Trening przedskoczków w Planicy przerwany. 247 metrów Prišliča i koszmarny upadek Ekarta [WIDEO]

Nie wszyscy przeskoczkowie zdołali oddać testowe skoki na Letalnicy (K-200 / HS-240) w Planicy. Słoweńskiego „mamuta” 205,5 metrowym wynikiem otworzył Bor Pavlovčič który w czasie tego weekendu zakończy sportową karierę. Imponujący lot zaprezentował Ernest Prišlič, który uzyskując aż 247 metra zanotował upadek. Słoweńcowi na szczęście nic poważnego się nie stało. Znacznie groźniej wyglądał upadek Taja Ekarta, który runął na zeskok tracąc kontrolę nad lotem.

Najlepszą odległością podczas treningu popisał się Ernest Prišlič, który legitymuje się 246 metrowym rekordem życiowym. Taką odległość uzyskał również jako przedskoczek w Planicy w 2016 roku. Tym razem 29-latek uzyskał aż 247 metrów (początkowo podawano odległość 246,5 metrową), jednak tuż po lądowaniu upadł. Szczęśliwie szybko się podniósł, ciesząc się z osiągniętego rezultatu. Potwierdził jednocześnie, że nic poważnego mu się nie stało. Daleko dolecieli także Ožbe Zupan (225,0 m) oraz Gašper Brecl (223,0 m).

– Sam wyraziłem chęć bycia pierwszym, który odda lot, chciałem spróbować się w tej roli. Skreśliłem więc jeszcze jedną rzecz z listy i jestem zadowolony z tego, co pokazałem. Biorąc pod uwagę temperaturę i śnieg, skocznia jest wspaniale przygotowana. Chcę zakończyć karierę długim lotem i mam nadzieję, że w piątek przyjdzie wielu kibiców – komentował jedną ze swoim ostatnich prób Pavlovčič. – Dzisiejszy dzień oceniam jako doskonały. Nie spodziewałem się, że wyląduję na tak ekstremalnej odległości. Mój organizm nie jest już tak dobrze przygotowany, jak za czasów uczestniczenia w zawodach. Podobało mi się i nawet upadek nie wytrącił mnie z równowagi – wtórował mu Prišlič cytowany przez portal sloski.si.

Ernest Prislic leci na 249 metrów!!! Niestety, nie ustał. Przypomnijmy, że to rekordzista świata przedskoczków (246 m)
KOSMOS#skijumping #Planica pic.twitter.com/m86lSHrBxW

— inSJders (@inSJders) March 29, 2023

Bardzo groźny upadek zanotował jednak 18-letni Taj Ekart. Młody Słoweniec stracił kontrolę nad lotem i runął na zeskok, zsuwając się na sam dół. Tam o włos minęła go jedna z jego zjeżdżających nart. Przedskoczek został zawieziony noszami do punktu medycznego. Jernej Damjan prowadzący LIVE na profilu  poinformował, że 18-latek jest przytomny i nie doznał żadnej poważnej kontuzji. Słoweniec jest jednak oczywiście poobijany i doznał otarć oraz zadrapań.

Warto wspomnieć, że treningi na Letalnicy nie przebiegały płynnie, ponieważ kilku zawodników musiało poczekać na poprawę warunków wietrznych. Po upadku Ekarta uznano jednak, że podmuchy są na tyle niebezpieczne, że trening przerwano. Na liście startowej widniały nazwiska 30 przedskoczków, jednak swoje próby oddało 21 z nich. Kolejne testy obiektu przed zawodami Pucharu Świata w Planicy odbędą się najpewniej przed jutrzejszą pucharową rywalizacją. Na czwartek są zaplanowane oficjalne treningi (od godz. 8:00), a także kwalifikacje (od godz. 10:00).

Pełny zapis WIDEO testów przedskoczków:

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez SloSki Nordic team (@sloskinordicteam)

Pełne wyniki przerwanego treningu przedskoczków:

Bartosz Leja,
źródło: twitter.com/inSJders / sloski.si / informacja własna