Mistrzostwa Świata w Planicy są jak na razie bardzo owocne dla reprezentantów Polski. Na skoczni normalnej złoto zdobył Piotr Żyła, a dzisiaj na Bloudkovej Velikance z brązu może cieszyć się Dawid Kubacki. To jednak nie koniec naszych szans medalowych. Już jutro o 16:30 rozpoczną się ostatnie zmagania na tym czempionacie – zawody drużynowe. Znamy już skład i kolejność Biało-Czerwonych na ten konkurs.
W sobotę skoczkowie pożegnają się z obiektami położonymi w Planicy. Jutro czeka ich ostatni już konkurs w ramach Mistrzostw Świata, czyli drużynówka. Trener Thomas Thurnbichler oficjalnie zdecydował już, kto z Polaków i w jakiej kolejności wystartuje. Jako pierwszy na belce zasiądzie Kamil Stoch, który niestety opuści Słowenię bez indywidualnego medalu. Dziś był naprawdę blisko tego wyczynu, zajmując na skoczni dużej HS-138 (K-125) dla wielu pechowe, czwarte miejsce. Na Srednjej Skakalnicy uplasował się zaś na na pozycji szóstej. Drugim z naszych reprezentantów będzie Piotr Żyła, zwycięzca zawodów na skoczni normalnej. 36-latek znany jest z tego, że potrafi wyjątkowo zmobilizować się na zawody drużynowe. Jeśli chodzi o grupę trzecią, zdecydowano, że w jej szeregach wystąpi Aleksander Zniszczoł, który na przestrzeni ostatnich dni w Słowenii prezentuje solidne skoki, gwarantujące niezłe wyniki. W obu indywidualnych konkursach 28-latek okupował okolice drugiej dziesiątki. „Wisienką na torcie” będzie jutro Dawid Kubacki, dzisiejszy brązowy medalista. Wicelider Pucharu Świata mimo wcześniejszych problemów z plecami, które doskwierały mu niedługo po przyjeździe do Planicy, prezentuje się świetnie i jutro powinien być bardzo mocnym punktem naszej ekipy.
Konkurs drużynowy, zwieńczający kilkanaście dni zmagań w ramach Mistrzostw Świata, zaczyna się jutro o 16:30. Godzinę wcześniej startuje seria próbna. Transmisję z zawodów możecie znaleźć w TVN, Eurosporcie 1 oraz Playerze, a tekstową relację LIVE na SkokiPolska.
Wiktor Marczuk,
źródło: twitter.com/seba_szczesny
