantina Schmida. Zaprezentował się tutaj bardzo dobrze, a w treningach skakał wyraźnie lepiej niż Stephan Leyhe, zwłaszcza gdy trenowaliśmy w Planicy na dużej skoczni. Dlatego powierzyliśmy rolę piątego zawodnika Constantinowi, a Stephan zostanie w domu jako szósty, rezerwowy zawodnik. Gdyby coś się wydarzyło, doszło do jakichś kontuzji czy chorób, będzie mógł zostać później nominowany do startu. Teraz potrenuje w spokoju w domu, a później powróci do startów w Pucharze Świata – argumentuje trener Horngacher i dodaje: – Celem na mistrzostwach świata jest dla nas zdobycie medali. Tym razem nie jesteśmy w gronie faworytów, ale mamy wyraźny trend wzrostowy i znacznie zbliżyliśmy się do światowej czołówki.

Największym nazwiskiem, jeśli chodzi o kadrę pań u naszych zachodnich sąsiadów, jest niepodważalnie Katharina Althaus, aktualna wiceliderka klasyfikacji generalnej Pucharu Świata kobiet. Do prowadzącej Evy Pinkelnig traci wprawdzie całkiem sporo punktów (229), ale i tak wygrała już w tym sezonie pięć konkursów, co potwierdza jej świetną dyspozycję. – Katharina Althaus jest w bardzo dobrej formie. Jeśli ma dobry dzień, może wygrać. Na niektórych skoczniach narciarskich nie jest to jednak takie proste. Ma to trochę wspólnego z charakterystyką wzgórz, a także formą dnia – mówi trener Maximilian Mechler. – Skocznie w Planicy są charakterystyczne i trochę osobliwe. Trajektoria lotu jest tam dość wysoka, dlatego w grudniu przeprowadziliśmy tam trening, aby się do tego przyzwyczaić – dodaje, nie ukrywając, że celem jego podopiecznych będą w Słowenii medale.

Ważnym punktem składu będzie też piąta w generalce Selina Freitag. Obecnej zimy zawodniczka urodzona w Erlabrunn stawała już na podium w Ljubnie oraz Zao, a sezon 2022/2023 jest najlepszym w jej dotychczasowej karierze. Szkoleniowiec Niemek na pewno pokłada swoje nadzieje także w Annie Rupprecht, na ten moment osiemnastej zawodniczce pucharowego cyklu. 26-latka na przestrzeni ostatnich miesięcy regularnie punktuje w każdym z konkursów (nie licząc dyskwalifikacji w Zao). Podobnie sprawy mają się z Luisą Görlich, która również pojawia się za każdym razem w drugiej serii, gdy tylko pojawi sie na starcie. Zajmuje ona dwudzieste drugie miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ, czyli trzy oczka wyżej niż piąta z reprezentantek Niemiec na Planicę – Pauline Hessler. Mimo niezbyt udanego początku sezonu, teraz 24-latka notuje coraz lepsze konkursy na swoim koncie.

Kryzysy w niemieckiej ekipie były na przestrzeni tej zimy widoczne gołym okiem, a sam Stefan Horngacher zapewne jest świadomy niepewnej sytuacji u większości swoich zawodników. Być może jednak zmagania w Râșnovie odblokują naszych zachodnich sąsiadów – wszak jako jedyna nacja wyruszyli oni do Rumunii w najmocniejszym składzie.

 

Skład męskiej reprezentacji Niemiec na MŚ w Planicy:

  • Andreas Wellinger, ur. 1995 r. (7. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Karl Geiger, ur. 1993 r. (12. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Markus Eisenbichler, ur. 1991 r. (16. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Constantin Schmid, ur. 1999 r. (24. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Philipp Raimund, ur. 2000 r. (28. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Stephan Leyhe – rezerwowy, ur. 1992 r. (25. miejsce w PŚ 2022/2023).

Skład żeńskiej reprezentacji Niemiec na MŚ w Planicy:

  • Katharina Althaus, ur. 1996 r. (2. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Selina Freitag, ur. 2001 r. (5. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Anna Rupprecht, ur. 1996 r. (18. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Luisa Görlich, ur. 1998 r. (24. miejsce w PŚ 2022/2023),
  • Pauline Hessler, ur. 1998 r. (25. miejsce w PŚ 2022/2023).

 

Pełny program Mistrzostw Świata w Planicy i składy kadr na SkokiPolska.pl >>>

 

Wiktor Marczuk
źródło: DSV

 

Dodaj komentarz