You are currently viewing Joséphine Pagnier o sobotnim podium w Lillehammer: „Dzisiejsze skoki dobrze wróżą na przyszłość”
Joséphine Pagnier (fot. Joanna Malinowska / Sport w Obiektywie)

Joséphine Pagnier o sobotnim podium w Lillehammer: „Dzisiejsze skoki dobrze wróżą na przyszłość”

Joséphine Pagnier w pierwszym konkursie nowego sezonu wywalczyła swoje drugie podium Pucharu Świata Pań w karierze. Dla Francuzki jest to świetne wejście w rozgrywki, a zaprezentowana na skoczni normalnej w Lillehammer dyspozycja daje nadzieję, że nie będzie to ostatni tak dobry wynik tej zimy. Skoczkini wyraźnie zyskała wiarę w siebie po sobotnim występie.

 

Podium Pan sobota Lillehammer2023 fotJoannaMalinowska 300x200 - Joséphine Pagnier o sobotnim podium w Lillehammer: "Dzisiejsze skoki dobrze wróżą na przyszłość"
Podium konkursu, od lewej: Joséphine Pagnier, Yuki Ito, Alexandria Loutitt (fot. Joanna Malinowska / Sport w Obiektywie)

Reprezentantka Francji długo czekała na drugą wizytę na konkursowym podium Pucharu Świata Pań. Pierwszy raz ta sztuka udała jej się w lutym 2022 roku w Hinzenbach, kiedy to w najlepszej trójce znalazła się wraz z Niką Križnar i Maritą Kramer. Po sezonie 21/22 zanotowała udane lato, w którym to zajęła 3. miejsce w klasyfikacji generalnej LGP, a także stanęła na podium jednej z dwóch rywalizacji na skoczni im. Adama Małysza w Wiśle. Zima 22/23 dla podopiecznej Damiena Maitre równie udana nie była i sezon zakończyła w połowie drugiej dziesiątki. W nową edycję rozgrywek wchodzi z przytupem, zajmując 2. lokatę na skoczni normalnej w Lillehammer po skokach na 92 i 92,5 metra. Lepsza od niej była jedynie, o niecałe 2 punkty, Japonka Yuki Ito (90,5 m/94 m).

Trudno nie być usatysfakcjonowaną po tak udanym konkursie. Jestem bardzo zadowolona, ponieważ zrobiłam dokładnie to, co chciałam.

– stwierdziła w rozmowie z nami Joséphine Pagnier.

Udany pierwszy konkurs wlał dużo nadziei w serce Francuzki, dla której najważniejsza jest powtarzalność w kolejnych rywalizacjach. Niewątpliwe drzemią w niej spore, niewykrzesane w pełni możliwości i jeżeli uda się 21-latce oddawać podobne skoki w przyszłości, sobotnie podium nie musi być jej jedynym wyskokiem tej zimy.

Będę robić to samo w kolejnych konkursach i zobaczymy jakie przyniesie mi to rezultaty. Dzisiejsze skoki dobrze wróżą na przyszłość.

–  zapowiada przedstawicielka klubu z Chaux-Neuve.

Najlepsza obecnie francuska skoczkini na początku okresu przygotowawczego  wystosowała do władz prośbę o zbudowanie nowego zespołu treningowego. Grupa ta miała być grupą mieszaną i w zamyśle zawodniczki miałaby sprzyjać dalszemu rozwojowi i lepszej wymianie spostrzeżeń. Zarządzający francuskimi skokami przychylili się do jej pomysłu. Pierwsze efekty zaczęły być widoczne latem, kiedy w Pucharze Interkontynentalnym w Stams zwyciężyła pierwszego dnia zmagań, a drugiego zajęła 2. lokatę. W LGP swoje starty ograniczyła do występów w Courchevel (9. i 8. miejsce) oraz Klingenthal, gdzie oddała jedynie skok w pierwszej serii (121 m), gdyż w drugiej… trener Damien Maitre zdecydował nie wystartować zawodniczki mimo zielonego światła. Jakie cele na zimę, po zmienionych przygotowaniach, postawiła przed sobą Pagnier? Jednym z nich było… ponowne stanięcie na pucharowym podium. Udało się zrealizować już przy pierwszej okazji.

Pierwszy cel został już osiągnięty (śmiech). Spoglądam przede wszystkim na turniej Raw Air, ale chciałabym jak najlepiej wypadać w każdym konkursie i cieszyć się skokami za każdym razem.

– opowiedziała 21-latka.

Kolejną okazję na wywalczenie miejsca w najlepszej trójce będzie miała już w niedzielę, także w Lillehammer, lecz na dużej skoczni (K-123/HS140). W poprzednim sezonie zajmowała na niej dwunaste, dziewiętnaste i dwudzieste pierwsze miejsce. Czy tym razem osiągnie lepszy rezultat niż początek drugiej dziesiątki? Tego dowiemy się śledząc zmagania od 12:30.

 

 
 
 
 
 
Wyświetl ten post na Instagramie
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Post udostępniony przez Joséphine Pagnier (@josephinepagnier)

 

Karol Cześnik, Zuzanna Janeczek
Korespondencja z Lillehammer

Dodaj komentarz