You are currently viewing Nieudany sezon Marity Kramer. Utytułowany trener diagnozuje przyczynę słabszych występów
Marita Kramer (fot. PZN)

Nieudany sezon Marity Kramer. Utytułowany trener diagnozuje przyczynę słabszych występów

Triumfatorka sezonu 2021/2022 była minionej zimy daleka od swojej najwyższej formy, którą prezentowała przez wcześniejsze lata. Austriaczka zaledwie dwa razy stanęła na konkursowym podium i zajęła 15. miejsce w klasyfikacji generalnej. Dlaczego jej występy były tym razem zgoła inne? Były trener kadry narodowej diagnozuje źródło problemów.

 

EvaPinkelnig MaritaKramer Austria Lillehammer2022 fotJuliaPiatkowska 300x200 - Nieudany sezon Marity Kramer. Utytułowany trener diagnozuje przyczynę słabszych występów
Eva Pinkelnig i Marita Kramer (fot. Julia Piątkowska)

Marita Kramer ma za sobą nieudany sezon, podczas którego zaledwie dwukrotnie stanęła na konkursowym podium i to na początku rozgrywek. Ani cykl Letniego Grand Prix, ani też inauguracyjny weekend w Wiśle nie zwiastowały jeszcze znacznego obniżenia formy. W pierwszej rywalizacji wywalczyła 2. miejsce, ustępując jedynie Silje Opseth, a następnego dnia zajęła 6. lokatę. Po blisko miesiącu przerwy skoczkinie udały się do Lillehammer. Tam Austriaczka zaczęła zmagania od 3. miejsca, a w drugim konkursie była siódma. Jak się później miało okazać, był to ostatni weekend sezonu 2022/23, w którym indywidualnie stanęła na podium.

Rezultaty 21-latki w kolejnych konkursach, zamiast dodawać optymizmu, przynosiły coraz więcej niepokoju i rozczarowań. W Titisee-Neustadt po raz pierwszy wypadła z najlepszej dziesiątki rywalizacji. Do niej powróciła jeszcze w Villach, gdzie była piąta i dziewiąta, lecz od sylwestrowych zmagań w Ljubnie na stałe zakotwiczyła się w drugiej dziesiątce. Taki stan rzeczy trwał podczas japońskiego tournee i dopiero w ostatniej rywalizacji w Zao wróciła na moment do TOP10, zajmując 9. lokatę. To nie był jednak konkurs, który byłby dla zdobywczyni Kryształowej Kuli jakkolwiek przełomowy i po powrocie z Japonii wycofała się z pucharowej rywalizacji. Kramer opuściła kolejno weekendy w Hinterzarten, Willingen, Hinzenbach i Rasnovie. Nie udawało mi się realizować założeń. To wszystko było bez jakiejkolwiek regularności, nie było żadnego procesu jeden dzień lepszy, inny dzień gorszy. To był moment, w którym powiedzieliśmy, że trzeba odpuścić i zacząć od nowa – komentowała decyzję na łamach Laola1.at.

Sara Marita Kramer   WCH Planica 2023 1 300x200 - Nieudany sezon Marity Kramer. Utytułowany trener diagnozuje przyczynę słabszych występów
Marita Kramer (fot. Joanna Malinowska / Sport w obiektywie)

Austriaczka powróciła po miesiącu przerwy, prosto na Mistrzostwa Świata w Planicy. – Podczas pobytu w domu odzyskałam energię, zregenerowałam się i zaczęłam lepiej czuć swoje ciało. Tego mi brakowało – mówiła przed startem czempionatu. Wyciągnęła także wnioski z nieudanych miesięcy, zwracając uwagę na to, że nałożyła na siebie dużą presję: – Gdy nie wychodziło, to wracałam do treningów, bo wmawiałam sobie, że jeśli będę dużo trenowała, to na pewno będzie lepiej. Trudno było jednak dostrzec jakąkolwiek poprawę w jej skokach. Na obiekcie normalnym zajęła zaledwie 23. miejsce po skokach na 92 i 93 metry, nie nawiązując zupełnie walki czołówką. O ile braku miejsca dla 21-latki w drużynie mieszanej można było się spodziewać, tak nieobecność w drużynówce kosztem Jacqueline Seifriedsberger można było traktować jako sygnał, że zastrzeżenia sztabu szkoleniowego do jej dyspozycji są poważne. Choć Austriaczki zdobyły srebro, trener miał być za tę decyzję mocno krytykowany: – Marita nie weszła do drużyny, bo skakała za słabo, żeby się w niej znaleźć. Nikt nie wierzył nawet, że zdobędziemy medal, a ja zostałem za to pominięcie Marity bardzo mocno skrytykowany wewnątrz zespołu. Ostatecznie zdobyliśmy srebro – wyjawił Harald Rodlauer w niedawnej rozmowie z Jakubem Balcerskim na Sport.pl.

Kramer w Planicy wystąpiła jeszcze na dużej skoczni, zajmując 12. miejsce po skokach na 126,5 i 122,5 metra. Następnie przyszedł czas na turniej Raw Air, który zawodniczka najpewniej chciałaby wymazać z pamięci. Dwie lokaty w trzeciej dziesiątce i dwie w drugiej dziesiątce to rezultaty zdecydowanie poniżej jej możliwości. W efekcie zdarzyło się to, co jeszcze sezon wcześniej wydawałoby się być skrajnie niemożliwe. Zdobywczyni Kryształowej Kuli nie zakwalifikowała się do historycznego wydarzenia, jakim były pierwsze loty pań w Vikersund, wieńczące jednocześnie zmagania w Norwegii. Tam widowisko stworzyły w głównej mierze Ema Klinec i Alexandria Loutitt. Dopiero na finiszu sezonu Kramer raz jeszcze wskoczyła do najlepszej dziesiątki, zajmując 8. miejsce w Lahti. W klasyfikacji generalnej finalnie uplasowała się na 15. pozycji. Po Kryształową Kulę sięgnęła jej starsza koleżanka z reprezentacji – Eva Pinkelnig.

Co zatem stało za tak wyraźnym spadkiem jakości skoków Marity Kramer, która swoimi występami w sezonach 2020/21, 2021/22 i dominacją w wielu konkursach zachwycała kibiców? Były już trener reprezentacji Austrii stara się zdiagnozować problem w rozmowie z Jakubem Balcerskim (Sport.pl). – Mnie wyglądało to na problemy z psychiką. Marita zawsze była bardzo ambitną i ciężko pracującą zawodniczką, ale czasem również upartą. Według mnie pogubiła się w wielu niekonwencjonalnych metodach treningowych, które stosuje i ostatecznie przestała być konkurencyjna dla reszty stawki. Nie była też w idealnej formie fizycznej – wyjaśnia szkoleniowiec. Zdradza też kto stoi za jej rewelacyjną formą w poprzednich latach: – Jej sukces to przede wszystkim zasługa świetnej współpracy z Philem Amonem i Thomasem Hörlem. To właśnie oni najbardziej dołożyli się do jej niesamowitych występów. Sama zainteresowana wyciągnęła wnioski ze słabszego okresu i jej celem jest powrót na szczyt Pucharu Świata Pań: – Chcę być najlepszą skoczkinią na świecie, znowu wejść na najwyższy poziom. Cały czas myślałam o tym, jak mogę być jeszcze lepsza. Teraz wiem, że spokój i zachowanie równowagi jest najważniejsze.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez SARA MARITA KRAMER (@saramarita_kramer)

 

Karol Cześnik
Źródło: Laola1.at / Sport.pl / informacja własna

Dodaj komentarz