LGP Wisła: Przed nami pierwszy konkurs sezonu. Czy Polacy zgarną całe podium? [LIVE]

Wiosenno-letni czas, w którym skoczkowie skupiają się wyłącznie na treningach dobiega końca. Już dziś odbędzie się pierwszy w tym sezonie konkurs cyklu Grand Prix. Areną zmagań będzie tradycyjnie skocznia im. Adama Małysza (HS-134) w Wiśle Malince. W międzynarodowym gronie, które pojawi się w naszym kraju, nie zabraknie gwiazd światowego formatu. Kibice będą chcieli jednak z pewnością kolejnych sukcesów Biało-Czerwonych, którzy zazwyczaj w Beskidach spisują się znakomicie.

Program LGP w Wiśle (transmisje):

• 23 lipca 2022 r. (sobota):
  • 14:00 – seria próbna mężczyzn,
  • 15:00 – konkurs indywidualny mężczyzn (TVP 1, TVP Sport, Eurosport 2, Eurosport Player).
• 24 lipca 2022 r. (niedziela):
  • 11:00 – kwalifikacje mężczyzn (TVP Sport),
  • 13:00 – konkurs indywidualny mężczyzn (TVP 1, TVP Sport, Eurosport 2, Eurosport Player).

Tekstowa relacja LIVE będzie dostępna na SkokiPolska.pl (poniżej).

Przed nami pierwszy konkurs sezonu

Od zakończenia zimowego Pucharu Świata w sezonie 2021/2022 minęły prawie trzy miesiące. Od ostatniego konkursu zeszłorocznego Letniego Grand Prix upłynęło z kolei ponad dziewięć miesięcy. To oznacza, że już niebawem rozpocznie się kolejna narciarska kampania i najlepsi skoczkowie ponownie staną w szranki w zawodach najwyższej rangi. Po ponad stu dniach od finiszu zimy, testowaniu nowego sprzętu i nowych treningowych rozwiązań, kibice będą mogli zobaczyć efekty tych przygotowań. Wiadomym jest, że letnie rezultaty można traktować z lekkim przymrużeniem oka, ponieważ najważniejsze będzie złapanie optymalnej formy zimą, jednak z pewnością i latem sportowych emocji związanych ze skokami narciarskimi nie zabraknie.

W dniach 22-24 lipca międzynarodowa stawka zagości w Wiśle, gdzie cykl LGP był inaugurowany w latach 2011-2012, 2014-2015 oraz 2017-2021. Także i tym razem o pierwsze punkty zawodnicy powalczą w Beskidach, gdzie czeka ich 24. oraz 25. konkurs w wiślańskiej historii. Podobnie jak w dwóch poprzednich edycjach zmagań, w programie nie ma konkursu drużynowego i skoczkowie powalczą wyłącznie indywidualnie. Zanim jednak to nastąpi, w piątek (22 lipca) czekają ich dwie oficjalne serie treningowe i pierwsze kwalifikacje.

Według wstępnych zgłoszeń, które otrzymali organizatorzy zmagań, na starcie powinno się pojawić około 55 skoczków z 13 krajów (Austrii, Bułgarii, Czech, Estonii, Finlandii, Japonii, Kazachstanu, Niemiec, Norwegii, Polski, Rumunii, Słowenii i Ukrainy). Finalnie na liście startowej kwalifikacji widniały nazwiska 52 zawodników. W tym gronie była bardzo mocna niemiecka ekipa, w której są choćby utytułowani Karl Geiger i Andreas Wellinger. Wśród zawodników, którzy na swoim koncie mają spore sukcesy są także m.in. Słoweniec Domen Prevc, Japończyk Junshiro Kobayashi, czy walczący o powrót do formy sprzed lat Czech Roman Koudelka. Warto zwrócić także uwagę na kolejnego podopiecznego trenera Hrgoty Bora Pavlovčiča, a także następnych zawodników z Kraju Kwitnącej Wiśni, konkretnie na Naoki Nakamurę i Keiichi Sato. Już teraz wiemy, że w Wiśle nie pojawi się zdobywca Kryształowej Kuli i mistrz olimpijski Ryoyu Kobayashi. Do Polski nie zawitali także najmocniejsi Austriacy, Norwegowie i Słoweńcy. Brakuje także triumfatora cyklu sprzed roku, Halvora Egnera Graneruda, a także trzeciego przed rokiem Jana Hörla.

O sile reprezentacji Polski stanowić będą skoczkowie z kadry A (Thomasa Thurnbichlera) oraz B (Macieja Maciusiaka), a także jeden zawodnik z grupy regionalnej. Największe nadzieje kibice z pewnością będą pokładać w najbardziej utytułowanej trójce, czyli w Kamilu Stochu, Dawidzie Kubackim oraz Piotrze Żyle. Nasi narciarscy „weterani” wielokrotnie stawali już w Wiśle na podium, a przed rokiem dołączył do nich kolejny triumfator, Jakub Wolny. Poza wymienioną czwórką w ekipie austriackiego szkoleniowca będzie również mający za sobą życiowy sezon Paweł Wąsek.

W gronie zawodników przygotowujących się pod opieką trenera Maciusiaka, widzieliśmy już wczoraj Kacpra Juroszka, Tomasza Pilcha, Andrzeja Stękałę, Aleksandra Zniszczoła, utalentowanego juniora Jana Habdasa, a także Macieja Kota, który również zna smak podium wywalczonego przed wiślańską publicznością. Biało-Czerwoną trzynastkę uzupełnił trenujący w ośrodku bazowym w Szczyrku (pod okiem trenera Krzysztofa Bieguna) Jarosław Krzak.

