You are currently viewing Asystent trenera Kanadyjek: „Jury najadło się za dużo strachu. Dziewczyny mogą latać bez problemów”
Alexandria Loutitt i Abigail Strate (fot. Julia Piątkowska)

Asystent trenera Kanadyjek: „Jury najadło się za dużo strachu. Dziewczyny mogą latać bez problemów”

19 marca 2023 roku już na zawsze zapisze się w kartach historii skoków narciarskich ze względu na premierowe zawody kobiet na mamucie w Vikersund, zaliczane do cyklu Raw Air. W konkursie najlepsza okazała się Ema Klinec, wygrywając zarazem cały norweski turniej. Warto jednak zwrócić też uwagę na popisy Alexandrii Loutitt, która dzisiaj zajęła piąte miejsce. Jeszcze wczoraj 19-letnia mistrzyni świata była rekordzistką w długości lotu, osiągając 222 metry. Dumny z osiągnięć skoczkiń Kraju Klonowego Liścia, jak i z całych dzisiejszych zmagań jest asystent trenera Kanady Janko Zwittera, Igor Cuznar.

 

AlexandriaLoutitt Lillehammer2023 fotJuliaPiatkowska 300x200 - Asystent trenera Kanadyjek: "Jury najadło się za dużo strachu. Dziewczyny mogą latać bez problemów"
Alexandria Loutitt (fot. Julia Piątkowska)

Dzisiejsze loty narciarskie pań na Vikersundbakken (K-200 / HS-240) były zwieńczeniem wieloletniej walki o upowszechnienie się tej dyscypliny na szeroką skalę. Mimo wyraźnego rozwoju kobiet pod względem poziomu sportowego w ostatnich latach, panie wciąż nie mogły występować na skoczniach mamucich. Zmieniło się to w ten weekend, kiedy skoczkinie w końcu mogły zapoznać się z „Monsterbakken” w ramach cyklu Raw Air. Podekscytowania nie kryje członek kanadyjskiego sztabu, asystent trenera Janko Zwittera, Igor Cuznar. – Czuję się dumny z całej rodziny kobiecych skoków narciarskich. Pokazaliśmy wszystkim, że poziom takiej rywalizacji jest naprawdę wysoki, a dziewczyny mogą latać bez problemów – stwierdził na łamach SkokiPolska.

Słoweniec patrzy przyszłościowo na dalsze występy kobiet na skoczniach mamucich. – Liczę na dalszy rozwój tej konkurencji. Co roku możemy stawiać kolejne kroki do przodu, na przykład organizować loty na kolejnych mamutach, czy też zwiększać liczbę uczestniczek – proponuje Cuznar, a zarazem stwierdza, że dzisiejsze zawody były na swój sposób „eksperymentalne”. – Jury najadło się dzisiaj za dużo strachu, belki mogły być ustawione wyżej… Ale to tak naprawdę konkurs testowy, więc tak czy siak wykonano dobrą robotę – mówi współautor sukcesów kanadyjskich skoczkiń.

Vikersund fotAlanBillyealdVikersundNO 300x200 - Asystent trenera Kanadyjek: "Jury najadło się za dużo strachu. Dziewczyny mogą latać bez problemów"
Skocznia w Vikersund (fot. Alan Billyeald / Vikersund.no)

Były kombinator norweski jest też bardzo zadowolony z dzisiejszych występów swoich podopiecznych, czyli Alexandrii Loutitt i Abigail Strate. Pierwsza z wymienionych uzyskując 172,5 oraz 225 metrów zajęła piąte miejsce, a w finale do rekordu świata Emy Klinec zabrakło jej tylko jednego metra. Co ciekawe, 19-letnia mistrzyni świata z Planicy pobiła o metr rekord Kanady należący do… skoczka, Mackenzie-Boyd Clowes’a. To zatem jedna z niewielu nacji, w której dalej poleciała kobieta niż mężczyzna. Wydaje się, że w kolejnych sezonach może się to zmieniać także w innych krajach. 22-letnia Strate zakończyła niedzielne zmagania na ósmym miejscu z życiówką na poziomie 188 metrów.

Wszystkie loty Alex w Vikersund były bardzo solidne. Dzisiaj w pierwszej serii popełniła wprawdzie błąd na progu i w powietrzu ratowała swój rezultat, ale na szczęście nie stało się nic niebezpiecznego – ocenia Cuznar. – Poradziła sobie z lataniem, ma do tego wspaniałe umiejętności. Wykonała swoje zadanie dokładnie tak, jak jej doradzaliśmy. Jej sezon jest po prostu niesamowity – chwali swoją podopieczną, która wcześniej poza tytułem mistrzyni świata zdobyła także złoto juniorskiego czempionatu oraz wygrała pierwszy konkurs Pucharu Świata w karierze. Na temat Strate odparł: – Abigail również wykonała porządną pracę. Z każdym lotem poprawiała swój rekord życiowy, mimo że dziś warunki nie były już tak dobre jak wczoraj. Jestem wyjątkowo zadowolony z tego, co pokazuje ta dwójka zawodniczek.

Dzisiejsze historyczne sceny w Vikersund to jednak jeszcze nie koniec sezonu dla pań. Finałowe zmagania Pucharu Świata 2022/2023 odbędą się za niecały tydzień w fińskim Lahti. Na Salpausselce (K-116 / HS-130) zaplanowano jeden konkurs indywidualny, który rozpocznie się w piątek o 17:00. Wystąpi w nim najlepsza trzydziestka klasyfikacji generalnej pierwszoligowego cyklu.

 

Wiktor Marczuk,
informacja własna

 

Dodaj komentarz