Konkurs w miejscu symbolicznym dla skoków narciarskich – szczególnie polskich – wygrał dziś Piotr Żyła. Emocje towarzyszące kibicom sięgały zenitu podczas pierwszego w karierze triumfu skoczka z Wisły. Dobry występ zaliczyli także pozostali nasi kadrowicze, którzy wystąpili w serii finałowej – Kamil Stoch (4.), Maciej Kot (11.) i Dawid Kubacki (20.). Satysfakcji nie krył Łukasz Kruczek, trener polskiej kadry. „Jesteśmy bardzo zadowoleni. Cały czas utrzymujemy wysoki poziom i nie zamierzamy odpuścić.” – powiedział nam tuż po zakończeniu zawodów na Oslo-Holmenkollen.
„Jestem zadowolony przede wszystkim z pracy chłopaków, którzy realizują ją w sposób konsekwentny, wykorzystując sztab jako narzędzia pracy.” – podkreśla Kruczek.
Polski szkoleniowiec pozytywnie ocenia triumf Żyły w PŚ: ” Jego skoki były bardzo dobre, Piotrek załapał fajne czucie w locie, którego brakowało mu wcześniej.”
O występie Kamila Stocha i manewrem z platformą najazdową mówi: ” Skoki Kamila też były bardzo dobre, decyzja o obniżeniu belki była dobra w momencie jej podejmowania. Wtedy warunki były korzystne, potem, już kiedy Kamil siedział na belce powietrze 'zdechło’ i już było ciężko odlecieć. Szkoda, ale na naturę nie ma mocnych.”
Pozytywnie można także ocenić postawę Macieja Kota, który był 11. „Podstawą jest postawa z jaką zawodnik przychodzi na skocznię, to ona jest w pewnych momentach najważniejsza. Dziś nastawienie było dobre i zaprocentowało to dobrymi skokami Maćka.” – podkreślił trener Polaków.
Spory awans po drugim skoku zaliczył Dawid Kubacki (z 30. na 20. miejsce). Tak Łukasz Kruczek ocenił jego występ: „Jego skoki wynikały z powietrza jakie było nad skocznią, szczególnie w końcówce lotu. Tam brakło 'ciągu’ i Dawida przyciągnęło w pierwszej serii do ziemi. W drugiej warunki miał zdecydowanie lepsze i całościowo skok wyglądał lepiej.”
Przed nami kończące sezon zawody Pucharu Świata w słoweńskiej Planicy. Jak mówi Łukasz Kruczek, kadra podejdzie do nich tak samo skoncentrowana jak do pozostałych: „To są kolejne zawody, które są przed nami. Nie ma żadnej zmiany nastawienia co do tego co się będzie robić i jak do nich przygotowywać. Ma być dokładnie takie samo podejście.” – zakończył.
informacja własna