You are currently viewing Constantin Schmid poza składem Niemców na Rukę: „Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich”
Constantin Schmid (fot. Julia Piątkowska)

Constantin Schmid poza składem Niemców na Rukę: „Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich”

Już za niecałe dwa tygodnie zawodnicy pojawią się na starcie nowego sezonu Pucharu Świata. W Ruce nie zabraknie prowadzonej przez Stefana Horngachera ekipy niemieckiej. W składzie naszych zachodnich sąsiadów zabrakło jednak miejsca dla Constantina Schmida, który tym samym przerwie swoją serię 112 występów w zawodach elity z rzędu. 

 

Constantin Schmid Ruka2022 fotJuliaPiatkowska 30 300x200 - Constantin Schmid poza składem Niemców na Rukę: "Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich"
Constantin Schmid (fot. Julia Piątkowska)

W poprzednim sezonie reprezentacja Niemiec zmagała się z problemami, a jednym z zawodników, który nie prezentował najwyższej formy był Constantin Schmid. 23-latek zakończył sezon zimowy 2022/2023 na 23. pozycji, a cykl Letniego Grand Prix na 28. lokacie. Jak sam przyznaje nakładał na siebie zbyt dużą presję. – Pod koniec letnich zawodów nie wszystko szło zgodnie z planem. Nakładałam na siebie zbyt dużą presję i szukałam pomocy z zewnątrz. Zdałem sobie sprawę, że potrzebuję wsparcia na poziomie psychologicznym. To mi bardzo pomogło. Udało mi się uporządkować myśli – mówi zawodnik. Schmid wspomina także o tym, że sama dyscyplina w pewnym momencie przestała dawać mu satysfakcję i radość. – Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich, ale to już przeszłość – zdradza ośmiokrotny medalista mistrzostw świata juniorów.

Schmid wprost opowiada także o niepokoju związanym z jego rozwojem sportowym i przyznaje, że czuje, że został on na przestrzeni ostatnich sezonów mocno spowolniony. Dodaje również, że od pewnego czasu współpracuje z psychologiem co zaczyna przynosić pozytywne efekty. – Przez ostatnie kilka lat nie rozwinąłem się tak, jak sobie wyobrażałem. Ale nie ma sensu za bardzo zagłębiać się w przeszłość. Jak już wspomniałem, postanowiłem więcej myśleć o sobie. Ma to wpływ na poziom fizyczny i psychiczny. Widzę wyraźny postęp w obu obszarach – przyznaje 23-latek.

Warto zaznaczyć, że Niemiec zadebiutował w Pucharze Świata w 2016 roku. 17-letni wówczas Schmid uznawany był przez wiele mediów za ogromny talent, dlatego zawsze oczekiwano od niego dobrych wyników, przez co sam zawodnik nakładał na siebie ogromną presję. – Dostałem się do Pucharu Świata w wieku 17 lat i zawsze było tylko pod górkę. Jednak przez ostatnie dwa lata mój rozwój uległ stagnacji. Nagle stanąłem i uderzyłem w ścianę. Nie byłem pewien, jak dotarłem do tego punktu – wspomina Schmid.

Oprócz kwestii rozwoju sportowego Constantin Schmid zdradził, że był czas kiedy odczuwał tzw. wypalenie zawodowe i skoki nie przynosiły mu ani satysfakcji ani radości. Na szczęście zawodnik mówi, że ten etap ma już za sobą i z pozytywnym nastawieniem patrzy w przyszłość. – Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich, ale to już przeszłość. Musiałem zdać sobie sprawę, że naprawdę podoba mi się ten sport i że nie tylko praca wiąże się z presją. Dzięki ukierunkowanej pracy w obszarze mentalnym czuję się teraz lepiej nastawiony i rozumiem, jak lepiej radzić sobie z niepowodzeniami – stwierdza Niemiec.

Constantin Schmid Ruka2022 fotJuliaPiatkowska 51 300x200 - Constantin Schmid poza składem Niemców na Rukę: "Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich"
Constantin Schmid (fot. Julia Piątkowska)

Schmid z niecierpliwością wyczekuje startu w Pucharze Świata, jednak słabsze występy w Letnim Grand Prix i w mistrzostwach kraju nie zagwarantowały mu miejsca (podobnie jak Markusowi Eisenbichlerowi) w składzie reprezentacji Niemiec na inauguracyjne konkursy w Ruce. 23-letni Niemiec przerwał tym samym niesamowitą serię 112 występów w konkursach indywidualnych zmagań elity z rzędu. Jak zauważył profil Skoki narciarskie na wykresie i w liczbach na Twitterze ostatnie zmagania z cyklu Pucharu Świata, w których nie oglądaliśmy ani Constantina Schmida, ani Markusa Eisenbichlera to próba przedolimpijska w Pyeongchangu w 2017 roku. – To zima bez Mistrzostw Świata w narciarstwie klasycznym i Igrzysk Olimpijskich, ale mimo to spodziewam się fajnego sezonu. Turniej Czterech Skoczni jest oczywiście główną atrakcją każdego roku. Ale nie mogę się też doczekać Mistrzostw Świata w lotach narciarskich, zmienionego trybu w Raw Air i nowego turnieju w Polsce – dodaje z entuzjazmem 23-latek, który sezon 2023/2024 rozpocznie prawdopodobnie w Pucharze Kontynentalnym. – Najważniejsze jest to, że chcę czerpać przyjemność ze skoków narciarskich i wykorzystać swój potencjał. Jeśli mi się to uda, pozostałe cele przyjdą same – zapewnia w rozmowie z portalem Chiemgau 24 Schmid.

 

Oliwia Dela, Weronika Brodowska
źródło: Chiemgau24.de / @ski_excel, @Tomek1Golik – Twitter

Dodaj komentarz