FIS Cup Zakopane: Hamann wygrywa ostatni konkurs, Lienher triumfuje w klasyfikacji generalnej

Niemiec Martin Hamann wygrał ostatni konkurs FIS Cup w sezonie 2022/2023 rozgrywany na Wielkiej Krokwi (K-125 / HS-140) w Zakopanem. Skład podium uzupełnili Francuz Mathis Contamine oraz Austriak Markus Rupitsch. Na piątej pozycji uplasował się Marcin Wróbel, który był zresztą najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w całym cyklu. Klasyfikację generalną narciarskiej trzeciej ligi wygrał kolejny reprezentant Austrii, Maximilian Lienher. Dzisiejszy konkurs był rozgrywany w bardzo loteryjnych warunkach wietrznych.

Już w trakcie trwania pierwszej serii na Wielkiej Krokwi, było prawie pewne, że będzie ona jednocześnie finałową. Karty w Zakopanem rozdawał dzisiaj wiatr, a o loteryjności zmagań może świadczyć choćby fakt, że Austriak Timon-Pascal Kahofer uzyskując 98,5 metra w bardzo niekorzystnych warunkach (3,40 m/s w plecy, dodane 55,1 punktu) był wyżej niż startujący z tej samej belki Kazach Sergey Tkachenko lądujący na 134. metrze (1,37 m/s pod narty, odjęte 14,8 punktu).

Stosunkowo najlepiej w prawie pięćdziesięcioosobowej stawce poradził sobie doświadczony Martin Hamann. Niemiec mając lekki podmuch pod narty (według uśrednionych przeliczników 0,15 m/s) poszybował 135,5 metra gromadząc 123,3 punktu. Dla 25-latka było to czwarte zwycięstwo i jednocześnie siódme podium wywalczone w zawodach narciarskiej trzeciej ligi. Drugi był niespodziewanie reprezentant Francji, Mathis Contamine, który uzyskał 136,5 metra. 21-latek miał jednak nieco więcej odjętych punktów za mocniejszy podmuch (0,51 m/s) i do zwycięzcy stracił 2,6 punktu. W przypadku skoczka Trójkolorowych i tak było to największe osiągnięcie w dotychczasowej karierze. Skład podium uzupełnił zaprawiony w trzecioligowych bojach Markus Rupitsch, który lądował na 126. metrze. Austriak musiał sobie jednak radzić z wiatrem w plecy (0,84 m/s), dzięki czemu miał sporą bonifikatę punktową. Dla 25-latka skończyło się to już trzynastym „pudłem” w zawodach cyklu FIS Cup. Na czwartej pozycji wylądował kolejny austriacki skoczek, Marco Wörgötter (135,0 m).

Piąte miejsce zajął najmocniejszy z polskich zawodników, którym był Marcin Wróbel. 18-latek mimo niezbyt znaczących podmuchów pod narty (0,10 m/s) doleciał do 130. metra. Dzięki temu wynikowi, podopieczny trenera Daniela Kwiatkowskiego z kadry młodzieżowej rzutem na taśmę okazał się także najwyżej sklasyfikowanym Polakiem w końcowej klasyfikacji generalnej FIS Cup (zajął piętnaste miejsce). W czołowej dziesiątce zmieścił się dzisiaj również wczorajszy zwycięzca, 16-letni Kacper Tomasiak (132,5 m / 8. miejsce). Miejsca od piętnastego do siedemnastego zajęli Wiktor Szozda (130,5 m), Jarosław Krzak (129,5 m) i Szymon Zapotoczny (127,0 m), a na początku drugiej dziesiątki byli dwudziesty pierwszy Tymoteusz Amilkiewicz (131,5 m) oraz dwudziesty drugi Adam Niżnik (121,5 m). Bez punktowych zdobyczy do generalki zakończyli piątkowy konkurs Klemens Joniak (123,0 m / 36. miejsce), Jan Galica (102,5 m / 39. miejsce), a także Szymon Jojko (97,0 m / 43. miejsce).

Po finałowym konkursie cyklu FIS Cup w sezonie 2022/2023, trofeum za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej odebrał Austriak Maximilian Lienher (dzisiaj dopiero 25.), który od początku sezonu zgromadził 771 punktów. Drugie miejsce zajął jego rodak Janni Reisenauer (692 pkt), który mimo tego, że jako jedyny miał szansę wyprzedzić lidera, nie pojawił się dzisiaj na starcie. Skład podium uzupełnił kolejny reprezentant Austrii – Niklas Bachlinger (593 pkt).

Końcowa klasyfikacja generalna FIS Cup 2022/2023 >>> 

Wyniki jednoseryjnego konkursu:

Pełne wyniki konkursu >>>

Bartosz Leja,
informacja własna