You are currently viewing Adam Małysz dla SkokiPolska: „Kiedyś na pewno skoczę” (AUDIO)
Adam Małysz, fot. Julia Piątkowska

Adam Małysz dla SkokiPolska: „Kiedyś na pewno skoczę” (AUDIO)

Malysz Adam Press.Wisla .2016 fot.Julia .Piatkowska - Adam Małysz dla SkokiPolska: "Kiedyś na pewno skoczę" (AUDIO)Podczas konferencji prasowej na skoczni w Wiśle Malince poznaliśmy na czym będzie polegać nowe zadanie Adama Małysza. „Orzeł z Wisły” doświadczeniem wesprze biało-czerwonych jako dyrektor koordynator kadry narodowej w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej PZN. Nam opowiedział także o tym, czy pojawi się jeszcze na skoczni w roli zawodnika.

 

Adam Małysz o nowej roli w polskich skokach narciarskich oraz o tym, czy kiedyś odda jeszcze skok (AUDIO) >>>

 

Nowa rola i nowe pomysły Małysza

Czterokrotny mistrz świata i zdobywca Kryształowej Kuli opowiedział o swojej nowej roli w Polskim Związku Narciarskim. – To stara-nowa współpraca, bo jednak może nie w takim stopniu, ale ona zawsze była. Jak to mówią, wraca się na stare graty. Ja mogę oczekiwać, że tym chłopakom, którzy nas reprezentują, niczego nie zabraknie. Mam nadzieję, że nie będę miał ograniczeń, żeby im pomagać, i że sprawdzę się w swojej roli – przyznał.

Pomysłów jest sporo. W dzisiejszych czasach tak małe szczegóły odgrywają rolę w każdym sporcie, że drobne sprawy są bardzo ważne, bo na sam koniec robi się z nich coś dużego. Jeśli chodzi o kadrę A, pracuje w niej dużo specjalistów, jest też parę nowinek, które są w zanadrzu, ale których nie mogę zdradzić. Jest też sporo moich pomysłów, nie jest tajemnicą, że kamerki, które mamy od firmy GoPro, rozmieszczamy na całym rozbiegu i na zawodniku – opowiadał Małysz, dodając: – Widzimy dużą poprawę, jeśli chodzi o samą pozycję czy prędkość, bo widzieliśmy, że latem nasi chłopacy jeździli o wiele lepiej i szybciej. To jest fajne, że z tak wyśrubowanego poziomu można jeszcze coś wykręcić.

 

Wysoka forma Kota i cele na zimę

Trzykrotny triumfator cyklu FIS Grand Prix wypowiedział się także o znakomitej postawie Macieja Kota, który również został zwycięzcą tegorocznych letnich zawodów najwyższej rangi. - Rozmawiając ze Stefanem Horngacherem, zastanawiałem się, czy to nie jest za wcześnie, że on jest w takiej formie. Stefan mnie uspokoił, że ta forma jest niezła, ale może być lepiej. Nie chciałbym jednak tego napędzać, że w zimie będzie super. Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Można wszystko robić w tym kierunku, żeby odnieść sukces, ale jest tyle czynników, które mają na to wpływ, że czasem nie jest się w stanie przewidzieć, jak będzie.

O celach, które polscy zawodnicy powinni wyznaczyć sobie na zimę, Małysz mówi zdecydowanie: - Nawet jeszcze jako zawodnik, podchodziłem do tego tak, aby oddać dwa dobre skoki. Jeśli zawodnik jest zadowolony ze swoich skoków, to jest podstawa, za tym idzie wynik. Jeśli wyznaczasz sobie pewne cele i chcesz je realizować, muszą być też ograniczone, z głową. Zawsze podświadomie musisz dać sobie rezerwę. Jeśli nawet sam je sobie wyznaczasz, nie powinieneś ich na głos mówić, dlatego że później jesteś z nich rozliczany. Jeśli coś jest ponad, to zawsze jest to dobrze odbierane.

 

Czy Małysz jeszcze skoczy?

Adama Małysza zapytaliśmy także o to, czy w nawiązaniu do filmiku, który pojawił się na jego oficjalnym profilu na Facebooku, zamierza spróbować jeszcze swoich sił na skoczni. Jaka była reakcja mistrza? - Nie wykluczam. Powiem szczerze, że bardzo mnie korciło, aby przy tym filmiku skoczyć. Nie miałem tego sprzętu na tyle dopasowanego i mogłoby się to skończyć katastrofą, więc wolałem tego nie robić. Kusiło mnie i wydaje mi się, że kiedyś na pewno skoczę. Jeśli będzie czas, bo odkąd od miesiąca jestem czynny, tego czasu jest coraz mniej, bo cały czas są oczekiwania i cały czas ktoś coś potrzebuje.

 

korespondencja z Wisły, Bartosz Leja

 

Dodaj komentarz