Choć świat skoków czeka już na Mistrzostwa Świata w Falun, przed skoczkami kontynuacja lotnego szaleństwa. Konkursów w norweskim Vikersund nie odpuszczą czołowi lotnicy świata. W stawce zawodników znajdują się m. in. lider klasyfikacji lotów Severin Freund, norwescy 240-metrowcy (Rune Velta, Anders Fannemel) oraz słoweński as w oblatywaniu mamutów czyli Jurij Tepes.

Polacy będą oczekiwali najwięcej od Piotra Żyły i Aleksandra Zniszczoła. Szczególne oczekiwania pokładane są w Żyle, pierwszym ze współrekordzistów Polski w długości skoku, właśnie na Vikersundbakken (232,5 metry w 2013 roku, przyp.). Mimo falującej formy jest on cały czas drugim filarem kadry Łukasza Kruczka, pewniakiem do drużyny w Falun. Sympatyczny skoczek punktuje nieprzerwanie od lotów na przebudowanej skoczni w Kulm, gdzie osiągnął najlepszy jak dotychczas wynik w sezonie - ósme miejsce. Wierzymy, że świetne, pojedyncze skoki w konkursach (jak choćby drugi w Saporro, pierwszy w Titisee-Neustadt) w połączeniu z lotnym luzem i szczyptą pozytywnego szaleństwa przekują się w obiecujący występ w Norwegii. Podium? Zaryzykowałbym, Żyłę stać na pozytywny wyskok, który może wywindować Polaka także w górę klasyfikacji lotników, m. in. pod nieobecność aktualnie drugiego Stefana Krafta.
Kolejnego potwierdzenia polscy kibice będą oczekiwać od Aleksandra Zniszczoła, skoczka numer trzy w talii Kruczka. Zniszczoł pokazał już, że latać potrafi na przebudowanej Kulm. Możemy liczyć, że z adaptacją „norweskiej skały” i bardziej płaskiej paraboli pójdzie mu równie dobrze, jak nie lepiej.

Polakom łatwo z pewnością nie będzie, jeśli spojrzymy chociażby na ekipę gospodarzy. Anders Fannemel, ostatni zwycięzca z Neustadt (rekord życiowy 244,5 metra) i Rune Velta (życiówka - 243 metry) posiadają drugi i piąty wynik w historii lotów. Pierwszy, razem z Robertem Kranjcem kompletnie zawiedli w tegorocznych lotach w Kulm obsadzając dwa ostatnie miejsca, Velta zameldował się w Tauplitz jako szósty skoczek, dzięki czemu ma lepszą pozycję wyjściową do zaatakowania w generalce lotów Severina Freunda i Jurija Tepesa. Niemcowi, mistrzowi w lotach z Harrachova, skocznia w Kulm wyjątkowo odpowiada, ale czy będzie to miało odzwierciedlenie na innym mamucie, o innej paraboli lotu? Przed dwoma laty Freund zamykał pierwsze dziesiątki zawodów w Norwegii. Pamiętajmy, że w składzie Stoeckla są też kolejni daleko latający Norwegowie: Anders Jacobsen i Andreas Stjernen. Freund ryzykuje, robi to na co nie decydują się Kamil Stoch czy Stefan Kraft. Startując w Vikersund daje sobie tydzień czasu na przestawienie się ze skoczni K-200 na K-90.

Rywalizacji nie odpuści Jurij Tepes, który będzie niewątpliwie kandydatem do Małej Kryształowej Kuli za loty. W Vikersund przeganiali się z Kranjcem w rekordach kraju, który ostatecznie posiadł ten drugi. Tepesa „życiówka” z Vikersund to 237 metrów. - Oczywiście że chciałbym latać daleko, ale nie przypuszczam abym porwał się na rekord Słowenii i świata. Myślę, że jury nie pozwoli na takie skoki. Niemniej jednak Norwegowie chcą mieć rekord świata u siebie - komentuje Tepes dla serwisu siol.net. Czołowy słoweński lotnik zapowiada walkę o najwyższe miejsca. Tym bardziej jeśli przypomnimy sobie jego „kosmiczny” lot w Harrachovie na 220 metrów, ale i tegoroczny odlot w Kulm na 231 metrów. Dla porównania potencjału najlepszych lotników załączyłem poniżej tabelkę ilustrującą najdłuższe skoki na Vikersundbakken i wyniki z sezonu, obrazujące formę skoczka.
zawodnik | kraj | Rekord na VB (m) | klasyfikacja lotów (miejsce) | Miejsce w PŚ |
Anders Fannemel | NOR | 244,5 | 39 | 6 |
Rune Velta | NOR | 243 | 6 | 12 |
Jurij Tepes | SLO | 237 | 3 | 21 |
Piotr Żyła | POL | 232,5 | 8 | 18 |
Andreas Stjernen | NOR | 232,5 | - | 53 |
Michael Neumayer | GER | 231 | 12 | 20 |
Severin Freund | GER | 216 | 1 | 4 |
Z kolejnych interesujących akcentów warto wymienić skoczków, którzy dawniej pokazywali swoje lotne umiejętności. Na Vikersund skoczą Harri Olli, rekordzista z Oberstdorfu i Antonin Hajek, rekordzista Czech z Planicy. Pamiętajmy, że już za niespełna miesiąc zawody na przebudowanej skoczni w Słowenii.
A może ktoś porwie się na wyczyn Evensena już w Vikersund?
Źródło: informacja własna / siol.net