IE Kraków-Małopolska 2023: Tschofenig ze złotem, Żyła ze znacznym awansem ale bez medalu

Daniel Tschofenig bardzo pewnie utrzymał prowadzenie z pierwszej serii i został pierwszym w historii mistrzem Igrzysk Europejskich w skokach narciarskich. Obok złotego medalisty imprezy rozgrywanej na Średniej Krokwi (K-95 / HS-105) w Zakopanem uplasował się jego rodak Jan Hörl, a także świeżo upieczony rekordzista obiektu, Szwajcar Gregor Deschwanden. Najwyżej sklasyfikowanym Polakiem okazał się Piotr Żyła, który awansując o osiem pozycji zajął ostatecznie siódme miejsce.

Już po pierwszej serii na czele stawki znajdował się Daniel Tschofenig i nie można było w tym przypadku mówić o niespodziance. 21-letni Austriak sygnalizował dobrą formę na tym etapie sezonu już wczoraj, a dzisiaj skacząc 104 metry zapewnił sobie sporą przewagę nad rywalami. W finale bardzo pewnie przypieczętował swój triumf uzyskując 104,5 metra. Warto zaznaczyć, że w obu rundach konkursowych mógł liczyć na podmuchy wiatru pod narty (0,41 oraz 0,88 m/s). Ostatecznie podopieczny trenera Andreasa Widhölzla zgromadził 270,3 punktu i został zwycięzcą skoków narciarskich na normalnym obiekcie rozgrywanych w ramach Igrzysk Europejskich Kraków-Małopolska 2023.

Dzisiejszy konkurs był udany także dla kolejnego reprezentanta Austrii, Jana Hörla. Po pierwszej rundzie 24-latek zajmował drugą pozycję ze 101 metrową odległością uzyskaną przy słabszym podmuchu pod narty (0,24 m/s). W finale zaatakował, a skok na 104,5 metra oddany przy nie tak dobrych warunkach jakie miał Tschofenig (0,69 m/s), pozwolił mu awansować na drugą pozycję. Tym samym Austriacy zgarnęli dziś dublet, a wieczorem odbiorą złoty i srebrny medal Igrzysk Europejskich. Świetnie spisał się dzisiaj także Szwajcar Gregor Deschwanden, który już w pierwszej rundzie szybując 107 metrów ustanowił oficjalny letni rekord Średniej Krokwi. Próba oddana przy bardzo sprzyjającym podmuchu (1,24 m/s) dawała 32-latkowi drugą pozycję. W finale doświadczony reprezentant Kraju Helwetów lądował nieco bliżej od najmocniejszych rywali (101,5 m), jednak wciąż była to odległość, która pozwalała mu zachować miejsce na podium. Deschwanden nieco niespodziewanie zakończył indywidualne zmagania z brązowym krążkiem.

Bardzo wysokie czwarte miejsce zajmowane już na półmetku utrzymał Niemiec Philipp Raimund (103,0 / 103,0 m), któremu do podium zabrakło zaledwie jednego punktu. Najlepszą szóstkę uzupełnili jedni z najpoważniejszych kandydatów do medali, czyli Norwegowie – Marius Lindvik (100,0 / 101,5 m) oraz Robert Johansson (101,0 / 105,0 m).

Na siódmym miejscu zameldował się najmocniejszy z reprezentantów Polski, którym okazał się Piotr Żyła. Najstarszy z naszych reprezentantów (36 lat) po pierwszej serii był dopiero piętnasty z 95,5 metrową odległością. W finale przypuścił atak przypominający ten z Mistrzostw Świata w Planicy (Żyła zdobył tam złoto atakując z trzynastej lokaty), jednak tym razem 106,5 metrowa odległość wystarczyła do awansu „jedynie” o osiem miejsc. Z piętnastej pozycji (zajmowanej ex aequo z Żyłą) na dziesiątą przesunął się z kolei Dawid Kubacki (95,5 / 101,0 m). O pięć miejsc w górę stawki awansował także Kamil Stoch (93,5 / 97,0 m), jednak w jego przypadku był to awans z 27. na 22. lokatę. Po pierwszej serii najwyżej sklasyfikowanym Polakiem był niespodziewanie najmłodszy z podopiecznych trenera Thomasa Thurnbichlera, Kacper Juroszek (97,5 / 87,5 m), jednak w finale 22-latek spadł z 13. na 27. miejsce.

Spoglądając na wyniki dzisiejszych zmagań, warto odnotować znakomity występ, który zanotował Fatih Arda Ipcioglu. Turek był najlepszy w serii próbnej, a po pierwszej rundzie konkursowej zajmował szóste miejsce. Ostatecznie po skokach na 101 i 97,5 metra zajął jedenastą pozycję, coraz odważniej pukając do drzwi szerokiej światowej czołówki.

Jeszcze dzisiaj skoczków i skoczkinie czeka konkurs drużyn mieszanych w ramach Igrzysk Europejskich. O godzinie 16:30 powinna ruszyć seria próbna, a o 17:30 zawody główne na Średniej Krokwi. Polskę będą w nich reprezentować: Anna Twardosz, Dawid Kubacki, Nicole Konderla oraz Piotr Żyła.

Końcowe wyniki konkursu:

Bartosz Leja,
informacja własna