MŚJ Whistler: Palosaari i Embacher na czele treningów, Tomasiak i Habdas w czołówce

Po dwóch najlepszych skokach we wtorkowych treningach w ramach Mistrzostw Świata Juniorów w Whistler, Vilho Palosaari uplasował się na czele stawki także podczas jednej ze środowych rund. W drugiej rywalom odskoczył Austriak Stephan Embacher. W ścisłej czołówce plasowali się także reprezentanci Polski – Jan Habdas oraz Kacper Tomasiak.

Pierwsza środowa runda treningowa padła łupem Vilho Palosaariego. 18-letni Fin umiejętnie skorzystał z mocniejszego podmuchu pod narty (0,79 m/s), uzyskał 104,5 metra i zgromadził 72,7 punktu. Drugie miejsce zajął Austriak Stephan Embacher. 17-letni Austriak mając lekko niesprzyjający wiatr (0,02 m/s) skoczył 98,5 metra i do skoczka z Kraju Tysiąca Jezior stracił 5,5 punktu.

Kolejne dwie lokaty należały do reprezentantów Polski, którzy bardzo solidnymi skokami potwierdzają, że są w gronie kandydatów do medali. Trzeci był zaledwie 16-letni Kacper Tomasiak, który skacząc 97,5 metra po raz kolejny okazał się najmocniejszym z Biało-Czerwonych startujących w Kanadzie. Na czwartej pozycji zameldował się z kolei Jan Habdas (99,5 m), który jeszcze przed przylotem do Kraju Klonowego Liścia był określany jednym z najpoważniejszych kandydatów nawet do złota. Ponadto czołową szóstkę stawki uzupełnili Słoweniec Gorazd Završnik (96,5 m) i Austriak Julijan Smid (95,0 m).

Kolejni podopieczni trenera Daniela Kwiatkowskiego z polskiej kadry młodzieżowej plasowali się w drugiej i trzeciej dziesiątce stawki. Dwunasty był Klemens Joniak (96,0 m), dwudziesty Wiktor Szozda (93,0 m), a dwudziesty pierwszy Marcin Wróbel (92,5 m).

W drugim środowym treningu po raz pierwszy od trzech serii na czele stawki nie zameldował się Vilho Palosaari (tym razem Fin był dziewiąty). Wszystkim rywalom zdecydowanie odleciał za to Stephan Embacher. Austriak mający na swoim koncie złoty medal tegorocznego Olimpijskiego Festiwalu Młodzieży Europy zdobyty w Planicy, skacząc 105,5 metra zajął pierwsze miejsce. 17-latek korzystał z 11. belki startowej i przy wietrze pod narty rzędu 0,51 m/s zgromadził 76,9 punktu. Drugi był jego rodak Julijan Smid, który z krótszego rozbiegu (nr 10), ale przy jeszcze bardziej sprzyjającym podmuchu (0,79 m/s) doleciał do granicy 100. metra.

Na trzeciej pozycji zameldował się najwyżej sklasyfikowany Polak, którym tym razem był Jan Habdas. 19-latek przy bardzo korzystnych podmuchach (1,08 m/s) skoczył 99,5 metra. Taką samą notę jak nasz reprezentant uzyskał także Słoweniec Rok Masle (98,5 m). Ponadto najlepszą szóstkę stawki uzupełnili Austriak Jonas Schuster (98,0 m) i Amerykanin Erik Belshaw (98,0 m).

W drugiej dziesiątce stawki zmieścili się czternasty Klemens Joniak (93,0 m) i piętnasty Marcin Wróbel (96,0 m), a dwudziesty czwarty był tym razem Kacper Tomasiak (93,5 m). Wiktor Szozda nie pojawił się na starcie drugiego treningu.

W nocy z czwartku na piątek (polskiego czasu) skoczków czeka indywidualny konkurs, w którym poznamy nowego mistrza świata juniorów. Początek zmagań o północy. Godzinę wcześniej ruszy seria próbna.

Wyniki pierwszego treningu:

Wyniki drugiego treningu:

Bartosz Leja,
informacja własna