Tuż po zakończeniu Turnieju Czterech Skoczni w Bischofshofen, Peter Prevc nie był w stanie określić swoich dalszych pucharowych planów. Okazuje się, że słabsza dyspozycja słoweńskiego mistrza znalazła odzwierciedlenie w nominacjach trenera Janusa na zawody w Wiśle. Najstarszego z braci Prevców czeka teraz przerwa w startach.
Po raz pierwszy zatem w Pucharze Świata zaprezentują się dwaj młodsi bracia Prevcowie, podczas gdy najstarszy z nich będzie odpoczywał. Słoweński sztab szkoleniowy umieścił bowiem w składzie na zawody w Beskidach zarówno lidera PŚ, Domena, jak i przyzwoicie prezentującego się w pojedynczych skokach Cene. Ekipę Gorana Janusa uzupełnią zawodnicy, których mogliśmy obserwować podczas niemiecko-austriackiego tournée, a także skoczkowie brylujący ostatnio w zawodach Pucharu Kontynentalnego.
Skład reprezentacji Słowenii na PŚ w Wiśle:
- Domen Prevc (1. miejsce w PŚ 2016/17),
- Jurij Tepes (23.),
- Cene Prevc (32.),
- Jernej Damjan (42.),
- Anze Semenic (nieklasyfikowany),
- Aljaz Osterc (nieklasyfikowany),
- Bor Pavlovcic (nieklasyfikowany).

Dodajmy, że pucharowa absencja Petera Prevca będzie dla niego pierwszą taką sytuacją od marca 2012 roku, kiedy to po groźnym upadku na mamucim obiekcie w Oberstdorfie, Słoweniec odpuścił 5 ostatnich konkursów sezonu. Tym samym mocno komplikuje się także kwestia obrony Kryształowej Kuli, którą utytułowany zawodnik wywalczył przed rokiem. Już teraz jego strata do liderującego w PŚ Domena Prevca wynosi aż 436 punktów. Głównym celem 24-latka będą zatem najprawdopodobniej rozgrywane na przełomie lutego i marca Mistrzostwa Świata w Lahti.
Przypomnijmy, że w jedynym zeszłorocznym konkursie Pucharu Świata w Wiśle najwyżej sklasyfikowanym Słoweńcem był nie kto inny, tylko właśnie Peter Prevc (zajął 5. miejsce). W finałowej trzydziestce uplasowali się wówczas także: 13. Robert Kranjec oraz 26. Domen Prevc.
źródło: siol.net / informacja własna