NORWEGOWIE W DRODZE DO KAZACHSTANU

Chociaż sezon 2012/2013 należy już do historii to szkoleniowcy kadr już myślami są przy następnym. Można by rzecz, ze przy tym najważniejszym, bo olimpijskim. Alexander Stoeckl, trener norweskiej kadry zapowiedział, że zaraz po zawodach w Planicy zabiera swoich podopiecznych do Kazachstanu.

Lecz nie tylko nadchodzące igrzyska motywują Norwegów do ciężkiej pracy. Po raz 33. zawody na norweskich skoczniach wygrywał zawodnik nie z tego kraju co bardzo smuci zarówno kibiców jak i samych zawodników. Także Stoeckl wypowiada się o tym z żalem: – Można to nazwać klątwą lecz jest to przede wszystkim wynik słabej psychiki w momentach wielkich oczekiwań własnej publiczności.

Zapowiedział również, że zaraz po zawodach w Planicy bierze tydzień urlopu i udaje się na przeanalizowanie całego sezonu w Himalaje. A dla swoich skoczków przygotował sesję treningową w Kazachstanie.  – Znaleźliśmy tam skocznię z podłożem igielitowym, która zbliżona jest parametrami do tej, która będzie areną olimpijską za rok w Soczi i tam będziemy intensywnie trenować. Oddalenie od domu będzie z kolei ważne też dla treningu psychicznego. Myślę, że Norwegom brakuje tego napięcia i koncentracji w najważniejszych momentach, które jak widać mają Polacy i Austriacy – skomentował swoją decyzję Stoeckl.

informacja własna/tvp.sport.pl