You are currently viewing Problemy zdrowotne Kubackiego. Czy lider Polaków wystartuje na normalnej skoczni? [AKTUALIZACJA]
Dawid Kubacki (fot. Julia Piątkowska)

Problemy zdrowotne Kubackiego. Czy lider Polaków wystartuje na normalnej skoczni? [AKTUALIZACJA]

Już dziś mężczyźni oddali pierwsze skoki na skoczni normalnej w Planicy (HS-102). Podczas treningu zabrakło jednak lidera Biało-Czerwonych, Dawida Kubackiego. Jak podaje Polski Związek Narciarski, 32-latek ma odczuwać ból pleców, który pojawił się poprzedniego dnia. Jak się okazuje, dolegliwość ma być na tyle dotkliwa, że sztab szkoleniowy zastanawia się nad wycofaniem 32-latka ze startu i zastąpieniem go skoczkiem rezerwowym.

 

Niepokojące informacje dobiegają z polskiego obozu. Jak podał dziś Polski Związek Narciarski, Dawid Kubacki nie wystartuje w czwartkowym treningu na skoczni normalnej w Planicy. Powodem ma być ból pleców, który pojawił się dzień wcześniej w porze wieczornej. Jak informują dziennikarze Kacper Merk (Eurosport) i Michał Chmielewski (TVP Sport), dyskomfort ujawnił się podczas jednego z treningów drużyny. W kolejnych godzinach PZN ma informować o sytuacji reprezentanta Polski.

Drugi zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata, wraz drużyną wyznaczoną na czempionat, nie startował podczas ostatniego weekendu w Rasnovie. Podopieczni Thomasa Thurnbichlera odpoczywali oraz trenowali w Zakopanem przed nadchodzącą walką o medale. – Mieliśmy trochę czasu, by odpocząć. Myślę, że przyniesie to efekt. Był też fajniejszy trening, żeby włączyć nogi do pracy. Przerwa była potrzebna. Sezon się ciągnie i jest bardzo długi. Początek był bardzo fajny, natomiast w ostatnich tygodniach zaczęło wychodzić zmęczenie. Myślę, że taka przerwa dobrze mi zrobi. Wszystko wraca na dobre tory – mówił Kubacki jeszcze wczoraj w rozmowie z TVP Sport.

Skoczek z Szaflar przyjechał do Planicy jako złoty medalista Mistrzostw Świata w Seefeld ze skoczni normalnej z 2019 roku. Ostatni czempionat, który rozgrywany był dwa lata temu w Oberstorfie, równie udany dla skoczka z Szaflar nie był. Jedyny medal jaki dołożył do kolekcji, to brąz zdobyty wraz z drużyną. Wydawało się, że w obecnej dyspozycji stała przed nim szansa na powtórzenie osiągnięcia sprzed czterech lat. Wraz z najnowszymi doniesieniami, przy 32-latku pojawia się jednak znak zapytania dotyczący nie tylko jego formy przed walką o medale, ale także samego startu na normalnym obiekcie.

Niestety nieobecność Dawida Kubackiego we wszystkich seriach treningowych ma swój ciąg dalszy. Jak poinformował Michał Chmielewski z TVP Sport, istnieje scenariusz, wedle którego narzekający na ból pleców wicelider Pucharu Świata w ogóle nie wystartuje w indywidualnej rywalizacji na normalnej skoczni. Ma wówczas zostać zastąpiony przez innego zawodnika, którym byłby najprawdopodobniej Kacper Juroszek. Póki co jednak fizjoterapeuta polskiej kadr zrobi co w jego mocy, aby przywrócić Kubackiego do pełni sił i umożliwić mu start w jutrzejszych kwalifikacjach. Ich start jest zaplanowany na piątek na godzinę 17:45.

 

 

Karol Cześnik
źródło: Polski Związek Narciarski / TVP Sport

 

Dodaj komentarz