Dziś Czeski Związek Narciarski przekazał smutną informację – w wieku 36 lat zmarł Antonín Hájek, wieloletni rekordzista kraju w długości lotu. Brał udział w wielu imprezach mistrzowskich, a jeszcze niedawno trenował męską i kobiecą reprezentację naszych południowych sąsiadów w skokach. Od kilku miesięcy mówiło się o zaginięciu Czecha, a tamtejsza policja prowadziła poszukiwania.
Antonín Hájek przez ostatnie kilka miesięcy był poszukiwany przez policję. Jak podawał kilka miesięcy temu portal sport.cz, od 2 października nie dawał on żadnego znaku życia swoim bliskim (o czym pisaliśmy TUTAJ). Podejrzewano, że 36-latek mógł znajdować się w Malezji, gdzie rzekomo planował podjąć pracę. Dzisiaj jednak potwierdził się ten najczarniejszy scenariusz – jak donosi Czeski Związek Narciarski na swojej stronie internetowej, Hájek zmarł. Dziennik Blesk poinformował, że ciało byłego skoczka odnaleziono w morzu niedaleko archipelagu Langkawi, położonego na terenie Malezji. – Nie było łatwo zidentyfikować ciała, dlatego trwało to tak długo – przekazuje źródło, na które powołuje się czeska gazeta.
W Pucharze Świata zadebiutował w 2004 roku podczas zawodów w Libercu, zajmując 45. miejsce. Na pierwsze punkty w zawodach najwyższej rangi musiał jednak czekać blisko rok, zdobywając je podczas loteryjnych zawodów w Sapporo 5 lutego 2005 roku. Niecały miesiąc później doznał bardzo groźnego upadku na jednym z treningów w ramach Mistrzostw Świata w Oberstdorfie, który jednak nie zahamował jego kariery na długo. Przez kilka kolejnych lat dosyć często pojawiał się w konkursach PŚ, a jego najlepszym sezonem był 2009/2010. To właśnie wtedy dwukrotnie otarł się o podium zmagań, zajmując 4. miejsce na Kulm oraz w Sapporo. W marcu 2010 roku ustanowił rekord Czech w długości lotu aktualny do dziś, osiągając w Planicy 236 metrów. Karierę zawodnika Hájek zakończył na jesieni 2015 roku, półtora roku po nieprzyjemnym upadku podczas Mistrzostw Świata w Lotach w Harrachovie.
Przez kolejne lata trenował młodych skoczków narciarskich, a w styczniu 2020 roku został tymczasowym trenerem czeskiej kadry seniorskiej mężczyzn, kiedy to odwołany ze stanowiska został David Jiroutek. Następnie szkolił rodzimą kadrę kobiet, przygotowując zawodniczki do zeszłorocznych Igrzysk Olimpijskich w Pekinie. Hájek w 2019 roku wziął ślub z fizjoterapeutką, a także byłą skoczkinią, Veroniką Pánkovą. We wrześniu 2022 roku para po przejściach otrzymała rozwód. – Chciałabym, aby zdał sobie sprawę, że pomimo wszystkiego, co zrobił, wciąż są ludzie, którzy go kochają, w tym jego rodzina. Zawsze przecież można zacząć od nowa. Przede wszystkim mam nadzieję, że nic mu nie jest, że jest szczęśliwy i że tylko na chwilę chciał pobyć ze sobą. Chociaż nasze rozstanie było momentami dramatyczne i nieprzyjemne, naprawdę nie życzę mu krzywdy – mówiła kilka miesięcy temu dla dziennika Blesk Pánkova.
Redakcja SkokiPolska składa najszczersze kondolencje bliskim Antonína Hájka.
Wiktor Marczuk,
źródło: czech-ski.com / sport.cz / isport.blesk.cz