W zbliżającym się turnieju Raw Air wezmą udział nie tylko polscy skoczkowie, ale też nasze skoczkinie. Trener kadry kobiet zdecydował, że w Lillehammer i Oslo zaprezentują się olimpijki z Pekinu, czyli Nicole Konderla i Kinga Rajda.
Polskie skoczkinie nie wzięły udział w wieńczących turniej o Koronę Alp konkursach w austriackim Hinzenbach. W czasie, kiedy na Aigner-Schanze rywalizowała pucharowa czołówka, podopieczne trenera Łukasza Kruczka przygotowywały formę na kolejne zawody najwyższej rangi, które odbędą się w Norwegii. Skoczkinie czekają tam po dwa indywidualne konkursy na dużych skoczniach w Lillehammer (2-3 marca) i Oslo (5-6 marca), a także jedne zawody drużyn mieszanych na wzgórzu Holmenkollen w stolicy Kraju Fiordów.
Nasz kraj będą tam reprezentować dwie zawodniczki, które przez większość zimowego sezonu próbowały swoich sił w Pucharze Świata. Mowa o Nicole Konderli i Kindze Rajdzie, którym w tym sezonie udało się już zdobyć punkty do klasyfikacji generalnej cyklu. Stało się to głównie podczas organizowanych tuż przed igrzyskami konkursach w Willingen, gdzie pojawiło się jednak mniej niż 30 zawodniczek. Wówczas punktowy bilans po raz pierwszy w karierze otworzyła Konderla, a Rajda dołożyła kolejne zdobycze do dwóch punktów zdobytych w grudniu w Klingenthal. Aktualnie 20-latki z dorobkiem 19 punktów zajmują wspólnie 43. miejsce w „generalce” PŚ.
Dodajmy, że dla pierwszej z nich będzie to szansa debiutu w rozgrywanym od 2019 roku norweskim tournée, a druga zanotuje w nim swój drugi start. W 2019 roku Rajda zajęła w nim 44. miejsce.
Bartosz Leja,
źródło: PZN / informacja własna
