Tuż po bardzo udanym weekendzie w ramach Grand Prix w Szczyrku, reprezentant Włoch Alex Insam poinformował za pomocą mediów społecznościowych o niefortunnym wypadku, do którego doszło podczas treningu. 25-latek skręcił kostkę, a także doznał urazu więzadła skokowo-strzałkowego.
Początek letniego sezonu był w wykonaniu Alexa Insama bardzo obiecujący. W ubiegły weekend w Szczyrku Włoch uplasował się kolejno na 17. i 12. pozycji. Najlepszy rezultat osiągnął natomiast w Courchevel, gdzie sobotni brak kwalifikacji do konkursu zrekompensował sobie w niedzielę, meldując się w czołowej „10″ zawodów. Jak poinformował wczoraj 25-latek za pomocą Instagrama, podczas niedawnego treningu doznał kontuzji, która na jakiś czas wykluczy go ze startów. „W poniedziałek podczas treningu skręciłem kostkę, doznałem urazu więzadła skokowo-strzałkowego, a na dodatek pojawił się obrzęk kości skokowej” – napisał w mediach Insam.
Jak zapewnia zawodnik, na razie czeka go mała przerwa, ale ma nadzieję, że szybko powróci do formy oraz treningów. „Dwa lub trzy tygodnie i będę znowu na szczycie, sezon letni szedł zbyt dobrze aż do tej pory” – dodaje z przekąsem w swojej relacji podopieczny Jakuba Jiroutka. Warto dodać, że to już kolejna kontuzja we włoskiej reprezentacji. Ostatnio z problemami zmagał się także Giovanni Bresadola, o czym pisaliśmy TUTAJ.
Na kolejne starty najwyższej rangi w sezonie letnim widzowie, jak i sami skoczkowie będą musieli jeszcze poczekać aż do 23 września, gdzie w rumuńskim Râșnovie znów odbędzie się walka o najwyższe lokaty. Miejmy nadzieję, że wśród nich pojawi się już Alex Insam, który aktualnie znajduje się na 14. miejscu w klasyfikacji generalnej Grand Prix. Zajmuje je ex aequo z Klemensem Murańką.
Oliwia Dela,
źródło: instagram.com/alexinsam