Legenda światowych skoków narciarskich, czyli Janne Ahonen, daje sobie kolejną szansę na występ. Utytułowany zawodnik zapowiedział, że pojawi się na Mistrzostwach Finlandii w Rovaniemi, które odbędą się w dniach 14-15 kwietnia. Podobną decyzję 45-latek podjął rok wcześniej, co skończyło się dla niego trzecim miejscem w zmaganiach tej rangi.
Formalnie swoją karierę Janne Ahonen zakończył w 2018 roku, kilka miesięcy po igrzyskach olimpijskich w Pjongczangu. Nie oznacza to jednak, że Fin odstawił narty w kąt już na zawsze. Do mediów trafiła w ostatnich godzinach informacja, że legenda skoków narciarskich wystąpi podczas krajowych mistrzostw w Rovaniemi na obiekcie HS-100. Ich termin to 14 i 15 kwietnia. O swoich zamiarach 45-latek poinformował w rozmowie dla telewizji Yle.
– Już teraz wiem, że mój kask będzie najlepszym spośród wszystkich na zawodach – stwierdza Ahonen. – Więcej o nim jednak nie powiem – ucina. Dwukrotny zdobywca Kryształowej Kuli nie postawił sobie żadnych celów, jeśli chodzi o czempionat w Kraju Tysiąca Jezior. Opowiedział za to o swoich uczuciach, jakie towarzyszą mu podczas obecnej pory roku. – Kiedy zaczyna się wiosna i świeci słońce, chcę bawić się jak dziecko na śnieżnej górce. Z drugiej strony nie wiemy, jaka pogoda będzie w Rovaniemi. Może przecież padać deszcz, a zarazem mocno wiać, a wtedy zawody będą nudne i brzydkie – komentuje popularny skoczek.
Przypomnijmy, że Janne Ahonen startował w Mistrzostwach Finlandii także rok temu, w styczniu, na dużej Salpausselce (K-116/HS-130) w Lahti. Zajął wówczas trzecie miejsce, co wydawało się abstrakcją, patrząc na kilkuletnią emeryturę sportową Fina. 45-latek oddał także skok w przerwie Pucharu Świata w Lahti, także w sezonie 2021/2022. Była to symboliczna próba w ramach celebracji stulecia miejscowego klubu narciarskiego, którego Ahonen był wychowankiem.
Wiktor Marczuk,
źródło: Yle