Skoczkowie mają już za sobą piątkowe treningi i kwalifikacje, w której znakomicie spisywali się reprezentanci Polski. Pierwszy trening padł jednak łupem Andreasa Wellingera, który poszybował aż 136,5 metra lądując zaledwie metr od letniego rekordu obiektu. Dodajmy, że Niemiec podparł swoją próbę. Kolejne pięć lokat należało wówczas już do Polaków. W drugim treningu na czele stawki uplasowali się ex aequo Piotr Żyła (124,0 m) i Dawid Kubacki (124,5 m). W kwalifikacjach Biało-Czerwoni również pokazali swoją moc (w stosunkowo nielicznej) stawce, zajmując pierwsze cztery lokaty. Wygrał Piotr Żyła (124,5 m), przed Dawidem Kubackim (121,0 m) oraz Aleksandrem Zniszczołem (121,5 m). Dodajmy, że awans do sobotniego konkursu wywalczyło 48 z 52 startujących zawodników. Aż czterech skoczków zostało zdyskwalifikowanych za nieprzepisowy kombinezon i oni zostali pozbawieni dzisiaj szans na start. W tym gronie znalazł sie jeden z Polaków, Jarosław Krzak. W konkursie zobaczymy za to aż jedenastu naszych reprezentantów. Poza wspomnianymi Żyłą i Kubackim, będą to: Tomasz Pilch, Kacper Juroszek, Jan Habdas, Maciej Kot, Aleksander Zniszczoł, Andrzej Stękała, Jakub Wolny, Paweł Wąsek i Kamil Stoch.

Wyniki piątkowych treningów >>>
Wyniki piątkowych kwalifikacji >>>

Areną zmagań podczas inauguracji Letniego Grand Prix będzie oczywiście wspomniana duża skocznia im. Adama Małysza (K-120 / HS-134). Jej oficjalny letni rekord wynosi 137,5 metra. Na taką odległość podczas zawodów najwyższej rangi na igelicie skakali Norweg Anders Fannemel (2016 r.) oraz Austriak Manuel Fettner (2021 r.). Tyle samo w zawodach Letniego Pucharu Kontynentalnego osiągali Słoweniec Jure Sinkovec (2010 r.) i Niemiec Martin Hamann (2020 r.). Dodajmy, że zimowy rekord obiektu z zawodów Pucharu Świata wynosi 139 metrów i od 2013 roku należy do Austriaka Stefana Krafta. Najdalej na beskidzkiej skoczni poszybował z kolei Słoweniec Peter Prevc, jednak swoją próbę na 140,5 metra w 2014 roku podparł.

Przypomnijmy, że przed rokiem pierwszy indywidualny konkurs LGP w Wiśle przyniósł premierowy triumf Jakuba Wolnego. Wówczas na podium towarzyszyli mu Austriak Jan Hörl oraz reprezentacyjny kolega Dawid Kubacki. Drugiego dnia na czele stawki uplasował się Kubacki, przed Hörlem i Słoweńcem Anže Laniškiem. Warto zaznaczyć, że na skoczni im. „Orła z Wisły” Biało-Czerwoni nie są zazwyczaj zbytnio „gościnni”. W 23 konkursach nasi reprezentanci plasowali się tu na podium aż trzydziestokrotnie. Poza polską drużyną najlepsi byli w Beskidach Adam Małysz, Kamil Stoch, a także wspomniani Kubacki i Wolny.

Więcej informacji o skoczni w Wiśle oraz kompletne podia zawodów PŚ i LGP znajdziecie TUTAJ >>>

Pogoda: Podczas weekendu w Wiśle, temperatura powietrza w trakcie zmagań mężczyzn będzie wynosić od 21 do nawet 29°C. Ponadto w piątek i sobotę prawdopodobne są opady deszczu. W pierwszym dniu rywalizacji prędkość wiatru może dochodzić do 1,7 m/s, natomiast w sobotę i niedzielę podmuchy mogą już przekroczyć 3 m/s.

Lista startowa sobotniego konkursu:

Składy kadr (kwoty startowe):

• Austria (7): Clemens Aigner, David Haagen, Thomas Lackner, Francisco Moerth, Stefan Rainer, Maximilian Steiner, Ulrich Wohlgenannt.
• Bułgaria (3): Vladimir Zografski.
• Czechy (4): Roman Koudelka, Radek Rydl.
• Estonia (2): Artti Aigro, Kevin Maltsev.
• Finlandia (4): Niko Kytosaho, Eetu Nousiainen, Eetu Merilaeinen.
• Japonia (6): Shinnosuke Fujita, Junshiro Kobayashi, Naoki Nakamura, Keiichi Sato, Reruhi Shimizu, Rikuta Watanabe.
• Kazachstan (3): Sabirzhan Muminov, Danil Vassilyev.
• Niemcy (7): Karl Geiger, Stephan Leyhe, Pius Paschke, Andreas Wellinger.
• Norwegia (6): Joacim Oedegaard Bjoereng, Soelve Jokerud Strand, Kristoffer Eriksen Sundal.
• Polska (6+6): Jan Habdas, Kacper Juroszek, Jarosław Krzak, Maciej Kot, Dawid Kubacki, Tomasz Pilch, Andrzej Stękała, Kamil Stoch, Paweł Wąsek, Jakub Wolny, Aleksander Zniszczoł, Piotr Żyła.
• Rumunia (2): Daniel Andrei Cacina, Andrei Feldorean.
• Słowenia (7): Tilen Bartol, Jan Bombek, Zak Mogel, Bor Pavlovcic, Jernej Presecnik, Domen Prevc.
• Ukraina (2): Vitaliy Kalinichenko, Yevhen Marusiak.

Tekstowa relacja LIVE (Berkutschi):

Bartosz Leja,
informacja własna