Po tym, jak nie znalazł się w kadrach narodowych na sezon 2023/2024, David Siegel postanowił zakończyć swoją karierę zawodniczą. Od czasu feralnej kontuzji kolana doznanej w 2019 roku podczas Pucharu Świata w Zakopanem nie mógł wrócić do swojej dawnej dyspozycji. Niemiec w 2016 roku został indywidualnym oraz drużynowym mistrzem świata juniorów.
Niespełna 27-letni David Siegel wczoraj oficjalnie ogłosił zakończenie swojej kariery skoczka narciarskiego. Niemiec poprzez swój profil na Instagramie przekazał krótkie oświadczenie w tej sprawie. „Czas się pożegnać. Po 21 latach nadszedł koniec mojej przygody ze skokami narciarskimi. Przez cały ten czas pomagała mi moja wiara, ale też i spora ilość osób. Bardzo Wam za to dziękuję! Naprawdę wiele się nauczyłem” – czytamy we wpisie Siegela.

Ostatnie lata były bardzo trudne dla zawodnika z Badenii-Wirtembergii. Po kontuzji kolana, która była bolesnym skutkiem upadku z zawodów Pucharu Świata w Zakopanem w styczniu 2019 roku, Niemiec nie potrafił już wrócić do dobrej formy. Do czasu incydentu na Wielkiej Krokwi mógł pochwalić się bardzo dobrym sezonem 2018/2019, podczas którego zajął choćby piąte miejsce w konkursie w Predazzo. Po rehabilitacji powrócił do skoków latem 2020 roku, lecz od tego momentu nie zdobył żadnych punktów PŚ. W tym okresie warto odnotować jego zwycięstwo w ramach Pucharu Kontynentalnego w Zhangjiakou podczas sezonu 2021/2022.
Przypomnijmy, że David Siegel podczas mistrzostw świata juniorów w 2016 roku w Râșnovie zdobył trzy medale: brąz w mikście, złoto drużynowe (startując razem ze swoim młodszym bratem, Jonathanem) oraz złoto indywidualne. Tej samej zimy zadebiutował także w Pucharze Świata, notując 16. lokatę na Große Olympiaschanze w Garmisch-Partenkirchen.
Wiktor Marczuk,
źródło: instagram.com/david_siegel_skispringen