You are currently viewing Alexandria Loutitt czterokrotnie trzecia w LGP pomimo urazu. Co dolega kanadyjskiej skoczkini?
Alexandria Loutitt (fot. Julia Piątkowska)

Alexandria Loutitt czterokrotnie trzecia w LGP pomimo urazu. Co dolega kanadyjskiej skoczkini?

Alexandria Loutitt bez wątpienia ma za sobą najlepsze miesiące w swojej karierze. Zimą przebojem wdarła się do ścisłej czołówki, wygrywając w Zao swój pierwszy konkurs Pucharu Świata, a następnie zdobyła tytuły mistrzyni świata juniorek i seniorek. Latem jesteśmy świadkami kontynuacji dobrej formy Kanadyjki, która od początku cyklu nie schodzi z podium zawodów Letniego Grand Prix. 

19-latka ma powody do tego, by zaliczyć swój występ w Szczyrku do udanych. Próby na odległość 102 i 98 metrów w sobotę oraz na 90 metrów w niedzielę pozwoliły zająć jej, podobnie jak w Courchevel, dwukrotnie trzecie miejsce. Czy skakanie przy porywistym wietrze i padającym deszczu stanowiło dla Loutitt dodatkową przeszkodę? – Nie, jestem gotowa do skakania w każdych warunkach – powiedziała bez namysłu.

Jury panowało nad wszystkim, abyśmy były całe i zdrowe. Wierzę, że nie zostałabym dopuszczona do skoku w niebezpiecznych warunkach. Takie jest ryzyko uprawiania sportów na świeżym powietrzu, wiele zależy od pogody. Każda z nas powinna być na to przygotowana od samego początku. Oczywiście, to trochę irytujące, ale koniec końców to tylko trochę wody – reagowała na deszczową pogodę na skoczni Skalite (K-95 / HS-104).

Mimo uzyskiwania dobrych wyników, mistrzyni świata, podobnie jak jej koleżanka z kadry Abigail Strate twierdzi, że potrzebny jej będzie czas na regenerację. – Zamierzam spędzić trochę czasu wolnego, zresztą teraz zmagam się z uciążliwym przeciążeniem mięśni piszczelowych, więc muszę się z tym uporać zanim wrócę na skocznię. Zobaczymy co to przyniesie – zapowiada reprezentantka Kraju Klonowego Liścia.

Alexandria Loutitt dzięki czterokrotnemu zajęciu trzeciego miejsca, zajmuje trzecią pozycję także w klasyfikacji tegorocznej edycji Letniego Grand Prix. Ustępuje jedynie Japonce Sarze Takanashi, do której traci 50 punktów i niepokonanej Słowence Nice Križnar, do której jej strata wynosi 160 „oczek”. Kolejne dwa indywidualne konkursy LGP kobiet odbędą się dopiero w dniach 23-24 września na normalnej skoczni HS-97 (K-90) w rumuńskim Rasnovie. Następnie cykl zakończy się na dużej Vogtland Arenie (K-125 / HS-140) w niemieckim Klingenthal, w dniach 7-8 października. Loutitt ma więc szansę nawiązać do sukcesów swoich rodaczek, Alexandry Pretorius oraz Atsuko Tanaki, które zajmowały trzecie lokaty w klasyfikacjach generalnych Letniego Grand Prix w 2012 i 2013 roku.

 

korespondencja ze Szczyrku, Wiktor Marczuk,
+ Filip Gil

 

Dodaj komentarz