Słynny koszykarz obserwował trening Lovro Kosa. Ekipa Roberta Hrgoty nie wystartuje w Szczyrku

Słoweńcy przygotowują się do kolejnego sezonu, a także do Igrzysk Europejskich, które rozgrywane będą w Polsce. Na treningu indywidualnym Lovro Kosa zjawił się znany koszykarz występujący w rozgrywkach NBA w drużynie Dallas Mavericks – Luka Dončić. Po starcie w Polsce podopiecznych Roberta Hrgoty czeka dłuższa przerwa od rywalizacji.

Słoweńcy są w trakcie wiosennych przygotowań do kolejnego sezonu skoków narciarskich. Aktualnie przebywają w Kranju, gdzie na tamtejszym stadionie lekkoatletycznym pracują nad aspektami fizycznymi. Już za miesiąc podopiecznych Roberta Hrgoty czeka start w Igrzyskach Europejskich, w ramach których rywalizacja w skokach narciarskich odbędzie się w Zakopanem. Po występie w Polsce jego zawodników czeka jednak dłuższa przerwa od zmagań na skoczni. Do letnich startów na arenie międzynarodowej powrócą dopiero na przełomie września i października w Hinzenbach – Pierwszy weekend w Hinterzarten został odwołany, Courchevel wymaga zbyt dużo czasu ze względu na dojazd, a nie warto jechać tylko na jeden weekend do Szczyrku – tłumaczy szkoleniowiec na łamach Siol.net.

Igrzyska Europejskie nie są jednak głównym celem Słoweńców. Robert Hrgota podkreśla, że najważniejsze są wyniki osiągane zimą. Liczy, że w Bad Mitterndorf powtórzą wyniki z Mistrzostw Świata w Lotach w Vikersund. – Nie powiem, że Igrzyska Europejskie są akurat priorytetem sezonu. Nie dostosowaliśmy pod to okresu przygotowawczego. Nadal najbardziej liczą się zimowe wyniki, a celem są Mistrzostwa Świata w Lotach na Kulm i Turniej Czterech Skoczni. Tutaj zawsze oczekuje się od nas, abyśmy byli jak najbliżej szczytu, jeśli nie na szczycie. W Vikersund zdobyliśmy drużynowe złoto i liczę, że przynajmniej to powtórzymy. Igrzyska Europejskie są jednak dobrą okazją, aby zobaczyć, na jakim poziomie są inne drużyny w początkowym okresie przygotowań. Będzie się działo, gdyż impreza jest w Polsce, gdzie jeszcze mocniej niż my kochają skoki – opowiada trener kadry Słowenii.

Podczas jednego z treningów indywidualnych w ośrodku Mostec w stolicy kraju Lovro Kos miał niecodzienne towarzystwo. W przygotowaniach towarzyszył mu znany słoweński koszykarz występujący w NBA, Luka Dončić. – Jest dobrze wytrenowany, mimo że jest cięższy od nas. Ale to atleta. Co roku przyjeżdża tu na treningi, widywaliśmy go już wcześniej – wyjaśnia 23-letni skoczek, który wyraźnie cieszy się z powrotu do rytmu treningowego i ze spotkania z drużyną. – Wakacje były dość długie, byliśmy wolni przez miesiąc. W międzyczasie ćwiczyłem trochę w domu. Brakowało spotkań z kolegami z drużyny. Nie mogłem się doczekać powrotu i rozpoczęcia pracy – mówi.

Zanim Słoweńcy przybyli do Kranju, część z nich miała okazję oddać pierwsze wiosenne skoki na mniejszych obiektach w Žiri. Byli to między innymi Anže Lanišek i Peter Prevc. Dla tego drugiego były to pierwsze próby od czasu upadku podczas Mistrzostw Świata w Planicy. – Pierwsze trzy skoki były nieco ekscytujące, ale potem nie czułem niczego szczególnego. Nie wykonywałem żadnych akrobacji, może tylko trochę bardziej waliło mi serce. Trudno coś więcej powiedzieć przed przejściem na większe skocznie. Zobaczymy jak zachowa się organizm, gdy nabiorę większej szybkości i wysokości. Cały czas pracuję i mam nadzieję, że będzie dobrze – opowiada zdobywca Kryształowej Kuli sprzed 7 lat.

Žiga Jelar stoi przed prawdopodobnie największym wyzwaniem spośród przedstawicieli kadry narodowej, bowiem przygotowania do sezonu łączy z organizowaniem debiutanckiego koncertu. Na scenie stanie już wkrótce, bowiem 1 czerwca. Póki co wszystko wskazuje na to, że łączenie obowiązków z różnych dziedzin nie sprawia mu większego problemu. – Z niecierpliwością czekam na koncert. Cieszę się, że po sezonie udało mi się wszystko tak zaplanować, że teraz jestem w czwartym tygodniu przygotowań, więc nie zostałem w tyle. Oddałem już pierwsze skoki. Jeśli chodzi o koncert, wiele nauczyłem się w trakcie samej organizacji i nie mogę się doczekać tego wieczoru. To kolejny punkt zwrotny w moim życiu i marzenie z dzieciństwa – ekscytuje się 25-latek.

Zmagania w skokach narciarskich w ramach Igrzysk Europejskich rozpoczną się 25 czerwca od rywalizacji pań na Średniej Krokwi. Dzień później na tym samym obiekcie spotkają się panowie. Ostatni konkurs przewidziany jest na 1 lipca.

 

 

 

 

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Post udostępniony przez SSK Ilirija (@sskilirija)

Karol Cześnik
Źródło: Sloski.si / Siol.net